Forum.VWGolf.pl

Witam, zauważyłem ostatnio, że na osłonie od silnika jest kurzowo -olejowa plama (z prawej strony auta, widać ją od zewnętrznej strony osłony, ale olej nie kapie) Ściągnąłem osłonę i rura od intercoolera jest wilgotna, nie kapie z niej ale jest dość mocno wilgotna. Auto ma przebieg oryginalny 128 tys. silnik 1.9 tdi , oleju nie bierze tzn. od wymiany do wymiany co 10 tys km nie dolewam. Dymić nie dymi ani na biało ani na czarno. Jednak te pocenie jest dość wydaje mi się intensywne. Czy to tylko oringi czy jakiś większy problem np. z turbo?

http://www.google.pl/custom?domains=for ... %3A1&hl=pl

cemey603 pisze:Dymić nie dymi ani na biało ani na czarno. Jednak te pocenie jest dość wydaje mi się intensywne. Czy to tylko oringi czy jakiś większy problem np. z turbo?

W każdym układzie dolotowym turbo diesla jest troszeczkę "mokro" od oleju- turbosprężarka troszeczkę przepuszcza troszeczkę odma i olej się zbiera w najniższym miejscu czyli w IC i wężach do ic. Jeśli wyciek następuje z połączenia to wystarczy wymienić uszczelniacz- oring- jeśli jest uszkodzone ic to wymienić. Skoro oleju nie ubywa to nie ma powodu martwić się o turbo.

No właśnie "troszeczkę" tyle tylko, że nie wiem ile to jest to troszeczkę ponieważ u mnie widoczna jest wilgotna plama na osłonie. Samego kapania oleju nigdy nie widziałem. Być może oleju trochę ubyło, nie sprawdzałem tego ponieważ auto mnie po prostu nie informowało, że jest za mało a na bagnecie jest wydaje się jak było na początku.

cemey603 pisze:No właśnie "troszeczkę" tyle tylko, że nie wiem ile to jest to troszeczkę ponieważ u mnie widoczna jest wilgotna plama na osłonie.

Jest nieszczelność jest plama - normalne - olej miesza się z powietrzem i powstaje mgiełka olejowa w układzie panuje nadciśnienie i przez nieszczelność powietrze z olejem wydobywa się na zewnątrz osadzając się na najbliższej przeszkodzie. Uszczelnij to i będzie ok.

Oby, oby. A czy intensywność tego zawilgocenia może być zależne od np. stylu jazdy? Jeżdżę często w granicach 130-150 km/h, o turbo zawsze pamiętam tzn. zawsze rozgrzeje silnik, żeby móc przyspieszyć oraz po zakończeniu jazdy zawsze czekam 2-3 minuty żeby zgasić silnik.

cemey603 pisze:A czy intensywność tego zawilgocenia może być zależne od np. stylu jazdy?

Tak