Forum.VWGolf.pl

Witam. Od jakiegoś czasu mam bardzo dziwny problem z swoim MK3 1.6 ABU. Mianowicie jadę ok 100km na godz na 5 puszczam gaz , auto zaczyna powoli hamować silnikiem a po kilku sekundach znowu zaczyna przyśpieszać, ale bez dodawania gazu oczywiście.A jak go pogonie i puszczę na luz to obroty wchodzą na max i wtedy pomaga tylko wyłączenie i włączenie zapłonu i znowu jest ok. Myślałem że to może linka gazu jest gdzieś w pancerzu trzaśnięta i się blokuje ale to nie to.
Może ktoś wie o co tu chodzi???
Z góry dzięki

może czujnik w przepustnicy

kolego mam identyczny problem z tym że w 1,8 me 90 PS dzieje sie tak jak u ciebie zarówno na benzynie jak i na gazie z tym że gdy włoncze na luz tez czasem obroty sie zwiększą ale tylko an moment i tez nie wiem o co chodiz prubuje to rozwiazac od łuzszego czasu i nie amm zieonego pojecia co to moze wkoncu ktos nam podpowie

podlaczam sie to pytania , ten sam problem 1.8 ADZ

Tak samo jest na benzynie i gazie, jak zdejmę nogę z gazu i zaczyna sam przyspieszać wtedy trochę go schamuję aż czuć że przestał sie "rwać" i wtedy jak puszczę na luz to jest ok. Znajomy mechanik powiedział że to walniety silnik krokowy i wariuję. Nie mam narazie możliwości podmiany dlatego muszę się trochę pomęczyć ale przy najbliższej okazji to sprawdzę czy na innym będzie tak samo i dam znać

Silnik krokowy powiadasz kolego?? to nie głupie może faktycznie to by było spowodowane przez silniczek krokowy