Forum.VWGolf.pl

Witam. mam golfika Mk3 2.0 115km silnik 2E. Wczoraj wracając z trasy skończył mi się gaz(sekw. 5mieś.) i dojechałem na benzynie do domu. Rano chciałem pojechać na stacje zatankować golfika a tu niespodzianka nie odpala, kręci rozrusznik, pompka paliwowa pracuje.. dolałem 8litrów benzyny z kanistra i nadal to samo. Metoda ,,z pycha,, i zaciąg na krawacie nie przyniosły też efektu. Miga mi lampka olejowa (poziom oleju w normie) przy odpalaniu. Mechanik wstępnie sprawdził mi autko i doszedł do tego że cewka nie daje prądu (brak iskry na świecach ) (cewka nie orginalna siedziała od vw polo 1.3 benzyna) więc wymieniłem na nową od 2.0 i nadal to samo:(

Sprawdź kopułkę i palec, często potrafi się ukruszyć węglik, na środku w kopułce, on podaje iskrę na palec, który z kolei dzieli iskrę na poszczególne świece.

dzięki za odpowiedz, doszedłem trochę wcześniej w czym tkwił problem - wina aparatu zapłonowego:( będę chciał wymienić sam czujnik jak się uda wybić ładnie, zawsze to mniejszy koszt. dzięki za pomoc pozdrawiam