Strona 1 z 1

tempomat a spalanie

: wt maja 18, 2010 23:38
autor: xperl
Witam.
Kilka dni temu zalozylem sobie tempomat i mam z wiazku z tym pytanie, jak wychodzi jazda na tempomacie a spalanie? nie mialem jeszcze okazji dobrze go wyprobowac ale zauwazylem cos dziwnego... mianowiscie kiedy jade bez tempomatu jazda z gorki trzymajac pedal gazu rowno obroty rosna... czyli silnik wychamowuje, odcina doplyw paliwa auto nie spala paliwa, lecz gdy jade na tempomacie z gorki obroty te same, oczywiscie predkosc sie nie zmienia, jak to mozliwe??? tak samo jak jade pod gorke.... zeby utrzymac rowna predkosc obroty spadaja bo wiadomo ma ciezej pod gorke.... a na tempomacie nie, rowno obroty rowna predkosc... cholernie mnie to zastanawia... dodam ze nie sprawdzalem tempomatu nie wiadomo w jakich gorach ale na niewielkich wzniesieniach wiec moje odczucia moga byc mylne ale jakie sa wasze odczucia? jak wychodzi spalanie na autostradzie z tempomatem przy 120 przy silniku 90 konnym?

Re: tempomat a spalanie

: śr maja 19, 2010 00:10
autor: tjwasiak
xperl pisze:Kilka dni temu zalozylem sobie tempomat i mam z wiazku z tym pytanie, jak wychodzi jazda na tempomacie a spalanie?
Wszystko zależy jak potrafisz się sam zdyscyplinować. Jeśli potrafisz sam utrzymać równe tempo, tempomat nie obniży Twojego spalania. Jeśli natomiast masz problem z równą jazdą, dzięki tempomatowi zaoszczędzisz paliwo.
xperl pisze:mianowiscie kiedy jade bez tempomatu jazda z gorki trzymajac pedal gazu rowno obroty rosna... czyli silnik wychamowuje, odcina doplyw paliwa auto nie spala paliwa, lecz gdy jade na tempomacie z gorki obroty te same, oczywiscie predkosc sie nie zmienia, jak to mozliwe???
Jakbyś puścił gaz jadąc z górki to silnik by rzeczywiście hamował na tyle na ile to na danym biegu możliwe. To co robisz to przyspieszanie z równoczesnym oszczędzaniem paliwa, bo nie dawkujesz więcej paliwa a auto przyspiesza. Na tempomacie dawka jest ograniczana tak by obroty nie rosły a prędkość się utrzymywała, o ile to możliwe na danym biegu. Jeśli silnik nie daje rady dostatecznie hamować auto i tak przyspieszy. Za wszystko odpowiada sterownik silnika.
xperl pisze:tak samo jak jade pod gorke.... zeby utrzymac rowna predkosc obroty spadaja bo wiadomo ma ciezej pod gorke.... a na tempomacie nie, rowno obroty rowna predkosc... cholernie mnie to zastanawia...
Jeśli jadąc pod górkę nie dodasz gazu, to zarówno obroty jak i prędkość spadają. Tempomat "dodaje gazu" za Ciebie tak by utrzymać prędkość - znów odpowiada za to sterownik silnika.

: śr maja 19, 2010 06:25
autor: Shmatan
xperl, tempomat nie ma za zadanie symulować równe wychylenie pedału gazu, a utrzymywać prędkość - więc jeżeli moc silnika na to pozwala, to nie będize zwalniał jadąc pod górke, a zjeżdżając z górki będzie się starał wychamować silnikiem do zadanej prędkości