Strona 1 z 4
Brak mocy, duze spalanie
: śr sty 18, 2006 19:41
autor: maro
Witam. Na pewno niektorzy uzytkownicy mk3 1.4 ABD już mnie kojarza z powodu problemow jakie przezylem z wlasnym 1.4 ABD. Samochod zostal zakupiony w Polsce w grudniu 2004 roku a przyjechal z Niemiec. Po zakupie było wszystko wporzadku dopiero jak miesiac pozniej zalozylem LPG za 1600 zł zaczely się problemy ze spalaniem. Po pierwszym wyjezdzie od gazownikow i zatankowaniu 17 litrow gazu udalo mi się zrobic tylko 100 km, podjechalem znowu na regulacje i spadlo do 12/100 ale nie dalo się jezdzic, taki spadek mocy był ze czasami nawet przy ruszaniu auto gaslo. Byłem jeszcze pare razy u nich ale nic nie zrobili, tlumaczyli się ze tak musi być, ze wina po stronie silnika itp. Po tych przygodach zaczalem zwiedzac warsztaty LPG jak i ogólno mechaniczne, gazownicy dalej nic nie wykryli tylko mowili ze ten sterownik sondy jest do dupy i nic nie daje, a ogolnie cala elektronika gazowa jest nie najlepsza, na warsztatach opinie były rozne: kompresja wywalona (kilku sprawdzalo jednym wychodzila srednio 9,5 a innym znowu 13), sonda do wymiany, cewka zaplonowa do wymiany, katalizator, komputer i wszystko co steruje silnikiem do wymiany. W koncu sprawdzilem auto na benzynie i okazalo się ze pali 13,5 litra na 100km i dodatkowo w zakresie obrotow 1000 do 2000 wogole nie przyspiesza, wiec zaczalem wymiany, najpierw sonde uniwersalna za 130 zł, mechanior powiedzial ze nie chodzi (serwis Boscha) i trzeba nowa (okazalo się nie potrzebnie) to kupilem orginalna za 350 zł, efektu nie było dalej te same objawy, potem przyszla nowa cewka, wywalilem kata, przewody, swiece, filtry, nawet akumulator i nic, az do dzisiejszego dnia kiedy auto poszlo do elektronika, jego zdaniem za wszystko jest winna elektronika gazowa która caly czas powoduje bledy (zle pracuje sonda) i nawet po wyczyszczeniu kompa z bledow taka sutuacja będzie co jakis czas powracala, jeszcze raz w poniedziałek auto stawiam żeby dokladnie przemierzyc wszystkie elementy elektroniczne i dopiero będę wymienial elektronike z gazu. Co sadzicie o takiej diagnozie bo mechanior powiedzial ze daje glowe???
To by był koniec calej historia a może dopiero polowa bo jutro się wybieram do gazownikow którzy mi zalozyli lpg, będę zdawal relacje na bierzaco az do momentu kiedy auto zacznie spalac normalnie i gazu i benzyny, a zakladam ten temat w celu pokazania wszystkim ile szkod może wywolac zle dobrana instalacja gazowa
: śr sty 18, 2006 19:45
autor: Marihuana Man
maro pisze:To by był koniec calej historia a może dopiero polowa bo jutro się wybieram do gazownikow którzy mi zalozyli lpg, będę zdawal relacje na bierzaco az do momentu kiedy auto zacznie spalac normalnie i gazu i benzyny, a zakladam ten temat w celu pokazania wszystkim ile szkod może wywolac zle dobrana instalacja gazowa
Cholera... Ten silnik nie jest wcale jakiś problematyczny do zagazowania... Jeżeli na benzynie dobrze chodzi to znaczy że szmatławcy ci gaz zakładali...
: śr sty 18, 2006 21:39
autor: Adamtd
Miałeś total pecha, że ktoś Ci go kiepsko zagazowali, a potem poziom napotykanych mechaniorów poniżej zera.... no pewnie że przyczyny trzeba szukać w instalacji gazowej
: śr sty 18, 2006 21:45
autor: Paweł Marek
Współczuję ci wydatków. Ale jakbyś poczytał to forum tobyś wiedział, że skoro problemy zaczęły się po założeniu gazu to prawie na bank instalka schrzaniona. Jedynym minusem przy jeździe na benzynie autem z instalką gazową II -ej generacji sa lekko słabsze osiągi spowodowane zwężeniem dolotu przez mixer.
[ Dodano: Sro Sty 18, 2006 8:45 pm ]
O ile montaż gazu jest właściwy oczywiście
: śr sty 18, 2006 21:49
autor: maverik
Witam
ja mam ten sam silnik co kolega i prawde mowiac wierze we wszystko co pisze, od kiedy go kupilem mam ciagle problemy z przyspieszeniem(na wyzszych obrotach)
lpg zalozone jakies 3 miesiace temu i na gazie jest jeszcze gorzej, silnik wczoraj zalal mi sie olejem nie wiem z jakiego powodu , 2 tygodnie temu problemy z akumulatorem i ladowaniem(niedokrecona sruba przy alternatorze) kupilem nowy aku, wczesniej wywalony katalizator zmiana swiec przewodow ciagle ustawienia lpg prowadzace do niczego
wiem ze tym co napisze moge sobie tutaj tylko wrogow narobic
ale niestety takie jest moje zdanie
Golf 3 z silnikiem 1,4 jest samochodem poprostu do bani, wydaje mi sie ze jest mocno przereklamowany i jest to poprostu bubel
boje sie ze walka kolegi do niczego nie doprowadzi i poprostu to potwierdzi moje slowa
przykro mi to pisac ale z dnia na dzien coraz bardziej zawodze sie na tym samochodzie i niestety ale mysle o sprzedaniu go a przy okazji zaczynam bac sie niemieckich aut
z calego serca zycze powodzenia przy walce z golfem
: śr sty 18, 2006 21:57
autor: Marihuana Man
maverik pisze:Golf 3 z silnikiem 1,4 jest samochodem poprostu do bani, wydaje mi sie ze jest mocno przereklamowany i jest to poprostu bubel
No... Niech no tylko
vaclavo to przeczyta to dopiero ci sie dostanie...
Jednak w tym wypadku nie ma dużej winy ze strony silnika... Jest to muł ale niezawodny muł.
Po prostu szmaciaże wam gaz zakładali...
: śr sty 18, 2006 22:08
autor: maverik
Wlasnie czytalem wasze wypowiedzi w innym temacie i prawde mowiac nie chcialbym tego samego tutaj
nie wiem czy to wina gazu czy wina silnika(obstaje za tym drugim) ale samochod mnie okropnie zawiodl
do niedawna jezdzilem skoda favorit i na niej moglem zawsze polegac nigdy mnie nie zawiodla mimo swojego wieku zawsze wrocila sama do domu a z golfem niestety mam mieszane uczucia
: śr sty 18, 2006 22:08
autor: Paweł Marek
Marihuana Man pisze:zmaciaże wam gaz zakładali
I innej opcji nie ma. Pasowało by stworzyć jakąś listę zakładów z których ludzie sa zadowoleni. Oby sie to tylko w kryptoreklamę nie przerodziło.
: śr sty 18, 2006 23:17
autor: maro
maverik pisze:Witam
ja mam ten sam silnik co kolega i prawde mowiac wierze we wszystko co pisze, od kiedy go kupilem mam ciagle problemy z przyspieszeniem(na wyzszych obrotach)
lpg zalozone jakies 3 miesiace temu i na gazie jest jeszcze gorzej, silnik wczoraj zalal mi sie olejem nie wiem z jakiego powodu , 2 tygodnie temu problemy z akumulatorem i ladowaniem(niedokrecona sruba przy alternatorze) kupilem nowy aku, wczesniej wywalony katalizator zmiana swiec przewodow ciagle ustawienia lpg prowadzace do niczego
wiem ze tym co napisze moge sobie tutaj tylko wrogow narobic
ale niestety takie jest moje zdanie
Golf 3 z silnikiem 1,4 jest samochodem poprostu do bani, wydaje mi sie ze jest mocno przereklamowany i jest to poprostu bubel
boje sie ze walka kolegi do niczego nie doprowadzi i poprostu to potwierdzi moje slowa
przykro mi to pisac ale z dnia na dzien coraz bardziej zawodze sie na tym samochodzie i niestety ale mysle o sprzedaniu go a przy okazji zaczynam bac sie niemieckich aut
z calego serca zycze powodzenia przy walce z golfem
Calkowicie sie z toba zgadzam, wczesniej tez mialem Seicento na lpg chyba nawet tej samej firmy byla elektronika i ci sami ludzie ja zakladali, tam nie bylo zadnych problemow nawet po 15 000 km, co do silnika 1.4 to przeciez nie jest jakis bardzo skomplikowany wiec dziwi mnie fakt ze sa takie problemy, zaloze jeszcze ta elektronike i jak nie zejdzie spalanie gazu do 9 litrow to sprzedaje ten samochod, bo tez bardzo sie zawiodlem ale nie do calego auta tylko do silnika ktory w nim siedzi, no i jeszce ta moc 60 KM
z takiej pojemnosci, wolalbym juz robic co 100 000 km remont generalny i miec te 75 KM
: czw sty 19, 2006 01:26
autor: passy82
A ja myślę że poprostu Kolega ma ewidentnego pecha. Mam ten sam silnik 1.4 zagazowałem go 20 tyś. km temu i jeszcze nigdy mnie nie zawiódł. Fakt że uszczelka pod głowicą była robiona a teraz wymiana pompy mnie czeka, ale (tak jak Twoja felicja) zawsze o własnych siłach dociera do domu. 60koni to nie dużo, ale mnie w zupełności wystarcza, bo poruszam się głównie w mieście a kilka, kilkanaście razy w roku wybieram się w dłuższe trasy, wtedy mocy jednak brakuje. Goofer jest moim pierwszym samochodem i jak narazie jest lux.
: czw sty 19, 2006 14:27
autor: lgruszkos
O widze koledzy że strasznie narzekacie na ten samochodzim. Musze się wam przyznać, że też takim jezdze i miałem kilka problemów. M.in. jak go kupiłem to miałem problemy z kontrolką ciśnienia oleju, ale jakoś to przeżyłem, potem nawet wymiana sondy bo padła, ale teraz jeżdze juz rok czasu i prawie nic sie nie dzieje. Od trzech miesięcy jezdze na gazie. Gaz drugiej generacji z komputerem. Auto sprawuje sie naprawde swietnie. Zrobiłem juz na gazie 12tys. Jeśli chodzi o spalanie to wacha sie od 9-11 litrów. (odpalam na benzynie i jak sie temp podniesie to przełaczam). Srednio za 55zł robie 300km. A co do tego że jest troche muł, to cóż, mnie wystarcza w zupełności i nie myśle go sprzedawać. Myśle go troche upiękrzyć:) Na gazie swoim 1.4 mykam sobie 160 bez problemu i to bardzo często. Mnie to w zupełności wystarcza. Pozdrawiam
: czw sty 19, 2006 14:30
autor: Forester
passy82 pisze:A ja myślę że poprostu Kolega ma ewidentnego pecha. .
zgadzam sie z przedmowca
, silnik niezawodny(do tej pory nie mialem zadnej powaznej awarii), a ze to nie jest demon predkosci mozna sie bylo dowiedziec zanim go kupiles
(kupujecie i nawet nie wiecie co ??:)
proponuje wrocic do niezawodnej skodzianki i fiacika, a vw zostawic prawdziwym mezczyzna
(moze niezbyt mile ale prawdziwe)
peace
pozdro!!
ps. maro - walcz, nie poddawaj sie!!
: czw sty 19, 2006 16:22
autor: maro
Forester pisze:passy82 pisze:A ja myślę że poprostu Kolega ma ewidentnego pecha. .
zgadzam sie z przedmowca
, silnik niezawodny(do tej pory nie mialem zadnej powaznej awarii), a ze to nie jest demon predkosci mozna sie bylo dowiedziec zanim go kupiles
(kupujecie i nawet nie wiecie co ??:)
proponuje wrocic do niezawodnej skodzianki i fiacika, a vw zostawic prawdziwym mezczyzna
(moze niezbyt mile ale prawdziwe)
peace
pozdro!!
ps. maro - walcz, nie poddawaj sie!!
Dzieki za slowa pocieszenia wszystkim na pewno bede walczyl do konca bo juz za duzo kasy poszlo na te auto, a szczerze powiem ze tego auta bym nie kupil z tym silnikiem (chcialem i tak golfa) ale jak go zobaczylem na gieldzie to na silnik spojrzalem na ostatnim miejscu, auto ma cala tapicerke wraz z fotelami i kanapa od gti (Recaro),elektryczne lusterka, alufelgi exlusive line 15", gwintowane zawieszenie, zderzaki w kolorze nadwozia, dokladka przedniego zderzaka z gti, lampy tylne hella przyciemniane a z przodu mk4 look hella, do tego boczne progi z gti, gril na dwa zeberka z vr6, zaspawana tylna wycieraczka no i kolor czerwony, wlasnie te wszystkie rzeczy przesadzily ze go kupilem, bo gdyby to byla zwykla seria to raczej bym tego nie zrobil, ja wsadzilem migacze i halogeny clear hella, elektryczne szyby, licznik z mk4, wiec troche szkoda sprzedawac te auto no ale w ostatecznosci tak zrobie
: czw sty 19, 2006 16:46
autor: greg
Paweł Marek pisze:Oby sie to tylko w kryptoreklamę nie przerodziło.
polecam chłopaków z Suchedniowa - w Kielcach montują na ul. Magazynowej - tyle że nie chcą walczyć z nie swoją instalacją, ale wszystkie które znam a oni zamontowali (już by się tego zebrało kilkanaście) chodzą bez zarzutu - NIE POLECAM monterów ze Skarżyska bo są do d****.