1.4 - wyraźny spadek mocy na włączonej klmie
: ndz lip 18, 2010 13:58
Witjacie!
Temat z tytułu pogody popularny się zrobił, ja natomiast mam pytanie trochę innego rodzaju, ale właśnie z koniecznością częstego włączania klimy związany. Przeczytałem wszystkie wątki jakie udało mi się szukajką wyrzucić, ale nie mam jasności do końca w tej sprawie, dlatego kto ma 1.4 czwórkę to gorąco proszę o opisanie lub porównanie do mojego zachowania auta na włączonej klimie.
W sumie borykam się z tym już od zeszłego roku, i nie widzę żeby to się pogłębiało, ale efekt jest trochę wnerwiający. Zdaję sobie sprawę że 75KM (z czego z 5 już pewno dawno zdechło) ma co robić na klimie, ale czuć to ewidentnie. Jadąc na przykład 80 na godz. na piątce, kilka sekund po wciśnięciu AC czuć jak auto jakby dohamowuje (jakby ktoś wrzucił ze 4ry worki kartofli na tyle siedzenia) no i już potem trzeba nieco głębiej dusić gaz. Druga rzecz że jak normalnie jest długo to potem wyprzedzanie trwa wieczność.
I trzeci efekt - na włączonej klimie i przy ruszaniu (1szy, 2gi bieg) w okolicach 2000-3000 tys obrotów przy dynamicznym wciskaniu gazu czuć jakby się na sekundę przyksztusił, przyhamował, ale potem już ciągnie dalej obroty.
Podpowiedzcie i opiszcie swoje 1.4. Czeka mnie wymiana sprężarki? Jest jakiś sposób na to jak sprawdzić czy nie stawia zbyt dużego oporu?
Dodam, że układ miałem serwisowany w końcówce lata zeszłego roku, jest szczelny, chłodzi elegancko. Na wolnych obrotach drży trochę cała buda, ale jak się doda lekko gazu wszystko się uspokaja.
Jeśli już szukać sprężarki do 1.4 BCA muszę się ograniczyć do konkretnych numerów, czy po prostu od Mk4 każda przypasuje?
Temat z tytułu pogody popularny się zrobił, ja natomiast mam pytanie trochę innego rodzaju, ale właśnie z koniecznością częstego włączania klimy związany. Przeczytałem wszystkie wątki jakie udało mi się szukajką wyrzucić, ale nie mam jasności do końca w tej sprawie, dlatego kto ma 1.4 czwórkę to gorąco proszę o opisanie lub porównanie do mojego zachowania auta na włączonej klimie.
W sumie borykam się z tym już od zeszłego roku, i nie widzę żeby to się pogłębiało, ale efekt jest trochę wnerwiający. Zdaję sobie sprawę że 75KM (z czego z 5 już pewno dawno zdechło) ma co robić na klimie, ale czuć to ewidentnie. Jadąc na przykład 80 na godz. na piątce, kilka sekund po wciśnięciu AC czuć jak auto jakby dohamowuje (jakby ktoś wrzucił ze 4ry worki kartofli na tyle siedzenia) no i już potem trzeba nieco głębiej dusić gaz. Druga rzecz że jak normalnie jest długo to potem wyprzedzanie trwa wieczność.
I trzeci efekt - na włączonej klimie i przy ruszaniu (1szy, 2gi bieg) w okolicach 2000-3000 tys obrotów przy dynamicznym wciskaniu gazu czuć jakby się na sekundę przyksztusił, przyhamował, ale potem już ciągnie dalej obroty.
Podpowiedzcie i opiszcie swoje 1.4. Czeka mnie wymiana sprężarki? Jest jakiś sposób na to jak sprawdzić czy nie stawia zbyt dużego oporu?
Dodam, że układ miałem serwisowany w końcówce lata zeszłego roku, jest szczelny, chłodzi elegancko. Na wolnych obrotach drży trochę cała buda, ale jak się doda lekko gazu wszystko się uspokaja.
Jeśli już szukać sprężarki do 1.4 BCA muszę się ograniczyć do konkretnych numerów, czy po prostu od Mk4 każda przypasuje?
dlatego u siebie tego nie zmienię...ktoś po prostu pisał że pomogło 
Zaraz spróbuję to odkopać 
. Co ma silnik elektyczny dmuchawy do mocy silnika w aucie?
Tak czy inaczej z Twojej wypowiedzi wynika, że jednak może być lepiej i tego się obawiam. Żyć się z tym da, ale pewno większość z nas nie mając auta od nowości lub nie mogąc z takim porównać, nie wie jak się ono "normalnie" na klimie zachowywać powinno. Ja sobie myślę, że aż takie "przyciągnięcie" jak kotwicą i dławienie przy rozpędzaniu to nie jest nawet jak na 75 kucy normalne...