Gaśnięcie podczas jazdy
: ndz lip 25, 2010 12:06
Przeszukiwałem forum i nadal nic nie wiem. Byłem również u elektryka, a on mi sprzedał gadkę, że nie wie co jest grane
Podczas jazdy gaśnie mi golfik, nie ma jakiejś specjalnej reguły.
Raz gaśnie po przejechaniu 100m, a raz 1000m.
Wymieniłem już czujnik halla, teraz jak zgaśnie to auto szybciej się odpala, prawie z ręki.
Pompa paliwa kręci jak powinna.
Jednak z ciekawości i podejrzliwości sprawdzałem jak dochodzi napięcie do pompy jak autko zgaśnie.
Otóż po zgaśnięciu dopóki nie można odpalić, nie dochodzi napięcie na pompę...
Czytałem gdzieś o problemie z przekaźnikiem 109, ale u mnie nie ma takiego.
Coraz bardziej skłaniam się do myśli, że to wina jakiegoś przekaźnika, ale jak to sprawdzić.
Może ktoś miał podobny problem, bo już mi ręce opadają
Edit: Benzyna, rocznik 94

Podczas jazdy gaśnie mi golfik, nie ma jakiejś specjalnej reguły.
Raz gaśnie po przejechaniu 100m, a raz 1000m.
Wymieniłem już czujnik halla, teraz jak zgaśnie to auto szybciej się odpala, prawie z ręki.
Pompa paliwa kręci jak powinna.
Jednak z ciekawości i podejrzliwości sprawdzałem jak dochodzi napięcie do pompy jak autko zgaśnie.
Otóż po zgaśnięciu dopóki nie można odpalić, nie dochodzi napięcie na pompę...
Czytałem gdzieś o problemie z przekaźnikiem 109, ale u mnie nie ma takiego.
Coraz bardziej skłaniam się do myśli, że to wina jakiegoś przekaźnika, ale jak to sprawdzić.
Może ktoś miał podobny problem, bo już mi ręce opadają

Edit: Benzyna, rocznik 94