Strona 1 z 1
AWARIA GOLF II - proszę o porady
: ndz sty 29, 2006 22:41
autor: MARKdulos
Mam Golfa II- od silnika odchodzi gruba rura poniżej wlewu oleju ( ssąca? związana z wydechem?) jest u podstsey przy pokrywie całkiem przerdzewiala i jest tylko wlożona w otwór "pokrywy". Samochód jeździ i nie zauwazyłem tego - mam go od niedawna. Rura była oblożona izolacją. Proszę o porady w tym temacie. Przepraszam za nieprofesjonalny opis.
: ndz sty 29, 2006 22:54
autor: koolio
to jest dolot cieplego powietrza do filtra powietrza, jest to potrzebne głównie w zimie, ale lecz jezeli auto masz na lpg nie jest to wogóle potrzebne (lpg nie lubi *#cenzura#* powietrza)
[ Dodano: Nie Sty 29, 2006 8:59 pm ]
sorky , ciepłego powietrza
: pn sty 30, 2006 14:26
autor: czyś
Nie lubi, latem mu to zdjąłem to na gazie śmigał aż miło.
Ale przy ostatnich mrozach długaśnie się auto grzało (jak silnik zasysa powietrze o temp. otoczenia, tj. -20 czy -26, zamiast np. 45-50 stopni to ma pięne chłodzenie od środka) i przepał był jak diabli. I założyłem rurę z powrotem, a przy okazji wymieniłem czujnik sterujący temp. zasysanego powietrza (hehe, kupiłem czujnik używkę za ok. 5 zł, sprawny, gdy nowy to ok. 130-140 zł) i ładnie reguluje, jak auto się porządnie zagrzeje, zaczyna puszczać zimne (otwiera przepustnicę na zimne pow.). I tak już zostanie. A do 1.3 MH podeszła pięknie rura powietrza od Żuka czy Lublina za 6 zł, tylko rozciągnięta na ile się dało.
: pn sty 30, 2006 14:57
autor: sokers
koolio pisze:to jest dolot cieplego powietrza do filtra powietrza, jest to potrzebne głównie w zimie, ale lecz jezeli auto masz na lpg nie jest to wogóle potrzebne (lpg nie lubi hyhyłego powietrza)
[ Dodano: Nie Sty 29, 2006 8:59 pm ]
sorky , ciepłego powietrza
Dokładnie ja jak założyłem LPG to od razu mi tą rurę wykopali ,a potem odkręciłem jeszcze tą obudowę a w zimie nie mam problemów z odpaleniem czy grzaniem sie silnika
: pn sty 30, 2006 15:02
autor: fibolek
A ja u siebie też wywaliłem i mam stożek oczywiście na LPG i wiecie jak zajefajnie śmiga i wcale wiecej nie pali zwłaszcza że już nie mam katalizatora.Mówie wam normalnie z BMW mogę stanąć do boju a to tylko 1.6 Rf gaźniczek.
: pn sty 30, 2006 15:54
autor: Artur D.
czyś pisze:Ale przy ostatnich mrozach długaśnie się auto grzało (jak silnik zasysa powietrze o temp. otoczenia, tj. -20 czy -26, zamiast np. 45-50 stopni to ma pięne chłodzenie od środka) i przepał był jak diabli. I założyłem rurę z powrotem, a przy okazji wymieniłem czujnik sterujący temp. zasysanego powietrza (hehe, kupiłem czujnik używkę za ok. 5 zł, sprawny, gdy nowy to ok. 130-140 zł) i ładnie reguluje, jak auto się porządnie zagrzeje, zaczyna puszczać zimne (otwiera przepustnicę na zimne pow.)
U mnie Hans rozwalił cały ten układ, żeby silnik ssał tylko zimne powietrze. Gdy naprawiłem okazało się, że cały czas jeżdżę na ciepłym powietrzu spod kolektora. W obudowie filtra powietrza znalazłem czujnik podciśnieniowy i zacząłem odkręcać przy nim taką śrubę regulacyjną z dziurką w środku. Udało mi się tak to wyregulować, że po odpaleniu przez pewien czas silnik zasysa spod kolektora, a później już zimne.
Myślę, że jednak nie należy całkiem wywalać tego elementu, bo dzięki temu silnik szybciej się nagrzewa. Możliwe, że mikser LPG zmienia parametry otwarcia zimnego powietrza i trzeba tylko wyregulować czujnik, jak u mnie (w 1.3 MH - w innych silnikach może być inaczej).
: wt sty 31, 2006 20:42
autor: czyś
Też muszę zobaczyć czy w tym miejscu ma regulację (wygląda jakby można było pokręcać tą środkową mosiężną częścią), bo na poprzednim nic się nie dało zrobić, nie redukował w ogóle podciśnienia. Teraz może się to da dostroić tak, żeby po zagrzaniu motoru bardziej otwierał dolot zimnego.
M. zd. nawet przy gazie to u mnie to już zostanie. Tak jak pisałem - latem wywaliłem wszystkie zwężki, rury itp i na lpg auto jeździło jak szalone. Ale jak jest chłodno, to jest lepiej jak toto jest założone.
: wt sty 31, 2006 22:43
autor: MARKdulos
Bardzo WAM dziękuję za porady. Myślałem, że to coś poważnego - cieszę się z Waszego odzewu!