Mk [III] - PO WYMIANIE ZAWIECHY
: sob lut 11, 2006 14:13
Witam
Zmieniłem zawiechę ze sportowego kitu na seryjną. Nie wiem czy to już moje przyzwyczajenie do twardych zawiasów czy coś jest nie tak z moim golfem bo mam wrażenie że czasami nie mam kontroli nad samochodem. Fakt samochód poszedł mocno do góry i stoi teraz jak na szczudłach. Buja w zakrętach, ale nie o to chodzi. Mam wrażenie, że teraz kierownica chodzi mi znacznie leżej, tak jakby była luźna, wydaje mi się, że drobny skręt kierownica nie powoduje nic w zachowaniu się samochodu. Poza tym jadąc po prostej zachowuje się czasami tak jakby mi "uciekał" w lewo bądź w prawo. Mam wrażenie że "pływa" czasami. Nie wiem może to od śniegu i kolein bo jeżdżę na oponach 195 szerokich. Może to przez to, a może po prostu seryjny zawias dopiero się układa? Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Na sportowym kicie nie było czegoś takiego. Samochód priowadził sie pewnie i nigdzie nie ciekał ani nie pływał.
Ma ktos jakiś pomysł? No chyba, że tak sie jeździ na seryjnym zawieszeniu...
pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Zmieniłem zawiechę ze sportowego kitu na seryjną. Nie wiem czy to już moje przyzwyczajenie do twardych zawiasów czy coś jest nie tak z moim golfem bo mam wrażenie że czasami nie mam kontroli nad samochodem. Fakt samochód poszedł mocno do góry i stoi teraz jak na szczudłach. Buja w zakrętach, ale nie o to chodzi. Mam wrażenie, że teraz kierownica chodzi mi znacznie leżej, tak jakby była luźna, wydaje mi się, że drobny skręt kierownica nie powoduje nic w zachowaniu się samochodu. Poza tym jadąc po prostej zachowuje się czasami tak jakby mi "uciekał" w lewo bądź w prawo. Mam wrażenie że "pływa" czasami. Nie wiem może to od śniegu i kolein bo jeżdżę na oponach 195 szerokich. Może to przez to, a może po prostu seryjny zawias dopiero się układa? Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Na sportowym kicie nie było czegoś takiego. Samochód priowadził sie pewnie i nigdzie nie ciekał ani nie pływał.
Ma ktos jakiś pomysł? No chyba, że tak sie jeździ na seryjnym zawieszeniu...
pozdrawiam i czekam na odpowiedź