Strona 1 z 1

Mocowanie haka holowniczego - Golf II

: śr lut 15, 2006 23:39
autor: Pan Japuk
W ilu miejscach powinien byc mocowany hak holowniczy? Na pewno pod zderzakiem... ale gdzie jeszcze? Jeżdżę tym autem ponad 1,5 roku i dotąd nie korzystałem z haka a dziś zadzwonił koleś żeby go szarpnąc bo jego Peugeot rzucił palenie. Mój hak wygląda mi na jakiś dziwny wynalazek - boję się żebym sobie czegoś nie rozpruł przy okazji tej akcji. Dzięki z góry.

: czw lut 16, 2006 00:26
autor: greg
hak holowniczy jest montowany do podłużnicy poprzez te same otwory co przykręcasz zderzak - nie powinieneś ciągnąć cięższego od siebie - jak będzie duża róznica a on nagle cię szarpnie to przy słąbych blachach mogą być straty

: czw lut 16, 2006 08:06
autor: Pan Japuk
To znaczy że hak jest mocowany tylko w 2 punktach? Mój ma jeszcze jakąś szynę pod bagażnik ale ten hak wygląda mi na rzemieślniczą produkcję. W każdym razie blachę z tyłu mam OK a holować będę Peugeota 205 czyli mam nadzieję że strat w ludziach nie będzie.

: czw lut 16, 2006 08:57
autor: greg
wg mnie wzmocnienie środkowe jest stabilizujące bo wiekszość sił powinni boć odbierane przez podłużnice - Peugot 205 faktycznie waży mniej, więć nie powinno być problemów.

: czw lut 16, 2006 15:56
autor: Tomasz Żaguń
Oryginalny hak ma taką jebitną belę w zderzaku zamiast wzmocnienia zderzaka i takie same wsporniki jak zderzak w oryginale tylko grubsze i jest mocowany w podłużnicach na 4 śruby.Na środku z tej belki wychodzi główka haka.Ta belka z hakiem jest tak GRUBA że można nawet tira ciągać i nic sie z "nią " niestanie.

: czw lut 16, 2006 17:14
autor: greg
Tomasz Żaguń, ale on napisał ze ma jakąś samoróbkę (stąd mocowanie również do blachy podłogi)

: czw lut 16, 2006 18:48
autor: Tomasz Żaguń
Greg no ok a ja pisze o oryginale tak poglądowo a co jego samoróbka może ciągać to nikt niewie.Co oryginał to oryginał a taka partyzantka to włos się jeży ale czasami są i dobre .

: pt lut 17, 2006 00:08
autor: Pan Japuk
Dzięki wszystkim na odzew. Mój hak wygląda co nieco topornie ale sprawia wrażenie solidnej konstrukcji. Zazwyczaj rzeczy oryginalne można poznac z wyglądu bo są wykonane z pewnym smakiem a mój wynalazek pewnie wyszedł spod ręki jakiegoś kowala precyzyjnego. Zajrzałem dziś trochę pod spód - przypuszczam że nic się nie urwie. Zastanawia mnie tylko to wzmocnienie pod spodem... Kawał solidnej szyny... Chciałem się od Was dowiedziec czy wszystkie tak mają czy tylko mój wynalazek. Dzięki.

: pt lut 17, 2006 19:58
autor: Tomasz Żaguń
Oryginał to grrrruba rura