Forum.VWGolf.pl

co to moze byc takie huczenie przy toczeniu wyczuwalne dla ucha po okolo 60 na godzine,jak wrzuce na luz to zanika,moze jakies lozycho ? ale to juz rok jezdzimy na takim szumie i nic. To dobiega z przodu prawa strona . Kolo?

Moze byc lozysko kola,ale jak wciskasz sprzeglo cichnie wiec watpie ze to od kola raczej,mozna sie dopatrywac w skrzyni biegow,nie ma znaczenia skad to dochodzi ten dzwiek bo i tak na sluch dokladnie nie dojdziesz skad dokladnie,wiec podejzewalbym bardziej w skrzyni moze lozysko oporowe,u mnie tez telepie troch w skrzyni i jezdze z tym juz 2 lata,a jak wcisne sprzeglo to cichnie.Mialem kiedys spalone lozyska w tylnycj kolach,to halasowalo przy 60 km/h pozniej bylo cicho i ok 100km/h znow,to bylo bardzo uciazliwe.

Możebyć łożysko oporowe sprzęgła, jak cichnie przy wciśnięciu

pozdro

albo przegub.. bo przestaje byc napedzany...

u kumpla w "jedynce" w podobnej sytuacji to było łożysko...

Tez Miałem Podobnie Tylko Ze przy 90 km/h z prawego koła było słychac jakies huczenie ale jak juz było 100 km/h nic cisza jak narazie wymienilem Łozysko i jest ok ale czy to była wina łozyska nie wiem to Sie okaze pzdr