Strona 1 z 1

[mk2]Wycieka mi płyn chłodniczy

: wt lut 28, 2006 23:31
autor: Lido
Dobra panowie - diagnoze mamy - wycieka mi płyn, ale stawiam pivko temu kto mi powie jak najlepiej sprawdzić gdzie on wycieka. Tak po 4 dniach jazdy w zbiorniczku nic juz prawie nie ma płynu, tylko gdzie te cholerstwo mi ucieka, nigdzie jakby ani śladu. Jest jakiś dobry opatentowany sposób na znalezienie tej nieszczelności ???

: wt lut 28, 2006 23:45
autor: fibolek
A masz garaż bo możesz próbowac z tekturami podłożonymi pod auto bądź też metodą suchych rąk dotykając sprawdzać wszystko.Lub też wjechać w ciemny garaż wziąźć dobrą latarkę i przy ciemności zanurkować z nią pod maseczkę i sprawdzasz czy nie ma żadnych ciemnych wilgotnych lekko plam i gdzie są i tak może dojdziesz.
Druga sprawa mam nadzieję że z głowicą nic się złego nie dzieje i że nie cieknie ci spod uszczelki?Sprawdx tak w razie w bagnet od oila czy aby tam nie ma twego płynu.

: wt lut 28, 2006 23:50
autor: Maiki X
Jak nie widac gdzie wycieka polecałbym sprawdzic poziom oleju,moze masz uszkodona uszczelke głowicy i płyn scieka do miski, nagrzewnica sprawdz czy jest szczelna(dywaniki powinny byc mokre w srodku auta).Metody spr. całego układu pod wysokim cisnieniem oraz metoda fluororescencyjna.Ta druga o ile sie nie myle jest opisana w poradach na stronie głownej.

: śr mar 01, 2006 00:15
autor: maniek128
Witam, widze ze masz taki sam motorek jak ja:) u mnie cieknie spod króćca czujników temperatury (3 czujniki) sączy sie na blok silnika i odparowuje tak że nie ma śladu, ja niedługo wymieniam ten trójnik tylko musze kupić płyn chłodniczy.
Pozdrawiam

: śr mar 01, 2006 00:52
autor: misiek
moze sie okazać że spalasz płyn w clindrach(nigdzie nie bedzie sladu), płyn jest wtedy zasysany do silnika i tam spalony(odparowany), spr. czy po rozgrzaniu silnika jak otworzysz korek od zbiorniczka płynu nie masz za duzego ciśnienia w układzie (tylko uażaj by sie ewentualnie nie poparzyć - może wytrysnąć gorący płyn jeżeli masz duże nadciśnienie w układzie), małe syknięcie z pod korka jest dopuszczalne gdyż układ działa pod ciśnieniem, jeżeli by Ci mocno wywaliło płyn to moze oznaczać ze masz uszkodzone zaworki na korku i płyn jest wciskany do silnika poprzez uszczelkę pod głowicą (mize to być b. malutka nieszczelność), sprawdż jeszcze tył silnika pod kolektorem ssacym tam na bloku sę zaślepki jak jedna przegnije i płyn bedzie sie sączył po bloku(gorącym) do odparuje i taz nie będzie pod silnikiem slady płunu(natomiast na bloku będzie)

: śr mar 01, 2006 08:58
autor: Arcturus
Lido pisze:Dobra panowie - diagnoze mamy - wycieka mi płyn
To jest narazie objaw!! a diagnoze trzeba postawic!
Poza tym co koledzy piszą to jeszcze taka mała sugestia odemnie! Wyciek moze byc na tyle niewielki ze nabierząco odparowuje na pow. ciepłego silnika w związku z czym jak go odpalisz po nocy to ogladaj silnik dokładnie czy gdzies nie wilgnie na połączeniach bo to moze sie pojawiac tylko jak cisnienie w układzie wzrosnie!
Jak ubywa obj. zbiorniczka na 4 dni to to jest naprawde mały wyciek!
Pozdro!

: śr mar 01, 2006 09:17
autor: Cefaloid
No więc wg mnie jak nie widać nigdzie wysuszonych plam z borygo to zostaw silnik do rana niech ostygnie a borygo wykapie - na gorącym nic nie wykryjesz bo natychmiast odparuje. Rano małe lustereczko w dłoń, latarka w drugą i testujemy króciec pastikowy na silniu od spodu - lubi pękać, następnie wszystkie zaciski na wężach, termostacie, nagrzewnicy, chłodnicy itp. Wilgoć na granicy wąż - metalowa rurka = tutaj cieknie. Następnie zrób nurka pod auto z latarką i znowu obserwacja węży przy chłodnicy, łożyska pompy oleju, bloku silnika. Każda kropelka to sygnał że coś cieknie. Ja tak bez problemu wykryłem swoje wycieki na poziomie 1cm płynu w biorniczku na klika dni, więc cały zbiornik na 4 dni musi się tak dać znaleźć. A jak nie znajdziesz - odpal silnik i odkręć korek w zbiorniczku. Jak chlapie pod ciśnieniem z przelewu = masz problem z uszczelką głowicy ;). Jak nie, to też masz problem ale jeszcze nie wiesz gdzie. Acha, sprawdź olej na bagnecie czy nie zrobiła się czasem z niego kawa z mlekiem.

: śr mar 01, 2006 12:40
autor: Adamtd
Cefaloid pisze:na gorącym nic nie wykryjesz bo natychmiast odparuje. Rano małe lustereczko w dłoń, latarka w drugą
Dokładnie i macanka całego silnika węży itd, a jak nie znajdziesz to obawaiam się, że masz coś w silniku walnięte - czyli w najlepszym przypadku uszczelkę pod głowicą. A kolor spalin jaki masz?

: śr mar 01, 2006 16:09
autor: Thor
Mam dwa pomysly do sprawdzenia

1) Chlodnica
2) Ktorys z wezykow.

Metoda sprawdzenia.

Polozyc pod samochodem tekturowa mate.
Odpalic woz i rozgrzac go do temp 80-100st.
Patrzec czy cos paruje / kapie.
Jesli nie widac to stojac przy otwartej masce, zlapac za linke gazu i wbic go na wysokie obroty. Istnieje duze prawdopodobienstwo ze kapac / parowac bedzie wlasnie w tym momencie.

Dziury w wezach moga sprawiac ze plyn bedzie przelatywal prawie calkowicie
Dziury w chlodnicy moga powodowac wycieki poprzez parowanie = ok 0,5l plynu na 1000km.

Jesli zaden z przypadkow nie wystepuje u Ciebie, pomyslimy dalej.
Pozdrawiam
T.

P.S.
Ceny :
Uzywana chlodnica do mojego modelu: 150-200zl.
Nowa chlodnica: 200-260zl.
Wezyk trojnik: 57zl.
Wymiana chlodnicy u mechanika: ok 100-150zl.

: śr mar 01, 2006 19:59
autor: misiek
Thor pisze:Uzywana chlodnica do mojego modelu: 150-200zl.
Thor stary niewiem gzdie ty się zaopatrujesz ale używka to kosztuje góra 80 zł,
Thor pisze:Wymiana chlodnicy u mechanika: ok 100-150zl.
Thor no stary co Ty gościowi proponujesz wymianę za takie pieniądze, gdzie to jest robota czysto garażowa :blush: