Strona 1 z 2
Ubywa plynu do chlodnic
: czw maja 04, 2006 14:55
autor: czarek_2
Mam maly problem ubywa mi plynu do chlodnic, ale odziwo niema nigdzie zadnego wycieku czy ktos moze wie co jest przyczyna tego???
: czw maja 04, 2006 15:14
autor: Trochim
uszczelka pod głowica, mogła paść.
: czw maja 04, 2006 15:37
autor: Ryś Stepowy
Zobacz czy nie masz mokrego dywanika od strony pasażera, może gdzieś przez nagrzewnice ucieka. A jak nie widać żeby gdzieś był wyciek to moze to być uszczelka pod głowicą.
: czw maja 04, 2006 15:40
autor: łyssy
ile moze kosztować wymiana uszczelki pod plowicą? bo ja chyba też to mam
: czw maja 04, 2006 17:24
autor: Duber
zobacz na bagnecie czy masz olej jakis inny,jak uszczelka to powinien olej uciekac do silnika.lub moze go z paliwem przepalac,zalerzy jak sie uszkodzila,uszczelka kosztuje ok 60-90zl
http://automotosklep.pl/witryna_ie.htm (kliknij z lewej u gory na sklep) sprawdz tu.robocizna zalerzy umnie w swiebodzinie od 120zl.ale jeszcze moze dojsc wiele innych zeczy jak szlifowanie glowicy lub zaworow(gniazd)to sie okaze po rozebraniu.
: czw maja 04, 2006 17:43
autor: Zyszek
Jak pójdzie płyn do oleju to robi sie kakao
a moze tylko Ci wyparowuje
: czw maja 04, 2006 17:54
autor: łyssy
witam!
ja teżmuszę poddać mój silnik dokładniejszej diagnozie, bo w ciągu dwóch tygodni znoknęło mi ze o,4 l płynu ze zbiorniczka,
oprócz tego mam majonez npod korkiem wlewu oleju i coraz częściej mi sie zdaża że po zapaleniu auta np po nocy stukają mi popychacze przez chwilę(czy to może mieć związek z płynem chłodniczym w oleju?)
mam też coś takiego że jak odkręcam korek od zbiorniczka wyrównawczego na całkowicie zimnym silniku to słychać psyknięcie(jak przy otwieraniu cocacoli) coś zabulgota i podnosi sie poziom płynu o jakieś 10mm(korek wymieniłem na nowy i nic sie nie zmieniło), ale nie zauważyłem żeby płyn chłodnichy był zanieczyszczony olejem-jest czysty ,niebieski, czy ktoś miał też takie objawy? co to jeszcze mośe być jeśli nie uszczelka pod głowicą i nie nagrzewnica(wszędzie suchutko i nic nigdzie nie kapie)
: czw maja 04, 2006 18:05
autor: Duber
jak ci zaworki pukaja(szklanki)to mozesz miec zadszy olej i przez to a zadszy bo jest tam plyn (jesli uszczelka padla)a olej do plynu nie bedzie raczej przechodzil niema szans nawet przy walnietej uszczelce.sykniecie masz po odkreceniu korka bo to jest cisnieniowy uklad.(normalne)tylko niewiem jak z tym podnoszeniem sie stanu i 10mm.
: czw maja 04, 2006 18:14
autor: łyssy
muszę zajrzeć na warsztat nie ch tam wydadzą diagnozę
szkoda tylko że ta wymiana to zeżre najmniej ze dwie stówy, ale ja lubię jak silnieczek chodzi jak muzyka:-)
: czw maja 04, 2006 19:52
autor: ultradźwięk
Mne rowniez gdzies ucieka plyn ale raczej nie jest wydech bo go po prostu czuć z przodu pod maska a czasami nawet nie trzeba maski podnosic zeby bylo czuc, a w zimie nawet widac bylo pare. Kiedys ktos na forum podal przyklad jak znalezc nieszczelnośc za pomocą sody fluorescyjnej jednak nigdzie nie moge tego dostać.
Ma ktos jakies pomysly gdzie to mozna dostac?
: czw maja 04, 2006 20:34
autor: Duber
ultradźwięk, jak masz czysty silnik to i tak powinno widac gdzie cieknie a jak nie widac to uszczelka pod glowica i leci w silnik albo cylindry,a widzialem w dobrych warsztatach sam.jak wlewali cos do plynu i za pomoca lampy moze i flu.swiecili i bylo widac gdzie leci.jak na filmach swieca na przescieradlo UV i widac biale plamy
ale dobry mechanik wie jak sprawdzic uszczelke widzialem jak jeszcze wyciagali wezyk od przelewu ze zbiorniczka wyrownawczego i jak lecialy babelki powietrza to tez niby uszczelka.choc ja tak kiedys mialem i byl tylko uklad zapowietrzony po zmianie plynu
: czw maja 04, 2006 20:53
autor: ultradźwięk
piotr2 pisze:ultradźwięk, jak masz czysty silnik to i tak powinno widac gdzie cieknie a jak nie widac to uszczelka pod glowica i leci w silnik albo cylindry,a widzialem w dobrych warsztatach sam.jak wlewali cos do plynu i za pomoca lampy moze i flu.swiecili i bylo widac gdzie leci.jak na filmach swieca na przescieradlo UV i widac biale plamy ale dobry mechanik wie jak sprawdzic uszczelke widzialem jak jeszcze wyciagali wezyk od przelewu ze zbiorniczka wyrownawczego i jak lecialy babelki powietrza to tez niby uszczelka.choc ja tak kiedys mialem i byl tylko uklad zapowietrzony po zmianie plynu
silnik mam w miare czysty, tzn, na łączeniach gdzie gazownicy sie wpinali jest taki bialo zielonkawy nalot ale tak jak mowie w zimie normalnie leciala para i to raczej nie na tych łącznikach, zresztą je podoręcałem. Jak probowalem zlokalizowac skąd leci para to byly to okolice chlodnicy, wydaje mi sie ze gdzies przy dolnym wężu ale od strony silnika za bardzo nie ma dostepu na sam dól chłodnicy żeby przylukać, a od strony grila wydaje sie byc ok. Tzn nie ma białego nalotu. Dlatego tez chciałem spróbowac z tą sodą.
: czw maja 04, 2006 22:16
autor: Duber
troche dziwne ze niema zadnego sladu zapal fure i kladz sie pod nia na kanale np.mysle ze cierzko ci bedzie znalasc taka sade.ale gdzies czytalem na necie o tych metodach co ty mowisz,tylko gdzie
: pt maja 05, 2006 16:08
autor: czarek_2
wiec tak mokrego dywanika niema , na bagnecie brak jakiegokolwiek sladu jasnych plam to chyba musi naprwade wyparowywac
powiem jeszcze ze wszystko zaczelo sie jak dolalem uszczelniacza w plynie bo lekko chlodnica przeciekala.... Chyba bede musial odwiedzic warsztat