Strona 1 z 1
PILNE pytanie o zbieżność!
: wt maja 30, 2006 20:40
autor: Puki
witam mam pytanko wymieniłem ostatnio sprężynki w mk3 na eibachy -30 i stąd mój problem kierownica jest krzywo i autko ucieka w jedną strone, wiec spoko jade na zbieżność i tu problem koleś mi gada ze trzeba piłować macpersony(czy jak to sie tam pisze) bo należy dodatkowo ustawić geometrie w pionie w jednym kole.
Teraz pytanko czy jest to wina sprężyn czy poprostu kwestia regulacji.
Bo zamierzam na zime zmienić na standard i niewiem jak on coś spiłuje jak bedą pasować znowu te standardowe springi.
Prosze o pomoc
: wt maja 30, 2006 20:45
autor: Qura
To że ci gadał ze trzeba piłować macphersony to ci chyba dobrze gadał.
być może że VW nie stoi równo i dlatego bedzie uciekał w jadną stronę.
Bo jeśli do tej pory miałeś dobrą zbierznaść i nic przy niej podczas wymiany nie grzebałes to powinno być cos koło tego.
czyli powinna pozostać to kwestia regulacji.
Kupiłeś porządne zawieszenie i nie wydaje mi się żeby było niesymetryczne czy h*j wie co takiego ustaw je porzadnie i powinno to rozwiazac problem.
: wt maja 30, 2006 20:54
autor: piecia1985
ustaw zbieznosc i zobaczysz ze bedzie lepiej. koszt ok 50zł
: wt maja 30, 2006 21:00
autor: Puki
No właśnie o to chodzi że koleś powiedział że żeby ustawić dobrze zbieżność trzeba piłować
no a co potem jak bede chciał zmienić na standard napawać?!?
żałuje że sie nie spytałem tego kolesia
: wt maja 30, 2006 23:06
autor: Rafał G2
Jeżeli mówi żeby piłować to niech piłuje, nawet jak będziesz chciał zmienić na poprzednie to będzie dobrze. Kolesiowi chodzi o to żeby ustawić koła tak aby auto stało z pionowymi kołami, Ty masz taki problem że jest ograniczony kąt który można maxymalnie ustawić na amortyzatorze, dlatego też mechanik chce powiększyć otwór mocowania amortyzatora do zwrotnicy, żeby móc prawidłowo to ustawić. Po tej operacji samochód będzie szedł jak po szynach (oczywiście wtedy kiedy oponki są równo zjechane) Pozdrawiam
: wt maja 30, 2006 23:13
autor: sas_gti
jemu chodzi o kąt pochylenia koła który w serii w mk2 wynosi zwykle 0,35 stopnia....jak założyles sprezyny krotsze a amor McPherson jest seryjnej długosci to ten kąt sie minimalnie zmienił, tym bardizje że miałes wykrecone śruby mocowania amora do zwrotnicy.....pewnie mu brakuje z milimetr zeby bylo spowrotem te 0,35 st....i teraz pytanie czy on chciał otwór powiekszac czy tez wrzynać sie w kolumne zeby móc go dosunac blizej do zwrotnicy?...
: śr maja 31, 2006 08:46
autor: Puki
Niewiem co dokładnie bedzie piłował się okaże w praniu...tylko jakoś mnie te piłowanie nie przekonuje
no ale zobaczymy dzienki za konkretne odpowiedzi