Forum.VWGolf.pl

mam MkIII 1.9 Tdi 110 Od pewnego czasu podczas jazdy gdy obrotomierz pokazuje 3000 obrotów zaczyna go MULIĆ. Byłem jeździłem po SZPECACH i nic nawet przepływke zmieniłem i dalej go MULI. Kompa podpinałem z 10 razy Szpece nie wiedzą co jest . Usterka ustępuje gdy wezme i podczas jazdy przekręce kluczy (wyłacze zapłon) i spowrotem włącze wtedy wszystko wraca do normy . Co ma robić HELP ME !!!!Poszukuje kogość z Podkarpacia a najlepiej z Rzeszowa kto ma MKIII TDi 110 w celu POMOCY . A co tych halogenów to cena żeby była dla ziemian nie dla kosmitów !!!!

podlaaczales kompa ?
bez niego mozna gdybac

notlauf - pojedź na diagnoze do kogoś, kto ma pojecie i VAGa

niestety bez kopa ani rusz:/

jestes pewny ze to nic z turbiną ?

jesli chodzi o zamulenie w postaci trzesienia sie silnika to ja tez to mam np 4 bieg przy 2000 i 5 bieg przy 2300 troche trzesie jakby mu mocy brakowalo. Mam TDi wersja 90 koni

na 3 cylindrze jest wrysk z czujnikiem ruchu iglicy. albo jest slaby styk na kablach albo padl ten czujnik(drogie) ostatecznie moze byc cos z turbo ale pierwsze predzej

To zapewne silnik AFN. Notlauf, bo przy wzroście obrotów następuje nadmierny wzrost ciśnienie doładowania, komputer podstawia wtedy zastępcze wartości i dlatego muli. Wyłączenie i włączenie stacyjki powoduje reset ustawień kompa i wszystko wraca do normy ale do czasu gdy znowu nie nastąpi zbyt duże doładowanie. Stawiam na to, że odpowiedzialny za to jest wadliwie działający N 75, zawór ograniczający ciśnienie doładowania.

Jeździłem za tym zaworem N75 . Cięzka sprawa. Byłem w salonie seata. Drogo. Trzeaba zamówić i czekać. Service VW .... drogo. Ale w Service skody był ten zawór jest umówiny u nich. Ciekaw czy to pomoże. Trzymajcie kciuki. Bo jak nie tu chyba zosatje tylko ...... .

Ale akurat N75 idzie zdiagnozować, chyba że bierzesz na podmiankę i możesz zwrócić. Szkoda bulić kasę jak się okaże że wymieniasz dobry na dobry. Zrób porządną diagnozę dynamicznie (w czasie jazdy), bo na sucho to się możesz tylko domyślać co notlauf powoduje. Równie dobrze możesz mieć nieszczelność w układzie pdciśnienia, zacięty waste-gate itp. Wpierw diagnoza - potem podmienianie cześci.

Miałem jechać do service skody na wymiane zaworu N75 ale dzis byłem u AUTOMACHERÓW i u nich ten zawór za około 200 (service 480zł) jest chyba różnieca. Jutro jestem umówiony u AUTOACHERÓW w Rzeszowie . Są podobno bardzo dobrzy w tych sparwach. Poolecali mi ich nawet kolesie z servicu. Mam nadzieje że naparawią a i przy okazji nie wydają mnie do cna z pieniędzy

Zapominj o serwisie. Tam sie jeździ autem na gwarancji, bo nie ma wyjście. Znajdź dobry warsztat, który ma pojęcie o TDI, choć o to nie jest łatwo. W serwisie potrafią tylko wymieniać dobre częsci na dobre . Ale nie ma się co dziwić, wszyscy fachowcy mają swoje warsztaty, a w serwisie za te pieniądze jakie im placą to nic dziwnego, że nie mają pojęcia.

mam oginalną pompe wspomagania MKIII . Rozleciało sie łożyskoa ! Czy takie pompy regeneruje sie .
Czy ktoś ewentualnie to zrobił i za ile . Pompa leżała nie zalana. Czy odrazu ją wyrzucić .

Byłem dziś u AUTOMACHERÓW . Po komputerowej diagnozie wymienlismy zawór N75. I niestety po jeździe testowej okazłao sie że ustarka nie została usinięta. Mechanik stwierdził że to wina UWAGA turbiny. Muszę ją dać do czyszcenia ( czy coś podobnego) , oczywiście jak da radę ( cena czyszcenia około 500zł) lub w najgorszym przypadku zakup nowej turbiny (wydatek 1.500 zł).Czy przy czyszczeniu lub wymianie turbiny jest koniecznośc wymiany zaworu N75 ? Czy może zostałem naciągniety na kase ?
Mam pyatnie czy jest 100% pewnośc że potym usunięciu usterku wywaleniu kasy że ustarka minie - bo mnie juz szlak tr......
Co mam robić Help me !

waldek120375 pisze: mam oginalną pompe wspomagania MKIII . Rozleciało sie łożyskoa ! Czy takie pompy regeneruje sie .
Czy ktoś ewentualnie to zrobił i za ile . Pompa leżała nie zalana. Czy odrazu ją wyrzucić .

moj mechanik wymienil lozysko i uszczelki, dalem mu stowke z demontazem i montazem, ale to kumpel.
wszystko dziala elegancko juz od 2 miesiecy.