Strona 1 z 1

Problem z ukladem chlodzenia

: pn sie 28, 2006 08:43
autor: smoked
Dzisiaj w drodze do pracy spod maski buchnal mi bialy dym... Ladny poczatek dnia. Otworzylem maske, korek od zbiornika wyrownawczego lezal sobie obok a ze zbiornika buchal plyn... Zakrecilem, sprawdzilem temperature na wskazniku, bylo na 1/2 wiec pojechalem dalej (do pracy...). W czasie jazdy bardzo czesto patrzylem na wskaznik, nie podniosl sie wyzej niz 3/4. I teraz mam do Was, drodzy forumowicze serie pytan:
- czy jest mozliwe ze pod wplywem temperatury + cisnienia solidnie zakrecony korek sie odkrecil?
- czy jest normalne ze w czasie kazdy plyn w zbiorniku wyrownawczym sie gotuje? Mimo ze wiatrak sie zalacza co jakis czas...
- przez te poranna niespodzianke stracilem w 100% ogrzewanie kabiny - co jest tego powodem? <zimne powietrze bucha przy ustawieniu i na grzanie i na chlodzenie>

Auto stoi pod praca i stygnie, po poludniu doleje wody do zbiornika. Nie chcialbym jednak ponownie miec takiej sytuacji, poradzcie co sprawdzic/zrobic.

Dodam, ze auto bylo niedawno zagazowane (zrobilem ze 2k km na LPG) i ze przegladalem inne tematy :]

dziekuje i pozdrawiam
michal

: pn sie 28, 2006 09:04
autor: yank
jesli chodzi o korek czy sie odkręcił to zauważ że tam wytwarza sie podciśnieniei jesli był słabo dokręcony to prawdopodbnie mógł sie odkręcić choć ja w to nie wierze...<sprawdź czy jest uszczelka w sródku korka, i czy masz wode albo borygo?>, jeśli zas chodzi o to czy sie gotuje to wydaje mi sie że masz zapowietrzony układ, spróbuj go odpowietrzyć poprzez sciągnięcie korka, odpalenie autka, włączenie nawiewu, i rozgrzanie do odpowiedniej temperaturywoda pewnie sie zagotuje ale przy tym powinna pójść w obieg i "przedmuchać " układ przy czym wróci ogrzewanie. Doradzam również zmiane płyny na borygo...

: pn sie 28, 2006 09:30
autor: smoked
Dzieki, sprawdze po pracy. Doleje wody (w zbiorniku byl jakis plyn wczesniej zolty i dolewalem wody destylowanej do niego), odpale i zrobie co napisales.

powtarzam jedno pytanie, bo zle napisalem (literooffka):
- czy jest normalne ze w czasie JAZDY plyn w zbiorniku wyrownawczym sie gotuje? Mimo ze wiatrak sie zalacza co jakis czas...

thx in adv.
m.

: pn sie 28, 2006 09:59
autor: jacumba
Moim zdaniem, jeśli założyłeś LPG, który wymaga ingerencji w układ chłodzenia-mechanicy, którzy go zakładali mogli zapomnieć odpowietrzyć układu chłodzenia, a korek mogli tylko przytknąć i zapomnieli...jeśli nie masz ogrzewania, to masz zapowietrzony układ, odpowietrz go jak napisał wyżej kolega yank i rusz w drogę powrotną...

: pn sie 28, 2006 17:09
autor: smoked
Niestety.. po 16.00 wlalem prawie 3,5 l wody, az do max (tyle ubylo rano). Odpalilem auto ze zdjetym korkiem, pogrzalo sie, pogrzalo z 15 minut i wszystko wyszlo spowrotem na glebe. Po chwili (juz po "erupcji") wlaczyl sie wiatrak, pochodzil z minute i sie wylaczyl. Zgasilem silnik...
Grzanie w srodku sprawdzalem co jakis czas i jak nie bylo tak nie ma.

Jakies propozycje? Bede wdzieczny...

Pozdrawiam
m.

: pn sie 28, 2006 18:03
autor: blue
Z moich przejsc z ukladem chlodzenia w golfie 1,3 NZ to moge Ci zaproponowac sprawdzenie termostatu w pierwszej kolejnosci bo moze padl i nie otwiera do konc i wtedy ply wylatuje na zewnatrz, drugie to moze sie tak dziac przy zapowietrzonym ukladzie mi mechanik ostatnio znalazl malutka dziurke gdzies na jakiejs rurce metalowej zaspawal ja i jest oki nie zapowietrza sie juz a wycieku nigdzie nie bylo widac bo szybko odparowywalo. Ja stawiam na termostat jest to maly koszt wymiany a masz spokojna jazde termostat cos kolo 35 zl chyba :) i nowy plyn plu robocizna jakies 20 zl daj znac co bylo powodem...

: wt wrz 05, 2006 19:44
autor: smoked
jeszcze nie wiem na 100%, ale obejrzalem korek od zbiorniczka i uszczelka byla wywinieta. Poprawilem.

Uzupelnilem na zimnym plyn do max (bo wczesniej zszedl), odpalilem na odkreconym zbiorniczku i pogzaowalem go. Na poczatku gorna rura od chlodnicy szybko sie nagrzala a po kilku minutach nagrzala sie tez dolna rura (czyli - termostat OK ??) . Gdy wskazowka przekroczyla pion, jednoczesnie woda sie zagotowala i wlaczyl sie wiatrak. to chyba dobrze swiadczy - prawda? Wiec tyle co wyszlo przy zagotoaniu/odpowietrzeniu-dolalem i zakrecilem korek. Wyjechalem z garazu, zrobilem rundke po okolicy mocno gazujac.wrocilem do garazu, zgasilem i eureka-nie wywalilo plynu :))) Jak myslicie-to juz koniec problemow? Oby! :bajer:

: wt wrz 05, 2006 20:00
autor: RobertP
smoked pisze:jeszcze nie wiem na 100%, ale obejrzalem korek od zbiorniczka i uszczelka byla wywinieta. Poprawilem.

Uzupelnilem na zimnym plyn do max (bo wczesniej zszedl), odpalilem na odkreconym zbiorniczku i pogzaowalem go. Na poczatku gorna rura od chlodnicy szybko sie nagrzala a po kilku minutach nagrzala sie tez dolna rura (czyli - termostat OK ??) . Gdy wskazowka przekroczyla pion, jednoczesnie woda sie zagotowala i wlaczyl sie wiatrak. to chyba dobrze swiadczy - prawda? Gdzies czytalem ze w ten sposob odpowietrza sie uklad. Wiec tyle co wyszlo przy zagotoaniu-dolalem i zakrecilem korek. Wyjechalem z garazu, zrobilem rundke po okolicy mocno gazujac.wrocilem do garazu, zgasilem i eureka-nie wywalilo plynu :))) Jak myslicie-to juz koniec problemow? Oby! :bajer:
no niby wszystko w porządku, jak zalałeś na zimnym to dobrze ...
ale nie rób tego więcej chodzi o przygazowania to na serio szkodzi
ja też na razie na wodzie jeżdże do kwietnia i jest dobrze ale w sobote zmieniłem nagrzewnicę bo wyłamały sie kiedyś końcówki i niebawem zaleje wszystko płynem
woda to złe chłodziwo !!! niska temperatura wrzenia niż wszystkich innych płynów przeznaczonych do chłodnic i słabo tez trzyma temperaturę.
a i możesz jej dolewać co jakiś czas bo może lekko się podgotować i niezauważalnie "wyparowywać" ale to niewielkie ilości wcale nie świadczace np. o problemie z uszczelką pod głowicą ...

: wt wrz 05, 2006 20:06
autor: smoked
Hmmm znajomi powiedzieli mi zebym nie lal borygo puki nie ustale przyzyny wywalania wody (schodzi po 3-4 litry), bo jak np czujnik temp jest uszkodzony lub cos innego, to wyzsza temperatura wrzenia spowoduje nie tyle ze bedzie lepiej, a ze nie wywali plynu i przegrzeje silnik przez to... Bo bede myslal ze jest ok...
Woze w bagazniku 5l borygo na lepsze czasy : :bajer:

: wt wrz 05, 2006 20:20
autor: vwarek
Hmmm znajomi powiedzieli mi zebym nie lal borygo puki nie ustale przyzyny wywalania wody
Przyczynę masz już na 99% ustaloną więc wywalaj wodę z układu i zalewaj płynem.
Ja jeżdżę na Eco 2000 i nie narzekam.

: wt wrz 05, 2006 20:27
autor: smoked
vwarek pisze:Przyczynę masz już na 99% ustaloną więc wywalaj wodę z układu i zalewaj płynem.
Jutro dobrne do pracy i spowrotem i jak bedzie spoko to tak wlasnie zrobie :)

: śr sie 08, 2007 22:23
autor: SkinnerPL
i jak przeszło?

: śr sie 08, 2007 23:01
autor: morus86
co do odpowietrzania to jest zla metoda... proponuje zebys wlal plyn zakrecil korek, zapalil silnik i ani na chwile nie wduszal gazu ( w momencie kiedy wduszasz gaz silnik ciagnie plyn...) tylko go zapal i niech on sobie tak dlugo chodzi az zalaczy sie chlodnica i wylaczy... nastepnie go zgas i odczekaj az bedzie zimny... pozniej sprawdz reka czy szlaufik doprowadzajacy plyn (na gorze i na dole) jest miekki czy twardy... jelsi jest miekki to wszystko powinno byc ok... jesli jest twardy to korek jest do wymiany...

co do wrzenia... woda wrze przy temperaturze 100 stopni a w silniku przy 90 zalacza sie chlodnica... jelsi sie zalacza to termostat z tego co sie orientuje powinien byc ok (nie jestem pewien :D)

pzdr i powodzenia :D

: czw sie 09, 2007 10:32
autor: smoked
SkinnerPL pisze:i jak przeszło?
Dawno to bylo hehe. Klopoty sie skonczyly po wymianie termostatu i wody na plyn. Od tego czasu ŚWIĘTY SPOKÓJ :smoke:

Odpowietrzalem poprzednim sposobem i nie bylo problemow. Tylko nastepnego dnia rano trzeba zajrzec do zbiorniczka, bo uklad tez sam sie odpowietrza i plyn "znika". Musialem dolac szklaneczke plynu. :food:

[ Dodano: 09 Wrz 2007 11:27 ]
Powiedzcie mi prosze koledzy, czy normalnym jest ze na rozgrzanym silniku w zbiorniku wyrownawczym jest plynu pod sam korek ?? Jak ostygnie to sie trzyma pomiedzy min a max, czyli chyba OK ??