Strona 1 z 2

VW 1.8 Golf III '95

: sob wrz 30, 2006 18:00
autor: ADAM300
Witam. Problem mój to niesamowite trzeszczenie z przodu podczas skręcania. Z początku myślałem że to sforznie wahaczy ale po wymianie nic nie pomogło (dalej trzeszczy).Łożyska oporowe na kolumnach są OK.Bardzo nieprzyjemny hałas wydobywający się podczas parkowania pod marketem przyciąga uwagę innych a nie chciał bym żeby myśleli CO ZA POJAZD?? Miałem kiedyś Golfa II 1,6 D ale zmieniłem na III 1.8 CL i zagazowałem. Jak do tej pory jestem z tej marki zadowolony i nie zamierzam zmieniać.Proszę o poradę. Gzregorz R.

: sob wrz 30, 2006 18:29
autor: dziejo
ADAM300 pisze:z przodu podczas skręcania.
prawdopodobnie przegub zewnętrzny jeżeli jest to hałas swego rodzaju mielenia metalu!są dwa z prawej i lewej strony własnie oznaka zuzytego przegubu zewnętrznego jest taki hałas

[ Dodano: Sob Wrz 30, 2006 18:29 ]
ADAM300 pisze:III 1.8 CL i zagazowałem.
słusznie!

: sob wrz 30, 2006 18:34
autor: irekczek
a nie masz czasem wspomagania? Może pompa się kończy i dlatego trzeszczy...

: sob wrz 30, 2006 18:37
autor: ADAM300
Posiada wspomaganie. Przeguby i łożyska wymieniłem 9 miesięcy temu.I jeszcze jedna wskazówka. Z rana po chłodnej nocy albo w chłodny dzień prawie nie trzeszczy. Wszystko się wzmaga gdy zaczyna być gorąco.

: sob wrz 30, 2006 18:43
autor: irekczek
hm.. więc może płyn od wspomagania nadaje się do wymiany. Po nocy jest gęsty i dlatego pompa dobrze pracuje.

: sob wrz 30, 2006 18:43
autor: dziejo
jeżeli to nie przeguby jak twierdzisz sa nowe, to faktycznie może byc pompa wspomagania lub pompa wody spróbuj sie uwaznie przysłuchac rozumiem ze na postoju nic nie huczy?

: sob wrz 30, 2006 18:44
autor: dziejo
dziejo pisze:lub pompa wody
no tak tylko że pompa wody nie ma nic wspólnego z e skręcaniem kół zostaje pompa wspomagania

: sob wrz 30, 2006 19:44
autor: Adamtd
ADAM300 pisze: Problem mój to niesamowite trzeszczenie z przodu podczas skręcania
Czy to siędzieje napostoju i podczas jazdy?

: sob wrz 30, 2006 20:26
autor: czester
na 99 % łożyska oporowe miałem task samo

: ndz paź 01, 2006 13:14
autor: postry
Ja ci powiem miałem to samo u siebie okazało się że to końcówki drążków kierowniczych!!Poproś kogoś niech kręci fajerą a ty przyłuż ucho do koła z przodu i sluchaj!!

: ndz paź 01, 2006 13:21
autor: bomberxl
a może tak panowie troszkę wyżej popatrzą,bo mi akurat to wygląda na łożyska amortyzatorów lub osłony gumowe na nich

: ndz paź 01, 2006 20:36
autor: ADAM300
Witam ponownie. Po odwiedzeniu (oczywiście z polecenia) paru warsztatów w Warszawie, gdzie powinni być wspaniali fachowcy usłyszałem wiele wersji co to tak piszczy i co powinienem wymienić. Tak sobie pomyślałem ze jak bym to wszystko zaczął wymieniać to poprostu ze starego pojazdu została by tylko buda.Co warsztat to co innego do wymiany (między innymi pompa i maglownica).Przeraziło mnie to i koszty, które podawali fachowcy.I tak sobie siedziałem pod blokiem ze smutną miną i zastanawiałem się ile to będziemnie wszystko kosztowało, gdy podszedł sąsiad i zapytał się co mnie trapi.Opowiedziałem całą historię a on do mnie - nasmaruj końcówki drążków kierowniczych. Niedziela to niedziela a na schylenie się ze strzykawką z igłą zatankowaną olejem znalazłem czas.Parę kropel oleju do każdej z końcówek w ciągu paru sekund rozwiązało mój problem. Wniosek??? Jeden - nie słuchaj fachowców z warsztatów bo zbankrutujesz.Sąsiad dostał na 0,75 a mój pojazd znów przemieszcza się po ulicach mrucząc swoim małym (1.8) motorkiem. Dziękuję wszystkim za wskazówki, które mi udzielili i mam nadzieję że ten post będzie dobrą wskazówką dla innych, którzy będą potrzebowali pomocy. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam Grzegorz

: ndz paź 01, 2006 20:49
autor: dziejo
czasami wielkie problemy rozwiązuje się bardzo prosto! SUPER żE problem zniknął (wiesz jak to na forum, kżdy jakieś sugestie z własnegop doswiadczewnia przytacz wiem ze czasami trudno natrafić na tą własciwą
Ja ci powiem miałem to samo u siebie okazało się że to końcówki drążków kierowniczych!

: ndz paź 01, 2006 20:49
autor: Adamtd
ADAM300 pisze:Parę kropel oleju do każdej z końcówek w ciągu paru sekund rozwiązało mój problem. Wniosek??? Jeden - nie słuchaj fachowców z warsztatów bo zbankrutujesz
To jest prawda, ale pod warunkiem, że ma się własną wiedzę. Jeżeli nie to pozostaje tylko zdrowy rozsądek. Może w tych warsztatach naprawa wyglądałaby tak samo tylko cena byłaby taka jak np za wymianę pompy wspomagania...