Strona 1 z 2
[mk II] nie działają światła mijania??
: pn paź 30, 2006 20:32
autor: skorut
Witam dzisiaj wyłączyłem światła mijania (wraz z zapłonem oczywiście) w moim golfie i po 15 min włączam a tu świecą sie tylko postojówki. Światła drogowe i postojówki świecą , bezpieczniki są wszystkie w porządku.
Gdzie mam szukać awarii bo raczej nie można teraz jeździć bez świateł mijania

??
: pn paź 30, 2006 20:43
autor: misiek
jezeli wszystko jest ok to szukaj awarii w włączniku świateł, niestety częstą bolączką mk2 jest to że padają właczniki
: pn paź 30, 2006 20:47
autor: Wiktor_7
Jest tak opcja ze w obydwu zarowkach Ci padly włukna od mijania wiec pierw sprawdz zarowki. Mogl tez wlacznik swiatel pasc ale rzarko to sie dzieje. Popstrykaj nim troche i sprawdz czy czasem nie zalapuje to bedziesz wiedzial czy to on. Sprawdz tez ta dzwignie co sie dlugie wlacza bo ona tez lubi pasc tzn styki sie wypalaja ale to czesto jak ludziska zakladaja super hiper tjuningowe zarowki 100W do nie przystosowanej instalacji. Wiec tez nim popstrykaj

jak czasem zaskoczy to bedziesz wiedzial gdzie problem. Sprawa zepsutego przekaznika tez odpada bo go w MKII niema

chyba ze instalacje masz przerabiana.
Jak mi cos wpadnie do glowy to napisze
Pozdro
: pn paź 30, 2006 20:49
autor: skorut
No własnie to chyba nie przełącznik bo kiedyś on mi sie przepalił i wtedy w ogóle nie mogłem włączyć świateł i przełącznik po wyjęciu z tyłu wyglądał na przepalony a teraz jak sprawdzałem to nie ma śladów przepalenia no i włączają się postojówki
chmm żarówki ?? troche głupio żeby naraz się dwie przepaliły, i zarówki mam normalne i instalacja także całkiem seryjna
: pn paź 30, 2006 20:50
autor: bomberxl
Potwierdzam obiema rękoma.Wyłącznik padł,miałem to samo.Nowy kupiłem za 25 i prawie rok działa spoko.
[ Dodano: 30 Paź 2006 19:52 ]
Wiktor_7,jesteś w błędzie,bo II ma przekaźnik

,ale wbudowany i on się nie knoci,bo nie słyszałem,żeby ktoś go musiał wymieniać.A nie powiem gdzie on jest,bo nie ma po co go szukać.
: pn paź 30, 2006 21:10
autor: Wiktor_7
Wiktor_7,jesteś w błędzie,bo II ma przekaźnik

,ale wbudowany i on się nie knoci,bo nie słyszałem,żeby ktoś go musiał wymieniać.A nie powiem gdzie on jest,bo nie ma po co go szukać.
Raczej nie jestem w bledze bo to o czy najprawdopodobniej mowisz to nie przekaznik a przelacznik w manetce gdzie sie dlugie wlacza. A przekaznik a przelacznik to duza roznica.
Czesto on sie doslownie pali jak stosuje sie mocniejsze zarowki. Piszesz tez ze nie powiesz gdzie on jest bo nie warto go szukac.
Dlaczego??? Przeciez to temat o problemie ze swiatlami wiec moze warto

. Ale tak jak wyzej napisalem jest zintegrowany w manetke wlaczajaca dlugie.
Nie neguje tego ze to wlacznik bo sam bym na to stawial
: pn paź 30, 2006 21:12
autor: misiek
Wiktor_7 pisze:Nie neguje tego ze to wlacznik bo sam bym na to stawial
ja tez ciagle obstaje przy włączniku -- sam tak miałem
: pn paź 30, 2006 21:13
autor: Paweł Marek
Jesli działają długie to włącznik świateł odpada (chyba że długie tylko błyskają jak pociągniesz manetkę kierunków do siebie). Więc pozostaje albo pech z dwoma żarówkami, albo manetka przy kierownicy.
bomberxl pisze:ale wbudowany i on się nie knoci
oczywiście nie ma fabrycznie przekaźnika tylko do śwaiteł, jest przekaźnik od lini X który obsługuje między innymi światła mnijania i drogowe (plus po stacyjce z przerwą przy zapalaniu) ale gdyby on siadł to i świateł mijania by nie było, i ogrzewania szyby i paru innych rzeczy zależnie od wyposażenia.
: pn paź 30, 2006 21:19
autor: bomberxl
oczywiście nie ma fabrycznie przekaźnika tylko do śwaiteł, jest przekaźnik od lini X który obsługuje między innymi światła mnijania i drogowe (plus po stacyjce z przerwą przy zapalaniu) ale gdyby on siadł to i świateł mijania by nie było, i ogrzewania szyby i paru innych rzeczy zależnie od wyposażenia.
DOKŁADNIE TAKdzięki.
A powtórzę wymienić należy wyłącznik.
: pn paź 30, 2006 21:29
autor: Paweł Marek
To i ja powtórzę: Jesli działają długie to włącznik świateł jest sprawny (chyba że długie tylko błyskają jak pociągniesz manetkę kierunków do siebie). Więc pozostaje albo pech z dwoma żarówkami, albo manetka przy kierownicy.
Dlatego że włącznik obsluguje tymi samymi kablami i długie i krótkie, a rozdział na długie lub krótkie jest w lewej manetce.
: pn paź 30, 2006 21:32
autor: skorut
No ok wszystko fajnie ale wyzej napisałem że juz kiedyś ten włącznik mi sie przepalił i w ogóle nawet nie mogłem włączyć postojówek i z tyłu na stykach było widac przepalenie , a teraz nie ma żadnych śladów i jak biorę przełącznik na 1 pozycje to zapalaja się postojówki a potem jak na 2 to nic się nie dzieje (postojówki sie nadal świecą).
A czy jest możliwość połączenia kabli np drucikami łącząc je z odpowiednimi stykami w kostce i sprawdzić czy wtedy światła się świecą? bo jeśli tak to bedzie znaczyło że przełącznik i on ich nie łączy, tylko pytanie które to sa przewody bo jest ich tam kilka (wiem że były 2 rodzaje przełączników ja mam 91 rok)
: pn paź 30, 2006 21:34
autor: bomberxl
A jak długie?????????
: pn paź 30, 2006 23:00
autor: skorut
Więc sprawa wygląda tak:
Na NIE włączonym zapłonie kiedy pociągam manetkę od długich to muszę ją trzymac żeby sie świeciły czyli w normie
a kiedy WłACZE zapłon i włącze przełącznik na swiatła mijania (nie świeca się) to normalnie pstrykam raz i długie sie świecą i ,muszę pociągnąć jeszcze raz żeby wyłączyć czyli teoretycznie jest ok tylko mijania się nie świecą

: pn paź 30, 2006 23:04
autor: Paweł Marek
Czyli włącznik masz dobry. Jak pisaliśmy: do sprawdzenia czy włókna obu żarówek od mijania na raz nie poszły , albo przełącznik przy manetce, z rzadszych przyczyn - coś z kablami od manetki do skrzynki bezpieczników