Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich,
jak w temacie, lesje mi się olej spod korka wlewu oleju, oczywiście pierwszą moją zmianą było wymiana go na nowy. Nic z tego, mechanik mówi że odpowietrznie silnika jest kiepskie (chyba choszi mu o odme - żeczywiście w tym wężyku jest jakby jakaś piana lub coś podobnego) bynajmniej mechanik sugeruje aby umieścić niejaką plastikową buteleczkę gdzieś obok i owy wężyk tam umieścić to olej nie będzie wywalał kokiem, hmmmm co wy na to bo jakoś mi coś nie pasuje. Czyżby to wyjście a'la Mcgaywer
Co zrobić aby nie wywalało oleju korkiem.
acha mam mk2 87, 1,3 + gaz

Mąkuś pisze:mechanik sugeruje aby umieścić niejaką plastikową buteleczkę

ja bym sprawdził kompresje na tłokach nie wiem dlaczego tego mechanik nie zrobił wydaje mi się że t o nie mechanik skoro takie rozwiązania proponuje

piana? a wody eni ubywa ci?

kkup noiwa wezyk i zroba ta dome dobrze a nei jakies buteleczki! i zrob to szybko bo jesli to odma jest zapchana to u meni tak bylo to wywalilo mi przystkei zimeringi tj na wale przy skrzyni przy pasku rozrzadu itd... a to jzu wieksze koszta...

objawy wyglądają na odmę lepiej ją wyczyść sobie przed zimą bo będziesz miał poważny problem, a jeszce małe pytanko jeżdzisz nim na małych czy dużych dystansach, bo jeżli na małych to raczej na 99% odma

zresztą roboty 30 minut a zima spokojna

pozdrawiam

Żadna odma, sprawa jest banalna. Mianowicie jak uda wam sie rozebrać korek to zauważycie, że do środka jest dojście oleju. Olej się nagrzewa robi się żadki dostaje się do środka korka a wtedy wydostaje się szparą wokół odubowy na zew. Rada -robebrać korek (trochę jest to kłopotliwe ale możliwe mi się udało i mam na to patent ) następnie do środka silikon odporny na olej i tem. Wszysto zastyga korek na swoje miejsce i jazda. Na końcu dodam, że nie zawsze byłem taki kozak. Mam w garażu 4 nowe korki , ale kolega z frum (niestety nie pamiętam kto ale pozdrawiam tak mi poradził) Traraz mam czyściutki dekiem i jest ok

Straszne rzeczy piszecie...
Mnie też się wiecznie lało spod korka, dopóki mój koleżka ("olejarz" zresztą) nie wyjaśnił mi, że po każdym odkręceniu korka przed jego ponownym założeniem, należy po prostu wytrzeć do sucha z oleju krawędź otworu w pokrywie i uszczelkę korka.
Mnie też opadła kopara...

Artur D. pisze:Straszne rzeczy piszecie...
Mnie też się wiecznie lało spod korka, dopóki mój koleżka ("olejarz" zresztą) nie wyjaśnił mi, że po każdym odkręceniu korka przed jego ponownym założeniem, należy po prostu wytrzeć do sucha z oleju krawędź otworu w pokrywie i uszczelkę korka.
Mnie też opadła kopara...

Racja. Ale korek ma na środku otwór i tam dostaje sie olej i opary oleju, a następnie wydostaje sie to wszystko szparą między jedną częścia korka a drugą (korek po rozmontawaniu jest w 2 częściach) a ta szpara jest na zew. uszczelki i wycieranie, wymiana uszczelki nic nie daje.

Miałem podobny problem, olej wylewał sie wszystkimi mozliwymi otworami miedzy innymi miarką oleju i korkiem. przyczyna - zagięty wąż od odmy, po wymianie węża spokój więc radzę sprawdzić odmę, pozdrawiam