Forum.VWGolf.pl

Witam! Co sądzicie na ww temat? Muszę w niedługim czasie robić remont, tzn. zawory mają słabe ciśnienie i kto wie co tam jeszcze siedzi pewnie bez szlifu sie nie obejdzie itp. koszt po znajomości ok.500-600zł
albo kupić jakiś silnik z mniejszym przebiegiem oczywiście udokumentowanym lub od znajomego i wstawić do mojego poczciwego golfika.
Ps. dodam, że na razie nie ma tragedii ale na benzynce czasem świrują obroty ale na gazie jest oki.
Pytanie1? Czy skrzynia i osprzęt będzie ten sam do 2,0i (115KM) bo o takim silniku myślę
Pytanie2? Czy z audi jest to ten sam silnik interesują mnie mono bo taki mam i instalacja żeby mi pasowała

ja bym robił remont skoro faktycznie mało by cie to kosztowało, przynajmniej wiesz co bedziesz miał

Byłem w takiej sytuacji i juz szukałem drugiego silnika(znalazłem 1,6 od seata 96 rok, mechanior oglądał i mówił ze podejdzie) ale stwierdził że najpierw trzeba ten pod maską obejrzec, rozkręcił wymienił pierścionki i śmigam tak do dzisiaj(już 20 tys. km mam spokój).
Jak kupisz drugi to niewiadomo ile pojeździsz może miesiąc może rok, lepiej robić swój ,chyba że za dużo trzeba bebechów wymieniać, wtedy lepiej drugi silnik.

jak bys chcial wymienic to najlepiej na taki sam i najlepiej z takim samym poczatkiem nr silnika np PN na PN wtedy niema zadnych problemow w innym przypadku morzesz miec jaja

pozdrawiam

Mnie tez czeka maly-mam nadzieje- remoncik silnika. Ja na Twoim miejscu bym zrobil naprawe a 500 zl to wcale nie tak duzo a przynajmniej wiesz na czym stoisz. Kupisz silnik z malym przebiegiem ale moze byc cos innego zepsute albo to samo. To jest za skomplikowane urzadzenie aby go tak kupowac na wyglad. Chyba ze mialbys silnik padniety na amen wtedy mozna by sie na cos takiego skusic

Kurcze 500-600zl za remont silnika to sa smieszne pieniadze. Pewien forumowicz pytal sie czy cena 600zl za WYMIANE PASKA ROZRZADU i napinaczy jest cena dobra
Ja remontowalbym. Kupisz drugiego takiego samego trupa i za kilka tysiecy km bedziesz myslal czy robic remont czy kupic drugi. No bo nie sadze abys znalazl silnik z przebiegiem 50tys km.

Remont zdecydowanie. Pod warunkiem że u fachowca a nie u Pana Zdzich który popuka i poklepie i będzie ok.

I części zamienne, dobre marki,sprawdzone. Warto więcej trochę wydać a na pewno autko odwdzięczy się długą eksplatacją.

Ja juz mam 380tys bez remontu w tym 60tys na LPG. Ciekawe ile to mi jeszcze pociągnie.

Ale ja mam zamiar fruwać więc będe wymieniał silnik na większy.

Ja tez doradzal bym remont,pod warunkiem ze bedzie FACHOWY.Ostatnio znajomy robil remont w T-4,zajrzalem pod maske-lecialo z kazdego uszczelniacza lacznie z glowica.
Takze jek bedzie dobrze zrobiony to bedzie jak nowka,kupisz jakies kupa i bedziesz sie wkurzal.

500-600 to dobra cena ale oczywiscie za cały remont razem z mechaniorem.Oddaj sobie głowice do jakies dobraj firmy ja zawoze do krakowa i daja gwarancje sprawdzają ja na szczelniosc i tak dalej np.do BMW 6 cylindró zapłąciłęm 500 zł ale tam było wszystko nowe i max sprawdzane w piecach i cudacjh (kobieta przejechałą 30 km bez chłodzenia i powyrywało szpilki z głowicy) i po takim remncie głwoca jak nowa.Wsadzili mu wsdzystkie nowe popychacze i autko smiga tak wiec nie zastanawiaj sie tylko działaj szlif + docieranie zaworów ewentualna wymiana.Przy okazji sprawdz sobie poychacze czy są ok bo bedziesz miał je na wierchu.

Przekonaliście mnie - REMONT. Ta cena to jak pisałem po znajomośco w serwisie Bosha, tam gdzie byłem na komputerze sprawdzić i najważniejsze na miejscu w mieście.[/b]

calkiem niedawno tak chwaliles gaz kolego a teraz remontujesz?no widziasz do czego gaz doprowadza
tak tak pewnie napiszesz ze gaz juz zarobil na remont ale juz trzeba zagladac
no niestety
ja bym poszukal silnika mocniejszego tego bym sklepal na sztuke i pogonil dolozyl bys te 500-600zl i mialbys GTi;P
pozdroo