Forum.VWGolf.pl

posiadam vento 1,9TDI z 94r.
W zasadzie to mam kilka problemów ale ograniczę się tylko do dwóch.

1. Od pewnego czasu zauważyłem że podczas zwiększania prędkości samochód na początku dostaje kopa ale po chwili choć nie zawsze, zachopwuje się jakby go ktoś ciągnoł do tyłu tz. brak przyspieszenia do momentu kiedy zdejmę nogę z gazu i na nowo chcę przespieszyć. No inie mam pojęcia co się dzieje.

2. Dzisiaj rano był lekki mróz koło -10C no i jak zawsze odczekałe aż zgaśnie kontrolka od świec żarowych i zaczynam kręcić samochód z trudem odpala ale chodzi niczym rudy 102, jakby nie na wszystkich cylindrach, wkońcu po chwili gaśnie prubowałe jeszcze kilka razy tosamo dopiero pochyba siudmym razie jakby wszedł w obroty.

O CO TU CHODZI POMÓŻCIE.

Ad.1 Z objawów - przepływomierz powietrza.
Ad.2 No świece warto sprawdzić.

Sorki ze sie dołączyłem do tego tematu ale nigdzie nie moge znalezć porady. Mianowicie jezeli ktos wie czy sprazyny firmy hans pres o oznaczeniach kolorów zółtym i zielonym beda sia nadawały do golfa III 1.9 TD? Jesli ktos wie to prosze o pomoc bo nikt nie jest w stanie mi poradzic. Z góry dziekluje!! Od razu prosze moderatora o przyznanie punktów jesli ktos mi pomoze.

pks1981 pisze:1. Od pewnego czasu zauważyłem że podczas zwiększania prędkości samochód na początku dostaje kopa ale po chwili choć nie zawsze, zachopwuje się jakby go ktoś ciągnoł do tyłu tz. brak przyspieszenia do momentu kiedy zdejmę nogę z gazu i na nowo chcę przespieszyć. No inie mam pojęcia co się dzieje.

to nie to co pisze

palen pisze:Ad.1 Z objawów - przepływomierz powietrza.

stawiam na zaworek N75
poszukaj szukajką, z przepływkami tak jest że nie ciągną najczęsciej od samego "dołu"
i to jest pewne zapytaj w dziale diesla poszukaj porad
jedna z najlepszych jest [/quote]TUTAJ i dotyczy zarówno n75 i przepływki , chociaż o przepływkach jest dużo wiecej ale trzeba szukać i napewno w Twoim przypadku nie jest to problem przepływomierza

pks1981 pisze:2. Dzisiaj rano był lekki mróz koło -10C no i jak zawsze odczekałe aż zgaśnie kontrolka od świec żarowych i zaczynam kręcić samochód z trudem odpala ale chodzi niczym rudy 102, jakby nie na wszystkich cylindrach, wkońcu po chwili gaśnie prubowałe jeszcze kilka razy tosamo dopiero pochyba siudmym razie jakby wszedł w obroty.

tu się zgodzę z kolega

palen pisze:Ad.2 No świece warto sprawdzić.

nawet warto je w końcu wymienić wiem po sobie bo też chodził jak traktor