Forum.VWGolf.pl

We wtorek planuje wyjazd na święta. Wczoraj wymieniłem tarcze i klocki, zrobiłem odmę i przy okazji nasmarowałem wszystkie klamki, posprawdzałem podciśnienia dolałem płyn itd. Dziś pomyślałem że podjadę i kupię kopułkę i palec. Kupiłem komplet w inter-carsie za 42zł. Wymiana zajęła 5min. Od starej kopułki odłączałem przewód i wtykałem w to samo miejsce w nowej. Założyłem nowy palec i tyle było szczęścia. Odpalił ale kilka razy musiałem zakręcić. Silnik teraz chodzi nierówno i nie ma mocy. Śmierdzi lekko benzyną. Przed operacją było wsio ok.Zamieniłem nowe części na stare i dalej zostało tak samo. Wracając do domu zahaczyłem o elektryka ale ten na szybko nie doszedł co jest grane jedynie zepsuł mi nowy palec???. Przewodów nie wymieniałem od kupna auta czyli od ponad roku bo było spoko. Świece mają zrobione 40tys. Auto bez gazu. Jutro mnie czeka warsztat no chyba że sam dojdę o co chodzi...
Co o tym myślicie? Nowe przewody to 200zł;(

O ile nie pomyliłeś przewodów WN bo elektryk by chyba zauważył to pewni szlak trafił te przewody. Było dobrze póki nie ruszyłeś może przy zdejmowaniu ze starej kopułki coś urwałeś. Zobacz jeszcze przewód przy cewce

zgadzam sie z jawel, Mogles przy wyjmowaniu kabli WN ze starej kopulki je uszkodzic,

zgadzam sie z jawel, Mogles przy wyjmowaniu kabli WN ze starej kopulki je uszkodzic

co sie często zdarza

Ale te świece po 40tys to też możesz już wymienić.

Mi kiedyś po wymienie świec, kopułki i palca, też silnik zaczął dziwnie pracować i mocy mniej miał, musiałem lekko zapłon przestawić i jest OK.

Hmm.
Wczoraj wieczorem odpaliłem maszynkę jeszcze raz. Dalej było to samo. Silnik odpala raczej bez problemu ale rytmicznie trzęsie się i słabo wkręca na obroty. Wniosek nasuwa się więc jeden: przewody. Pewnie nie pali któryś cylinder i dlatego takie objawy. Czy można sprawdzić który cylinder nie pali odłączając przewód od świecy? Wyczytałem że kolejność doprowadzenia napięcia do świec w NZ to [ 1-3-4-2 ] Jest jakiś sposób na połączanie świec do kopułki? Jeśli stoję przed autem i patrze na silnik to 1 świeca to ta od lewej? Palec kręci się " do mnie" Wcześniej kable miałem spięte tak że raczej nie dało się inaczej podłączyć do kopułki ale wczoraj ten elektryk rozpiął je więc wzorca nie mam. Możliwe jest że auto odpali gdy jakieś przewody będą zamienione? Bo ja wczoraj z kłopotem ale dojechałem do domu. Nie zgasł ani razu. Co radzicie?

[ Dodano: Czw Gru 14, 2006 12:30 ]
Przed chwilą znów zamieniłem starą kopułkę na nową. Sprawdziłem podłączenie kabli. Jest jak być powinno czyli 1-3-4-2. Inaczej nie odpali.( znów czegoś się nauczyłem o golfiaczu
Poruszyłem przewodem przy 3 świecy i silnik przez moment chodził ok. Pojadę więc po nowy przewód i palec. Zobaczymy co się wydarzy...

Jeśli zmienione są tylko dwa przewody to możlwe że zapali. Zobacz w które miejsce jest wpięty przewód od świecy tej przy rozrządzie i zgodnie z kierunkiem zegarka powinny byc podłączone na kopułce po tej pierwszej, trzecia, czwarta,druga.

krzycho85 pisze:Jeśli zmienione są tylko dwa przewody to możlwe że zapali. Zobacz w które miejsce jest wpięty przewód od świecy tej przy rozrządzie i zgodnie z kierunkiem zegarka powinny byc podłączone na kopułce po tej pierwszej, trzecia, czwarta,druga.

Tak. to już zrobiłem. Palec obraca sie "do mnie" jak stoję przed autem wiec kable były i sa dobrze podłączone. [ 1-3-4-2 ] Stawiam na walniety przewód 3...

Orzeł pisze:
Tak. to już zrobiłem. Palec obraca sie "do mnie" jak stoję przed autem wiec kable były i sa dobrze podłączone. [ 1-3-4-2 ] Stawiam na walniety przewód 3...

Jeżeli palec obraca się "do Ciebie" to nie może być zgodnie ze wskazówkami zegara tak jak napisał krzycho85 bo to jest odwrotnie... Obraca się w lewo..

Ściągnij kopułkę i zdejmij tą plastikową osłonkę aparatu zapłonowego. Na metalowej obudowie jest nacięcie. To nacięcie wskazuje pierwszy cylinder. Wepnij tam pierwszy kabel. Później zgodnie z ruchem palca (czyli w lewo) wpinaj następne [1-3-4-2]

Orzeł pisze:Jeśli stoję przed autem i patrze na silnik to 1 świeca to ta od lewej?

pierwszy cylinder, swieca to ta od strony paska rozrzadu.
Orzeł, skoro piszesz ze kable sa stare to kup odrazu nowe, napewno nie zaszkodza, a i tak kase na nie kiedys wydasz

Sorki, faktycznie w silniku 1.3 palec obraca sie w lewo, zapomniałem że tam aparat jest w głowicy

mniszek pisze:Orzeł, skoro piszesz ze kable sa stare to kup odrazu nowe, napewno nie zaszkodza, a i tak kase na nie kiedys wydasz

Zgadza się. Tyle że kaska nie tylko na auto idzie;-) W ciągu 4 dni wymieniłem klocki i tarcze, 2x palec, kopułkę, podzespoły odmy i nie wiem teraz co jeszcze... Te pieprzone przewody nie były w planie tym bardziej że idą święta więc kaska ubywa w zawrotnym tempie;]

Usterka wykryta. Jak pisałem 3 przewód skończył się. Przy okazji nabyłem nowej wiedzy o aucie;] Nie wiem tylko jak interpretować sytuację: Chciałem wymienić palec i kopułkę mimo że auto jeździło, wymienię więc także przewody. czyli nadgorliwość gorsza od...........

Orzeł, na przewody wcale nie musisz wydawać 200zł. Ja kupiłem za 135zł kable Beru i jestem bardzo zadowolony, a firma też niczego sobie.

mkowalm pisze:Orzeł, na przewody wcale nie musisz wydawać 200zł. Ja kupiłem za 135zł kable Beru i jestem bardzo zadowolony, a firma też niczego sobie

w intercarsie zaplacilem jeszcze mniej,

Orzeł pisze: Te pieprzone przewody nie były w planie tym bardziej że idą święta więc kaska ubywa w zawrotnym tempie;]

ale wiesz Orzeł, Ty planujesz wyjad, prezenty a golfer ma Cie zawiezc a jak stanie posrodku pola w deszcz a tel sie wyladuje to powiesz sobie ze jednak te 100 zl na kable bylo warto wydac przed swietami )

mniszek pisze:stanie posrodku pola w deszcz a tel sie wyladuje to powiesz sobie ze jednak te 100 zl na kable bylo warto wydac przed swietami

Jasna sprawa. Przecież wiadomo że kupie co trzeba;) dziś byłem w inter-carsie ale nie mieli nic tańszego do NZ. Tylko Beru i Bosch powyżej 200zł i trochę przyżałowałem...
ps.
mam wrażenie że kończą mi się okładziny na szczękach w prawym tylnym kole;) Coś zaczyna czasem przycierać.

Prawo serii?;) Wszystko zaczyna mi się kończyć po kolei....