Strona 1 z 1
Czy możliwe że spaliły się dwie żarówki mijania jednoczesni?
: sob gru 30, 2006 00:39
autor: martines
Dzis wsiadłem do samochodu. Włączam światła a one migneły i zgasły (mijania). Są pozycyjne i drogowe. Czy możliwe jest że spaliły się dwie żarówki jednocześnie w tej samej chwili? Czym to może być spowodowane?
[ Dodano: Pią Gru 29, 2006 11:53 pm ]
Rozumiem że nikt nie miał takiego przypadku.
: sob gru 30, 2006 01:00
autor: jarek_mk1
witam!
wszystko jest mozliwe.. skonczyl sie ich okres swiecenia i sie spalily... spowodowane moze to byc staroscia... moze masz tez zbyd duze ladowanie? sprawdz czy do kostek prad dochodzi ewentualnie...
pozdrawiam!
: sob gru 30, 2006 01:02
autor: marek2907
a sprawdziłeś bezpiecznik od świateł mijania ??
w życiu wszystko jest możliwe
jeśli możesz to przełóż na próbę zarówkę od jakiegoś kumpla
ale obstawiam bezpiecznik
: sob gru 30, 2006 01:06
autor: martines
a jaki powód spalenia sie bezpiecznika ? wszystko było ok przez tyle lat!
aaa w mk4 bezpiecznik jest od lewej i prawej lamy a jednoczesnie od regulacji ustawienia lamp... regulacja lamp działa wiec obstawiam że i bezpiecznik musi być dobry... czy się mylę?
: sob gru 30, 2006 01:08
autor: jarek_mk1
starosc nie radosc kolego! zasniedziale kable.. przepalona wiazka.. przebicie wszystko moze byc powodem spalenia bezpiecznika!
: sob gru 30, 2006 02:34
autor: bodzio_j
martines, jest to możliwe.Niedawno ktoś miał taki problem - brak mijania i nie bardzo wierzył w spalenie dwóch żarówek.Okazało się, że tak właśnie było.
: sob gru 30, 2006 09:38
autor: marek2907
martines pisze:w mk4 bezpiecznik jest od lewej i prawej lamy a jednoczesnie od regulacji ustawienia lamp
więc bezpiecznik jest dobry, obejrzyj żarówki i będziesz wszysko wiedział , a takie "cuda" czasami ale się zdarzają
mi też kiedyś zgasły wszystkie światła a było ciemno jak w d.... ale to była wina bezpiecznika ( jechałem wtedy Hyundayem ojca) bezpiecznik przepalił się tylko raz, od tamtej pory tj. od 5 lat nic się niedzieje
: sob gru 30, 2006 13:51
autor: Atomic10
Musisz sprawdzic bezpieczniki, żarówki jelsi to nie pomoze to wina moze takze leżec po stronie przełacznika. Dziwna sprawa z tym przepaleniem zeby tak w jednej chwili dwie zarówki naraz .....
Pozdrawiam
: sob gru 30, 2006 14:06
autor: kiss
A ja bym po prostu wymienił te żarówki i dopiero się martwił kiedy sytuacja by się powtórzyła.
Bo prawdopodobieństwo spalenia obu żarówek naraz jakieś tam istnieje.
: sob gru 30, 2006 16:25
autor: chmuraIV
dokladnie tak jak mowi kiss, wymien zarowki i jak sie przepala znowu to wtedy udaj sie do mechanika... i nie kupuj zarowek o mocniejszej mocy , a mianowcie 100W ... kiedys zalozylem takie to po tygodniu stopily mi sie zarowki i cudem uniknalem zniszczenia lampy...