Strona 1 z 5

Pedal zrobil sie mieki i kiepsko hamuje.

: pn sty 15, 2007 22:25
autor: ziembul
Witam!
Wlasnie wrocilem z przejazdzki moim golfem mk3 i niestety na jednym ze skrzyzowan pedal hamulca zrobil sie miekki, jakby wpadl do podlogi, ale samochod zahamowal.
Jak naciskam kilka razy pod rzad to pedal twardnieje, ale gdy przycisne juz twardy pedal to spada powoli dosc gleboko.
Samochod hamuje slabiej, tak jakby tylko przodem. Reczny dziala.
Od czego zaczac?
Z poprzednich postow wyczytalem, ze moze zapowietrzony uklad, ale zapowietrzylby sie tak nagle w trakcie jazdy?
Prosze o pomoc!
Z gory dzieki!

pozdrawiam

: pn sty 15, 2007 22:35
autor: Szosownik
sprawdź czy nie ubywa ci płynu
zazwyczaj układ się zapowietrza jak jest jakiś wyciek np.pęknięty przewód

: pn sty 15, 2007 22:37
autor: Grzesiekk1982
ziembul pisze:Jak naciskam kilka razy pod rzad to pedal twardnieje
ewidentnie zapowietrzony.
Spróbuj odpowietrzyć i obserwuj co się będzie działo.
Pozdrawiam.

[ Dodano: 15 Sty 2007 21:45 ]
Szosownik pisze:jest jakiś wyciek np.pęknięty przewód
albo podciekający cylinderek.

: pn sty 15, 2007 22:48
autor: Adamtd
Od czego zaczac?
Z poprzednich postow wyczytalem, ze moze zapowietrzony uklad, ale zapowietrzylby sie tak nagle w trakcie jazdy?
Wszystko się zgadza - zapowietrzony. Trzeba sprawdzić w poszukiwaniu wycieków, zobaczyć czy któryś cylinderek nie wyskoczył (kiedy szczęki/klocki sprawdzałeś/wymieniałeś?)

: pn sty 15, 2007 22:49
autor: marek2907
ziembul pisze:Z poprzednich postow wyczytalem, ze moze zapowietrzony uklad, ale zapowietrzylby sie tak nagle w trakcie jazdy?
a jaki jest poziom płynu w zbiorniczku??
kiedy ostatnio sprawdzałeś poziom płynu?
kiedy był ostatnio zmieniany ??
jesli jest stary mógł już wchłonąć sporo wilgoci z otoczenia i podczas hamowania po prostu "gotuje" się .

: pn sty 15, 2007 23:24
autor: ziembul
No wiec szczeki byly jakis rok temu wymieniane, a plyn nie byl wymieniany ani sprawdzany poziom odkad go kupilem, czyli jakies 1,5 roku.
Nawet nie wiem jaki jest teraz poziom, bo ciemno jest i nic nie widac.
Jutro jak znajde chwile czasu to sprawdze i napisze co i jak.
Dzieki za zainteresowanie!

pozdrawiam

: pn sty 15, 2007 23:59
autor: Gitner
Mialem tak samo u siebie. U mnie winna byla jakas sprezynka w tylnim hamulcu (kierowcy) Spadla i nic nie pomagalo, wymienilem plyn, odpowietrzylem, w koncu trafilismy ta sprezynke. Kupilem zamiennik (bo oryginal 45zl) i wytrzymala rok, teraz kupuje oryginal bo znow spadla (podrobka jest za krotka). Kazde zdjecie kola powoduje ze ta sprezynka spada.. To taka uwaga ode mnie. Po zapieciu tej sprezynki hamulec twardy jak w nowym aucie :)

Pozdro
Gitner

: wt sty 16, 2007 00:26
autor: Ryhoo
płyn też radze wymienić. mogła sie wytrącić woda i objawy w postaci wpadającego pedału też sie zdarzają. mnie zeszłej zimy wpadał a po podpompowaniu pedałem, twardniał. i wymieniłem płyn i wyeliminowało tą przypadłość. Sugestie kolegów również wymagają poświęcenia uwagi :)

: wt sty 16, 2007 13:35
autor: Czara
Hmm

a ja mam troszke inne pytanie też mi pedał w podłoge wchodził i mechanior mi odpowietrzył układ. Przez kilka dni było ok i ... to samo ( pedał miekki i pompować trzeba), znowu sie zapowietrzył? a i dziwne jest to że nie ubyło płynu w zbiorniczku a troche sie wylało przy odpowietrzaniu ... (mechaik nie dolewał)

co o tym sądzicie?

: wt sty 16, 2007 14:17
autor: preker20
mieum podbniez z tym ze szybko ubywalo plynu. Diagnoza- szlag trafil cylinderek, wymienilem i po klopocie

: wt sty 16, 2007 14:19
autor: ziembul
Jedyne co dzisiaj sprawdzilem to poziom plynu, wyglada na to, ze jest ok.
Czekam w takim razie chyba do piatku, jak bede mial chwile wolnego, i sprobuje odpowietrzyc. A moze lepiej od razu zajrzec w bebny??
Prosilbym o jakies wskazowki dotyczace odpowietrzania, bo nigdy tego nie robilem. Aha i nie mam kanalu.
Jeszcze jedno pytanko, ktos mi zasugerowal, ze beben moze byc na tyle zuzyty, ze cylinderek bedzie sie rozszczelnial, bo tak daleko bedzie musial sie wysunac. Co o tym sadzicie?

: wt sty 16, 2007 14:28
autor: preker20
beben albo szczeki!
co do odpowietrzania to bedziesz potrzebowal kluczyka bodajze 7, kawalek wezyka, jakeis naczynie z plynem ham. i kogos do pomocy,
Zdejmujesz kola - bedzie latweijszy dostep, zakladasz wezyk na odpowietrznik , drugi koniec do naczynia z plynem tak zeby koniec byl zanurzony, kolega teraz niciska pedal hamulca 3 razy i trzyma wcisniety, Ty odkrecasz odpowietrznik i obserwujesz czy leca pecherzyki pwoeitrza, zakrecasz, kolega zwalnie pedal hamulca, czynnosc powtarzasz az ze z wezyka nie beda lecialy pecherzyki, Pameitaj o kontrolowaniu poziomu plynu w zbiorniczku bo jak zassie powietrze to lipa! Zaczynasz odpowietrzac od kola najdalej polozonego pompy, Czyli prawy tyl, lewy tyl, prawy przod, lewy przod

: wt sty 16, 2007 19:03
autor: zyraf
Najprawdopodobniej jest to obiaw peknietego przewodu. Ja na twoim miejscu zrobil bym stan gdzies w suchym miejscu np. w garazu na odpalonym silniku popompuj troche pedalem a potem sprawdz pod autem czy nie robia sie gdzies kaluze plynu i skad on scieka odrazu zobaczysz. No i co najwazniejsze nie smigaj nigdzie autem bo szkoda by bylo zebys sie gdzies rozbil

: wt sty 16, 2007 19:20
autor: ziembul
Najprawdopodobniej jest to obiaw peknietego przewodu. Ja na twoim miejscu zrobil bym stan gdzies w suchym miejscu np. w garazu na odpalonym silniku popompuj troche pedalem a potem sprawdz pod autem czy nie robia sie gdzies kaluze plynu i skad on scieka odrazu zobaczysz. No i co najwazniejsze nie smigaj nigdzie autem bo szkoda by bylo zebys sie gdzies rozbil
Tak sobie mysle, ze musi byc gdzies przeciek skoro sie uklad zapowietrzyl ( a tak narazie zakladamy). Ale po poziomie plynu w zbiorniczku wynika, ze raczej jest to male uszkodzenie, wiec nie sadze zebym zobaczyl kaluze pod samochodem.
Sprawdze to jednak, ale jestem niestety uzalezniony od pogody, jak narazie jest mokro. No i kanal by sie przydal, marzenie...
A co do smigania, to tymczasowo rower:) a jutro pociag:(

[ Dodano: Sro Sty 17, 2007 12:44 ]
Jeszcze ma pytanko, jaki plyn hamulcowy kupic?? Nie wiem jaki byl zalany poprzednio. Ile plynu wchodzi do ukladu?