Forum.VWGolf.pl

Kupiłem swojego golfa z zepsuta pompką od pneumatycznego centrala. Jakiś czas pojeździłem i zaczeło mnie to wkurzac, wiec kupiłem używke za 100zł. Pojeździłem tydzień i znowu padła Teraz zaczyna mnie denerwowac brak centrala, bo u mnie jak cos jest w aucie to ma działać Nie chce znowu wydawać stówy bo boje sie że znowu mi padnie, nie wiem, może cos w aucie jest nie tak że padają czy to może po prostu zbieg okoliczności? co mi radzicie?

i drugie pytanko, czy wogóle ktoś naprawia te pompki? poprzednią dałem do elektryka i mówił ze nie da sie tego naprawić

albo sięleje do niej woda albo nieszczelnosć na wężykach = ciągła praca pompki = jej spalenie

greg pisze:albo sięleje do niej woda

odpada, w bagażniku jest suchutko

greg pisze:albo nieszczelnosć na wężykach

ale słyszał bym pompke gdyby pracowała cały czas, bo one dosyc glosno chodzą. Inna sprawa ze z tego co wiem to pompka działa tylko w trakcie otwierania lub zamykania, jak zamknie albo tworzy to nie pracuje wiec nie wiem czy nieszczelnosc ma tu cos do tego. Gdyby pracowala a rygle by nie reagowały, wtedy mozna sądzic ze nieszczelność, ale tak?

Jak jest nieszczelność do sama się wyłączy po ok. 10 sekundach. Może masz pecha. Mam dwa 14 letnie auta i nigdy awaria pompki się nie trafiła. Albo wcale masz nie zepsutą tylko coś z kablami jest nie tak

Paweł Marek pisze:Jak jest nieszczelność do sama się wyłączy po ok. 10 sekundach. Może masz pecha. Mam dwa 14 letnie auta i nigdy awaria pompki się nie trafiła. Albo wcale masz nie zepsutą tylko coś z kablami jest nie tak

no tez o tym pomyslalem, dla tego teraz szukam kogos kto tez ma fabrycznego centrala w MKIII zeby podpiąc moją pompke do niego.


P.S moze jest ktos z Gdyni kto miał by ochote na małego mini spota ?

Darass pisze:kto miał by ochote na małego mini spota ?

ja bym chetnie podjechał, ale mam MKII, a z tego co wiem taka pompka nie podpasuje do MkIII

Witam. Miałem kiedyś problem ze swoją pompką w mk2, ścieżkę mi wywaliło w scalaku i trzeba było zrobić nową za pomocą kabelka Jak mówili koledzy wyżej, wilgoć źle działa na scalaki i najczęściej ścieżki wywala :> Pozdrawiam.

U mnie szlak trafil bo ją woda zalala,dziala w jedną stronie tzn tylko otwiera ,probowal ktos to juz naprawiac ??

Ja tez mialem awarie pompy. Czesc plytki mi sie zalala i spalił silnik. Wysuszylem, wymienilem silnik, troche jeszcze bylo zabawy z uwtawieniem wylacznika cisnieniowo-podciesnieniowego i dziala idealnie. Tylko troche glosno chodzi ale wiem dlaczwego. Musze ja jeszcze raz rozebrac ale na razie nie mam na to czasu

MaciejW pisze:U mnie szlak trafil bo ją woda zalala,dziala w jedną stronie tzn tylko otwiera ,probowal ktos to juz naprawiac ??

pewnie masz płytkę do lutowania, sprawdź ścieżki albo podjedź do elektronika, możesz mieć tak jak u mnie było.

Halik82 pisze:Tylko troche glosno chodzi ale wiem dlaczwego.

ja bym chcial zeby u mnie głośno chodziła, byle chodziła

teraz mam dwie niesprawne, i musze znalezc jakiegos dobrego elektronika który z tych dwóch zrobi chociaz jedną sprawną.

znacie kogos takiego w 3miescie?

Darass , a sprobuj rozkrecie pompke, przylaczyc do kabli i wcisnac pilota. Jesli te dwie "cewki" na plytce beda przeskakiwaly to moze byc tak ze silnik masz spalony. Wyjmij silnik i obejrz go dokladnie. Ja mialem calutki czarny i stopiona ta obudowe oplastikowa Jak to jest silnik to poszukaj takiego. Sa bardzo podobne silniki do tego co jest orginalnie w pompce tylko ciut krotsze ale pasuja idealnie. To są popularne silniczki na 12V do roznych urzadzen. Ja mam taki wstawiony i smiga bardzo dobrze, jedyne co musialem zrobic to maksymalnie zmienijszyc odleglosc miedzy tymi "koleczkami" na przelaczniku cisnieniowo-podcisnieniowym. Dziala juz 2 miesiace i szybko zamyka zamki.

powodzenia

sprawa centrala chyba sie wyjasniła. kilka dni temu miałem w aucie małe ognisko. podjechałem pod US i z zza kokpitu i boczka drzwiowego (kierowcy) zaczął leciec dym. popaliły sie kable w drzwiach i kilka koło skrzynki z bezpiecznikami. jakies yebane zwarcie. elektryk wyciągnął z drzwi kable zeby odbudowac wiązke, powymieniał te ktore sie rypły pod skrzynką i przy okazji zajrzał do centrala. wzial pompke i za 2 godz dzwonił zeby podjechać. okazało sie ze padła elektronika tzn sie spaliła. całe to ognisko prawdopodobnie spowodował zamek, cos go boli. teraz bedzie on ominiety, i cetral bedzie działał z pilota a nie z kluczyka. musi tylko odbudować płytke w pompce i bedzie git w sumie szczescie w nieszczesciu, bo przez te popalone kabelki w koncu powinienem miec cetrala z pilota razem z alarmem



P.S punkta przyznaje bo opis moze sie kiedyś komuś przydac