Strona 1 z 1

kierunkowskazy - nierównomierne błyski / częstotliwość

: pn kwie 02, 2007 23:03
autor: goobie
witam serdecznie... mam problem z kierunkowskazami:
podczas jazdy, kiedy wrzucę kierunkowskaz mruga tak jak powinien miarowo i z odpowiednią częstotliwością, jednak kiedy jeszcze wcisnę hamulec (i zapala się światło stop) kierunkowskaz mruga dużo szybciej - po wariacku ;) słychać to w kabinie - cykanie bardzo przyspiesza i widać na żarówkach... po zwolnieniu hamulca znowu wraca do normy... problem dotyczy obu kierunków...

uwaga: wszystkie żarówki sprawne, brak wody, wszystkie bezpieczniki sprawne

pytanie brzmi:
czy za to odpowiada jakaś kostka spośród tych, które są bezpośrednio przy bezpiecznikach??? czy jedna z tych kostek to nie przerywacz?? jeśli tak to która i jakie ma oznaczenie???
(może pyt. lakoniczne ale do konca nie znam się na elektryce ;)

mam okazję podmienić z golfa, który lada dzień będzie złomowany... jeśli możliwe proszę o szybką odpowiedź ;) dzięki !!!

: pn kwie 02, 2007 23:17
autor: norman
hej[ b]goobie[/b], sprobuj odlaczyc kostki od tylnich lam i posprawdzaj czy przewody maja styk moze ktorys jest zasniedzialy lub nadpalony i tak sie dzieje ja mialem c\os podobnego :bigok:

: pn kwie 02, 2007 23:31
autor: Paweł Marek
Najpewniej brak masy przy tylnej lewej lampie. Ściąg jej osłonę. Wyciąg wkład z żarówkami. Znajdź wtyczkę od której odchodzi brązowy kabel przykręcony do blachy po lewej stronie. Ten kabel zbiera masę z obu tylnych lamp i często jego złącze się przepala we wtyczce.
Jeśli tak jest obejrzyj czy upaliła się męska część styku wystająca z lampy czy wsuwka we wtyczce. Wsuwkę taką żeńską 2,5 mm kupisz za 80 groszy i wymienisz . Jeśli upalił się wystający bolec to odcinasz od wtyczki ten masowy kabel, zakjładasz na niego nową żeńską wsuwwke 2,5 mm i zakladasz na znaleziony w którymś niewykorzystanym gnieździe przy lampie - powinieneś tam znakeźć pin od tej samej masy co był ten zepsuty (poznasz po układzie ścieżek od strobny żarówek)

: ndz sie 12, 2007 22:33
autor: goobie
witam ponownie !!!

zakładając ten wątek nie sądziłem, że zagonię się do tej roboty dopiero teraz ;]
jakoś wcześniej nie miałem czasu!!!

ale koledze paweł marek należą się podziękowania...

co prawda styki nie były zaśniedziałe ani nadpalone, jednak wystarczyło wypiąć wtyczki i przedmuchać... i zapiąć z powrotem teraz wszystko ok !!! (mowa oczywiście o wtyczce przy prawej lampie w bagażniku!

[ Dodano: Nie Sie 12, 2007 22:36 ]
no i takie same podziekowania dla kolegi normana oczywiście !!!