Sprzeglo po wymianie skrzypi

Masz problem ze swoim VW?
Napisz tutaj co go boli :)

Moderatorzy: G0 Karcio, Qto, marcin7x5, VIP

SLAWEK.SED
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw lut 02, 2006 09:25
Lokalizacja: Gdansk
Kontakt:

Sprzeglo po wymianie skrzypi

Post autor: SLAWEK.SED » pt kwie 06, 2007 07:19

Witam
Jestem posiadaczem MKII 1,3NZ rok92 mam mały problem ze sprzęgłem, przed wymianą całego kompletu czyli tarcza, docisk, łożysko, było tak troszkę się ślizgało, ale oprócz tego po przejechaniu około 30 kilometrów zaczęło strasznie ciężko chodzić, i w dodatku skrzypiało.
Więc postanowiłem wymienić na nowe, kupiłem LUKA cały komplet i oddałem na warsztat.
Miałem nadzieje że po wymianie coś się poprawi. Po odebraniu auta sprzęgło jak malina
Ale po przejechaniu takiej samej odległości czyli 30 kilometrów jest to samo skrzypi i chodzi ciężko. Proszę o jakąś pomoc.
Ostatnio zmieniony pt kwie 06, 2007 19:53 przez SLAWEK.SED, łącznie zmieniany 1 raz.



Jurak
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 117
Rejestracja: wt lut 15, 2005 14:54
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Jurak » pt kwie 06, 2007 08:03

Na twoim miejscu pojechałbym na ten warsztat z reklamacją - może cos tam zakombinowali :chytry:



SLAWEK.SED
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw lut 02, 2006 09:25
Lokalizacja: Gdansk
Kontakt:

Post autor: SLAWEK.SED » pt kwie 06, 2007 08:13

chyba tak zrobie



Awatar użytkownika
czyś
Forum Master
Forum Master
Posty: 1046
Rejestracja: śr wrz 22, 2004 16:23
Lokalizacja: Łódź

Post autor: czyś » pt kwie 06, 2007 16:41

Szybciej linka, zwłaszcza, jeżeli jest to zamiennik, albo mocnoi zużyty oryginał.

Do Mk2 linka sprzęgła tylko oryginał. Na zamienniku zwykle są kłopoty.
Przy 1.3 linka przenosi b. duże obciążenia. Musi chodzić gładko, inaczej narobi szkód. Oryginał ma b. gładką linkę i w środku dobrej jakości wkładkę teflonową, czego nie mogę powiedzieć o zamiennikach, a bodajże zamiennik to koszt 30-35 zł, oryginał 75.

Chyba, że masz już oberwane mocowanie linki we wsporniku pedałów i pancerz linki przy naciskaniu sprzęgła w miejscu gdzie przechodzi przez ścianę grodziową silnika albo wchodzi do środka auta, albo ustawia się wyraźnie ze skosa (zaczyna mocno "piać" do
góry).

Zobacz jeszcze jak chodzi dźwignia wyłączająca sprzęgło - potrzebna jest duża siła żeby w ogóle drgnęła, ale potem idzie z tą samą siłą nacisku gładko jak w masełko. Przynajmniej u mnie jest tak po ponad 300tkm.


MH po przeszczepie bloku - alive&kicking!

Zablokowany

Wróć do „Techniczne (archiwum)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 385 gości