Strona 1 z 1

Czunik położenia wału. 2.0 8V ADY

: ndz kwie 08, 2007 13:37
autor: daniel2505
Witam. Czy moze mi ktoś rzucic fotkę albo opisać gdzie znajduje sie czujnik położenia wału a silniku 2.0 ADY. Kumpel ma Venciaka z takim silnikiem i od początku coś mu dolega. Auto czasem przerywa, czasem jak wciśnie się sprzęgło w czasie jazdy to silnik gaśnie. Podczas przyspieszania czasem ciężko mu wkręcić się na obroty. Dziwne objawy bo filtry, świece, przewody, sobda lambda wymienion. VAG nie pokazuje błedów. Kiedys inny kumpelmiał problem z czujnikiem położenia wału,objawy były podobne. Auto świrowało i trzeba było odczekać chwile żeby zaczęło jechac gdy zgasło. Podpinanie pod kompa nic nie dawało. Dopiero ja samochód zgasł im prawie pod amym warsztatem Vag pokazał bład czujnika. Dodam że samochód odpala rano super, spala bardzo rozsądne ilości paliwa i jeśli jest dobrze to jeździ super, czasem tylko łapia go takie napady.Może macie ine pomysły co mozna jeszcze sprawdzić w tym silniku.

: ndz kwie 08, 2007 13:47
autor: Marihuana Man
Przewód czujnika położenia wału jest pokazany czerwonymi strzałkami na zdjęciu. Sam czujnik jest wkrecony w blok silnika za poduszka silnika.Obrazek

: ndz kwie 08, 2007 17:27
autor: daniel2505
O to właśnie chodziło. Punkcik leci. Wielkie dzięki :pub:

: pn kwie 23, 2007 17:27
autor: LOCO
Witam serdecznie wszystkich Forumowiczów :bigok: postanowilem podpiac sie pod temat gdyz mam dokladnie takie klopoty z furka...gasnie i warjuje na cieplym siniku potem trzeba odczekac chwile i dopiero wtedy odpali...na zimnym wszysko ok...lambda,kopułka z palcem i czujnikiem halla,cewka,przewody swiece sa ok ....wszystko wskazuje na czujnik polozenia walu....tylko gdzie on sie znajduje??????i czy samemu da rade go wymienic???moj sinik to ABF....jakby ktos mogl pomoc zamieszczajac jakas fotke lub opisac co i jak...z gory wielkie dzieki i pozdrawiam.

: pn kwie 23, 2007 17:35
autor: toffic
Marihuana Man pisze:Przewód czujnika położenia wału jest pokazany czerwonymi strzałkami na zdjęciu. Sam czujnik jest wkrecony w blok silnika za poduszka silnika.Obrazek
tak się składa że to akurat stukówka.... :axe:

: pn kwie 23, 2007 17:41
autor: Paweł Marek
mniej więcej pod okrągłym złączem wielowtykowym po prawej u dołu

: pn kwie 23, 2007 17:47
autor: Marihuana Man
toffic pisze:
Marihuana Man pisze:Przewód czujnika położenia wału jest pokazany czerwonymi strzałkami na zdjęciu. Sam czujnik jest wkrecony w blok silnika za poduszka silnika.Obrazek
tak się składa że to akurat stukówka.... :axe:
Tak się składa, że nie mam aż takiej sklerozy, żeby zapomnieć co kupowałem i wymieniałem przed zaledwie dwoma miesiącami...

: pt lis 14, 2008 14:44
autor: tom_s
Panowie gdzie dokładnie jest ten czujnik, na foto nie widzę żadnej strzałki. Problem mam taki z moim ADY że przy wkręcaniu obrotów wchodzi do 2tys obrotów (czasem normanie a czasem z "oporami") i po chwili obroty spadają i znów rosną i tak w kółko. Nie da się utrzymać obrotów przy wciśniętym gazie bo ciągle falują w dużym zakresie - jakby się dławił i spadały obroty po czym znów rosły. Przy mocnym wciśnięciu gazu obroty idą spokojnie do 5 tys.

Natomiast podczas jazdy przeważnie silnik muli się - dławi do 2 tys. obrotów, po przekroczeniu 2 tys. moc wraca i jeździ super. Czasem od tego dławienia potrafi sobie gaz strzelić jak za dużo pedał gazu wcisnę a się muli.

W aucie zmienione kable, palec i kopułka na nowe Beru, świece NGK, 3 przepustnice, wszystkie filtry, podmieniana na próbę przepływka. Przed zmianami i po jest ten sam objaw niestety.

Do tego czasem objaw nie występuje i auto jeździ jak należy - dlatego obstawiam że jakiś czujnik nawala.

Ja już nie mam siły do tego auta - a raczej tego ADY :/

: pt lis 14, 2008 15:07
autor: toffic
sprawdź przepływke