Forum.VWGolf.pl

Witam !! Jeżdżę Golfem III od jakiegoś czasu do wysprzęglania muszę używać coraz więcej siły. Dziwne jest to, że rano na zimno sprzegło jest jeszcze mniej oporne. Póżniej jednak staje się twarde i przy wysprzęglaniu pojawia się dziwny chrobot wydaje mi się, że ten chrobot jest z okolic linki. Poza tym biegi wchodzą bez zarzutu, sprzęgło nie ślizga, wkurza tylko to ciężko pracujące sprzgło - obniża to komfort jazdy, a w mieście to już porażka. Nadmienię, że linkę wymieniałem jakieś rok temu. Ta założona jest hiszpańska.

Pytanie do Forumowiczów, czy ktoś miał taki przypadek i czym to wróży ? Obawiam się zużyciem sprzęgła, ale może lepiej najpierw wymienić linkę.

linka moze być kiepska , ale większe problemy robi zacierający sie pedał sprzęgła na ośce , miałem to samo , smarowanie nic nie dawało , dopiero jak zdjołem pedał , wyskrobałem delikatnie otwór w pedale przetarłem papierem ściernym ośke i nasmarowałem to chodzi git do dzisiaj

Mam to samo w swoim mk3. I nie jest to wina sprzęgła ani linki. Wymieniałem kompletne sprzęgło (luk) i linkę jakies 1,5 roku temu. Sprzęgło nadal ciężko chodzi i dosyc wysoko lapie. Nie mam pojecia czym to jest spowodowane.

W zeszlym tygodniu golfik nagle odmówił współpracy, tzn. 1 i 2 bardzo ciężko wchodzą, a wsteczny z wielkim zgrzytem. Teraz autko czeka az znajomy pan mechanik znajdzie dla niego chwile. Od wymiany przejechalem ok. 50 tys. km.

Teraz jeżdzę chwilowo clio kolegi. Z przyzwyczajenia uzywam duzej sily do wcisniecia sprzegla. Jak tak dalej pojdzie, to w koncu zrobie mu dziure w podlodze.