Problem z "check engine" w Leonie 1.6 16V silnik AZD
: pn wrz 26, 2011 11:37
Posiadam Leona 1,6 16V z 2002 90000 przebiegu i od jakiegoś czasu trapi mnie problem z wszystkomożliwą kontrolka. Raz na jakis czas samochód gorzej odpala (dość dlugo kreci na rozruszniku i tak jakby nierownomiernie) po odpaleniu na zimnym silniku szarpie nim (wyczuwalne takjakby takie mocniejsze trzęsniecie całym samochodem) jakby jeden cylinder przykladowo nie palil. Po rozgrzaniu go i przegonieniu przez kilkadziesiat kilometrow i nastepnie po krotkim postoju zazwyczaj znika kontrolka az do czasu kiedy znow pokaprysi przy odpalaniu. I nie ma reguly kiedy robi sie kaprysny czy po krotkiej przejazdzce z rana 1-2km czy po 50km odcinku.
Na komputerze wywala blad sondy lambda usterka sporadyczna (zwarcie do masy chyba ale nie dam sobie glowy uciac). Z kolei w warsztacie sonda lambda przeszla testy wyśmienicie. Filtry wszystkie wymienione. Bylem dzis na komputerze (oczywiscie blad lambdy) ale z mechanikiem doszlismy tez do innego wniosku. Przy 3-4 tysiacach cos gwizdze jakby nieszczelnosc wydechu w instrukcji jest napisane ze to moze tez blad lambdy pwodowac. Z drugiej strony nie ma charakterystycznego basowego brzmienia ktore na dziure by wskazywalo. Z drugiej strony mozna domyslac sie ze jak coraz czesciej sie zapala check to moze ten otwor sie powiekszyl i wiecej powietrza wpada. W srode zostawiam go na dluzej zobaczymy.
Ktoś sie spotkal juz z takim problemem i ewentualnie ma ktos pomysl jak temu zaradzic zeby z wymiana polowy samochodu sie nie bawic (oczywiscie o ile mozliwa jest porada przez forum)
Na komputerze wywala blad sondy lambda usterka sporadyczna (zwarcie do masy chyba ale nie dam sobie glowy uciac). Z kolei w warsztacie sonda lambda przeszla testy wyśmienicie. Filtry wszystkie wymienione. Bylem dzis na komputerze (oczywiscie blad lambdy) ale z mechanikiem doszlismy tez do innego wniosku. Przy 3-4 tysiacach cos gwizdze jakby nieszczelnosc wydechu w instrukcji jest napisane ze to moze tez blad lambdy pwodowac. Z drugiej strony nie ma charakterystycznego basowego brzmienia ktore na dziure by wskazywalo. Z drugiej strony mozna domyslac sie ze jak coraz czesciej sie zapala check to moze ten otwor sie powiekszyl i wiecej powietrza wpada. W srode zostawiam go na dluzej zobaczymy.
Ktoś sie spotkal juz z takim problemem i ewentualnie ma ktos pomysl jak temu zaradzic zeby z wymiana polowy samochodu sie nie bawic (oczywiscie o ile mozliwa jest porada przez forum)