Forum.VWGolf.pl

Witam, zaznaczam że szukałem odpowiedzi na problem jednak nigdzie nie czytałem o podobnych objawach.

Sprawa wygląda tak, SEAT AROSA 1.0 rok 97 o ile opamiętam to silnik ALL sporadycznie jeżdżony i na krótkich odcinkach. Jakies 2 tygodnie temu po odpaleniu samochodu zaświeciła się kontrolka oleju, oczywiście silnik został od razu zgaszony, co dziwne przestał działać wówczas obrotomierz. Pierwsza myśl, czujnik ciśnienia oleju i ciśnienie więc czujnik wymieniony i ciśnienie sprawdzone w warsztacie i wszystko było ok. Mechanik powiedział że to elektryka i trzeba do szpeca odstawić bo auto wilgoci dostało.
Samochód postał tydzień w garażu i objawy same faktycznie ustały, kontrolka się zgasiła obrotomierz zaczął działać więc auto wyjechało na droge. Dziś jednak odpalony silnik i ponownie kontrolka oleju, na dodatek silnik zaczął klekotać i oczywiście zgaszony po uszłyszeniu tego dzwięku. Pierwsze co przychodzi mi na myśl to że silnik się zaciera, ale jak skoro ciśnienie zmierzone i wszystko powinno być oki to już sam nie wiem. Pozostaje tylko strach przed odpaleniem
Prosze o pomoc.

Może mróz robi swoje. W pompie jest taki zaworek cisnieniowy i się blokuje na mrozie. Wstaw autko do ciepłego garazu lub innego pomieszczenia i je uruchom po odtajaniu.

auto aktualnie stoi w garazu, założyłem temat po powrocie z niego. Samochód noc stał na dworze i rano bez problemu złapał dopiero po pracy czyli po 20 zaczeły się problemy :/
Jutro postaram się go odpalić wieczorem.

przeczysc odme bo zaraz zatrzesz ten silnik, temat znany w tych silnikach, wyczyscic odme wraz z dolna puszka i wysuszenie, wymiana oleju i montaz podgrzewacza lub jazda na dluzszych odcinkach pomorze w te mrozy.

dzięki bardzo za odpowiedzi, przed chwilą go odpalełem tak na sekunde by zobaczyć co z kontrolka i faktycznie zgasła. Co prawda to tylko sekunda była ale wydawało mi się że silnik nie "mruczał" już jak kotek :/
Wieczorem rozbiore odme i wyczyszcze, a olej to konieczność? Wymieniany był jakieś tysiąc km temu. Wyczyszcze odme i odpale go niech pochodzi z godzine na jałowym, może troche odparuje tej wilgoci i będzie stał pewnie do wiosny.

Ja_Sha_Taan pisze:dzięki bardzo za odpowiedzi, przed chwilą go odpalełem tak na sekunde by zobaczyć co z kontrolka i faktycznie zgasła. Co prawda to tylko sekunda była ale wydawało mi się że silnik nie "mruczał" już jak kotek :/
Wieczorem rozbiore odme i wyczyszcze, a olej to konieczność? Wymieniany był jakieś tysiąc km temu. Wyczyszcze odme i odpale go niech pochodzi z godzine na jałowym, może troche odparuje tej wilgoci i będzie stał pewnie do wiosny.

wyczysc odme cała wraz z dolna puszka, rozgrzej auto aż właczy się wentylator.

Witam ponownie. Wczoraj odma zdjęta jednak wykapało z niej zaledwie moze 6 kropel wody,a co dziwne była sucha na tyle że nie było w niej śladu oleju.
Poprostu musiało wszystko spłynąć do sinika. Samochód odpaliłem i posiedziałem w nim z półtora godziny.
Mam nadzieje że będzie cacy.

Dzięki bardzo Wam za pomoc.

jeżeli zamarzła ci odma to jednak proponuje jak najszybciej wymienić olej i filtr paliwa

napewno woda dostałą się do oleju, a to silnikowi zapewne nie pomoże

też się nad tym zastanawiałem i doszedłem do tego samego wniosku, dopadne tylko uszczelke miski olejowej bo już cieknie i zmienie olej bo jesli się coś zacierać zaczeło to i opiłki mogą pływać w oleju.

EDIT:
dobra nie ma uszczelki miski olejowej tylko silikon D176404A2

EDIT:
olej zmieniony, na spodzie miski zamarznięta woda, wszystko pięknie wyczyszczone, nowy silikon i silnik umyty teraz tylko obserwacja czy się nie "poci".

Pozdrawiam i dzięki