Problem z czujnikiem g40
: śr lut 08, 2012 18:36
Witam,
problem jest w silniku 1.6 AYD. Dokładnie to siedzi w Bettlu z 2001 roku. Zapalają się kontrolki od Check engine i ESP. Kiedyś było to sporadyczne, a teraz się to praktycznie nie gasną.
W październiku był wymieniony kompletny rozrząd wraz pompą wody, olejami i filtrami. Rozrząd ustawiony na znaki, jeszcze dziś sprawdzałem. Na vagu pokazuje błedy:
16726 - Camshaft Position Sensor (G40): Signal too Low
P0342 - 35-10 - - - Intermittent
01314 - Engine Control Module
013 - Check DTC Memory - Intermittent
Dziś wymieniłem świece i przewody na NGK i nowy aku po już padał.
Dziwne jest to że auto na jałowym lekko nerwowo chodzi ale jest to prawie nie wyczuwalne. Auto ma moc chyba normalnie (ja mam 130 diesla, więc ciężko mi porównać) w każdym razie w 4 osoby z pełnym bagażnikiem osiągnięcie 140 nie robi mu problemu.
Teraz parę rzeczy które mnie dziś zdziwiły:
1. Napinacz paska rozrządu jest ustawiony na znak. Jednak jak nacisnę pasek palcem to ten znak się zmienia, ale jak przekręcę silnik to wraca na znak i drugie że jak odpalę silnik i obserwuję ten znak na napinaczu to też się zmienia, tzn lekko przesuwa się.
2. jak dziś zdjąłem fajkę z pierwszej świecy i odpaliłem to silnik w miarę równo chodził? dlaczego?
Dziwi mnie to że są błędy a auto normalnie pali, nie ma z nim problemów.
Macie jakieś pomysły?
problem jest w silniku 1.6 AYD. Dokładnie to siedzi w Bettlu z 2001 roku. Zapalają się kontrolki od Check engine i ESP. Kiedyś było to sporadyczne, a teraz się to praktycznie nie gasną.
W październiku był wymieniony kompletny rozrząd wraz pompą wody, olejami i filtrami. Rozrząd ustawiony na znaki, jeszcze dziś sprawdzałem. Na vagu pokazuje błedy:
16726 - Camshaft Position Sensor (G40): Signal too Low
P0342 - 35-10 - - - Intermittent
01314 - Engine Control Module
013 - Check DTC Memory - Intermittent
Dziś wymieniłem świece i przewody na NGK i nowy aku po już padał.
Dziwne jest to że auto na jałowym lekko nerwowo chodzi ale jest to prawie nie wyczuwalne. Auto ma moc chyba normalnie (ja mam 130 diesla, więc ciężko mi porównać) w każdym razie w 4 osoby z pełnym bagażnikiem osiągnięcie 140 nie robi mu problemu.
Teraz parę rzeczy które mnie dziś zdziwiły:
1. Napinacz paska rozrządu jest ustawiony na znak. Jednak jak nacisnę pasek palcem to ten znak się zmienia, ale jak przekręcę silnik to wraca na znak i drugie że jak odpalę silnik i obserwuję ten znak na napinaczu to też się zmienia, tzn lekko przesuwa się.
2. jak dziś zdjąłem fajkę z pierwszej świecy i odpaliłem to silnik w miarę równo chodził? dlaczego?
Dziwi mnie to że są błędy a auto normalnie pali, nie ma z nim problemów.
Macie jakieś pomysły?