Passat b5 1.8 20v, poduszka pod silnikiem czy jednak 3 gary
: ndz paź 14, 2012 15:38
Witam
Mój problem w passacie polega na tym że na wolnych obrotach całe auto drży, przy ruszaniu wszystko w środku trzeszczy od drgań, nawet lusterko wsteczne. Przy normalnej jeździe już tego nie czuć. Mechanik powiedział mi że poduszki pod silnikiem psują się tu bardzo żadko, że raczej nie chodzi na wszystkie gary.
Natomiast wolne obroty trzyma normalnie, czasem tylko falują. Ale tych 125km to na pewno tam nie ma, jak przesiadam się do golfa to jest ogromna różnica między tym a agg (wiem że waga ale bez przesady)
Wymienione zostały świece i kable. Nie mierzona jeszcze kompresja bo kumpel nie miał przedłużki żeby zmierzyć. Vag nie pokazuje żadnych błędów po skasowaniu pierwszego odczytu.
Dodatkowym problemem jest to że ciężko zimny odpala, trzeba dłuższą chwilę pokręcić, a że idzie zima to ciężko to widzę. No i spalanie dość spore...
Pytanie czy jednak poduszka czy z tym silnikiem jest coś nie tak...
Mój problem w passacie polega na tym że na wolnych obrotach całe auto drży, przy ruszaniu wszystko w środku trzeszczy od drgań, nawet lusterko wsteczne. Przy normalnej jeździe już tego nie czuć. Mechanik powiedział mi że poduszki pod silnikiem psują się tu bardzo żadko, że raczej nie chodzi na wszystkie gary.
Natomiast wolne obroty trzyma normalnie, czasem tylko falują. Ale tych 125km to na pewno tam nie ma, jak przesiadam się do golfa to jest ogromna różnica między tym a agg (wiem że waga ale bez przesady)
Wymienione zostały świece i kable. Nie mierzona jeszcze kompresja bo kumpel nie miał przedłużki żeby zmierzyć. Vag nie pokazuje żadnych błędów po skasowaniu pierwszego odczytu.
Dodatkowym problemem jest to że ciężko zimny odpala, trzeba dłuższą chwilę pokręcić, a że idzie zima to ciężko to widzę. No i spalanie dość spore...
Pytanie czy jednak poduszka czy z tym silnikiem jest coś nie tak...