Forum.VWGolf.pl

Witam, problem dotyczy auta Passat b4 2.0 8v ADY 94 rok. Problem polega na tym, że nie ma iskry.. już kiedyś cewka padła, ale została wymieniona i auto śmigało. Kilka razy latem w ciepłe dni po rozgrzaniu podczas jazdy potrafiło gasnąć, a po chwili odpalało, ale problem zniknął (nic nie było zrobione w tej kwestii). Przed wczoraj zgubił całkiem iskrę, cewka sprawna (podłączana do innego auta,i jest ok), ako odłączane, i nie odpala. Vag nie pokazuje błędów po resetowaniu kompa, ale VAG nie pokazuje obrotów podczas kręcenia rozrusznikiem. Wszystko wskazuje na czujnik położenia wału albo czujnik halla w aparacie zapłonowym. Ale pytanie- który czujnik w końcu?? Który najpierw wymienić ??

A jakie wyskakuja błędy? Nie masz od kogo podmienić na 100% sprawny aparat zapłonowy?

Jeżeli masz oba te czujniki to bardziej ważnym jest ten od położenia wału korbowego.

Ogólnie laptop był podłączany kiedy akumulator był odłączany, i komp się zdążył zresetować.. Po podłączeniu laptopa i różnych prób kręcenia rozrusznikiem itp nie wyskoczył żaden błąd. Dzwoniłem do kolegi i ma wpaść passatem i podmienimy aparaty i zobaczymy.. Bo myślałem cały czas który czujnik wpływa na pokazywanie obrotów w VAGu. Zobaczymy co wyjdzie po podmianie aparatu.

Sprawdź omomierzem czy występuje jakakolwiek rezystancja na pinach czujnika położenia wału tak przy okazji

Podmieniłem aparat ale z silnika 2e (ma 4 takie wycięte okienka a nie 1 jak w ady pod palcem rozdzielacza, gdzie jest czujnik) i auto nie odpala. Aparat z ady w 2e- to samo.
Rezystancje w pinach czujnika położenia wału są niskie... teraz nie pamiętam dokładnie, 1 i 2 pin jakiś niski opór (miernik jest bardzo niedokładny) a między 2 i 3 czyste zwarcie. Albo odwrotnie jeśli chodzi o numeracje..

Sprawdź czujnik położenia wału, tylko ja polecam metodę z diodą i bateryjką niż mierzenie jego rezystancji. Zobacz czy przewody idące do czujnika nie są sparciałe, czy izolacja nie popękała. W ten sam sposób sprawdzisz czujnik halla w aparacie zapłonowym. Do sprawdzenia również kostka stacyjki. Masz jakiś alarm w tym samochodzie ?

rysiektr, Alarmu nie ma. Kostka była sprawdzana w ten sposób,że odpiąłem przewody ze stacyjki, i robiłem mostki przewodów (zapłon i odpalanie)- efekt ten sam. Przewody idące do czujnika położenia wału nie są sparciałe, ani izolacja nie jest popękana. Sprawdzę jeszcze z tą diodą i zobaczymy. Dzięki wszystkim za pomoc !!

Rano sprawdziłem za pomocą diody i baterii czujnik halla i czujnik położenia wału.. wyszło że czujnik położenia wału cały czas miał zwarcie (nie reagował wgl na magnes).
Czujnik położenia wału wymieniony i auto chodzi.