VW Vento 1.8 B+G 1992r. - Proszę doradzcie coś :(
: śr wrz 18, 2013 19:56
Witam wszystkich forumowiczów
Od 3 lat jestem posiadaczem VW Vento z 1992r, z silnikiem 1800cm, benzyna + gaz i mam taki problem, a mianowicie: Kupując auto sprzedawca powiedział że jeździ tylko na gazie ponieważ pompa padła, postanowiłem zakupić pompę używaną od Golfa2 (nr.pompy: 1H0 919 051K). Przy wymianie pompy okazało się że sprzedawca musiał coś modzić ponieważ pompa nie była na swoim miejscu tylko trzymając się na wężykach tak po prostu sobie leżała. Gumy które trzymają kosz pompy były całkowicie rozpuszczone. Postanowiłem, że z tego paliwa już nic nie będzie (z resztą śmierdziało jakby leżało tam kilka lat) i wyjąłem cały bak. Wyczyściłem wszystko Karcherem, osuszyłem i założyłem na miejsce. Wsadziłem tą zakupioną pompę od Golfa2, wymieniłem filtr paliwa, zalałem benzyną, zdjąłem też cały gaźnik i przy pomocy benzyny wyczyściłem - gaźnik teraz jak lustro . I teraz pierwszy problem: auto zapala od pierwszego na benzynie (choć nie zawsze, ale odpala), chodzi ale jakoś nie równo jakby go zalewało, lecz po jakiś paru minutach pracuje ok. Drugi problem który już mnie wyprowadza z równowagi najistotniejszy to taki, że po przejechaniu paru metrów (100, 200 a nawet czasem po 500 metrach) auto robi "buuuuuuu" (gaśnie) i muszę przełączyć na gaz - auto jedzie. Próbowałem w czasie jazdy (jadąc na gazie) przełączyć na benzynę i od razu robi tylko "buuuu...", po czym jak stanę, wyłączę stacyjkę to po paru kręceniach rozrusznikiem(nie od razu) to odpala na benzynie.
Nie mam już "zielonego pojęcia" co jest "grane" . Czy może kupiłem złą pompę paliwa i go zalewa ??? Wiem, że do VW występują z ciśnieniem 1,2 bara i 3 bary - może ja mam 3 bary i dlatego tak się dzieje, a z tego co wyczytałem u mnie w aucie powinna być z 1,2 bara. Czy to może być tego przyczyną ???.
Doradzcie proszę .
Od 3 lat jestem posiadaczem VW Vento z 1992r, z silnikiem 1800cm, benzyna + gaz i mam taki problem, a mianowicie: Kupując auto sprzedawca powiedział że jeździ tylko na gazie ponieważ pompa padła, postanowiłem zakupić pompę używaną od Golfa2 (nr.pompy: 1H0 919 051K). Przy wymianie pompy okazało się że sprzedawca musiał coś modzić ponieważ pompa nie była na swoim miejscu tylko trzymając się na wężykach tak po prostu sobie leżała. Gumy które trzymają kosz pompy były całkowicie rozpuszczone. Postanowiłem, że z tego paliwa już nic nie będzie (z resztą śmierdziało jakby leżało tam kilka lat) i wyjąłem cały bak. Wyczyściłem wszystko Karcherem, osuszyłem i założyłem na miejsce. Wsadziłem tą zakupioną pompę od Golfa2, wymieniłem filtr paliwa, zalałem benzyną, zdjąłem też cały gaźnik i przy pomocy benzyny wyczyściłem - gaźnik teraz jak lustro . I teraz pierwszy problem: auto zapala od pierwszego na benzynie (choć nie zawsze, ale odpala), chodzi ale jakoś nie równo jakby go zalewało, lecz po jakiś paru minutach pracuje ok. Drugi problem który już mnie wyprowadza z równowagi najistotniejszy to taki, że po przejechaniu paru metrów (100, 200 a nawet czasem po 500 metrach) auto robi "buuuuuuu" (gaśnie) i muszę przełączyć na gaz - auto jedzie. Próbowałem w czasie jazdy (jadąc na gazie) przełączyć na benzynę i od razu robi tylko "buuuu...", po czym jak stanę, wyłączę stacyjkę to po paru kręceniach rozrusznikiem(nie od razu) to odpala na benzynie.
Nie mam już "zielonego pojęcia" co jest "grane" . Czy może kupiłem złą pompę paliwa i go zalewa ??? Wiem, że do VW występują z ciśnieniem 1,2 bara i 3 bary - może ja mam 3 bary i dlatego tak się dzieje, a z tego co wyczytałem u mnie w aucie powinna być z 1,2 bara. Czy to może być tego przyczyną ???.
Doradzcie proszę .