Ubywanie wody ze zbiornika wyrównawczego
: śr wrz 02, 2015 20:43
Witam
W grudniu mialem powazna awarie silnika w moim Vento 1,8 benz 55kW. Zostala wymieniona uszczelka pod glowica oraz inne czesci - glowica splanowana, pompa wody, rozrzad, olej, termostat itp. Czyli komplet jak w takim przypadku. Przejechalem od awarii ok. 7tys km. Auto pracuje normlanie ma dynamike itp. Pali 13 litrow gazu na 100km. Ma problem troche z wysokimy obrotami, ale jest to spowodowane zlym wysterowaniem gazu. Potwierdzil to serwis lpg. Od samego poczatku zauwazylem, ze mimo "naprawy" auta nastepuje ubytek wody ze zbiornika wyrownawczego. W sumie dolalem prawie litr po przejechaniu ok 7tys kilometrow. Nie wiem czy to normlane czy tez nie. Czy jest to mozliwe, ze jest to spowodowane wysoka temperatura powierza?(upaly). Teraz sprawdzilem dokladniej przejachelm teraz ok 400km dolalem moze ze 150 ml. Jezdze glownie po miescie i czasem w trase ok 140km. Boje sie, ze cos zostalo zle zlozone itp. Nie cche za bardzo inwestowac w tak stary pojazd. Koszty naprawy i tak juz przekroczyly wartosc auta.
I jeszcze jedno pytanie. Zauwazylem ze spod pokrywy zaworow jest lekkie przypocenie. Jak naprawili mi glowice to nalali mi chyba zbyt duzo oleju dokladnie na bagnecie jest milimetr ponad max przedzialke. Czyli olej wystepuje ponad miarke. No chyba ze jest pobierana woda do komry spalania i poziom oleju sie zwiekszyl, ale nie sadze.
Pytanie zasadnicze ile wedlug Was mozna dolewac wody do zbiornika wyrownawczego? przebieg w tym aucie pewnie jest duzy na liczniku 2,7 tys km ale na pewno jest duzo wiecej. Co myslicie o tym przypadku? Oleju nie bierze wogole czy max poziom oleju na miarce bagnetu moze spowodowac jakies uszkodzenie?
Pzdr
W grudniu mialem powazna awarie silnika w moim Vento 1,8 benz 55kW. Zostala wymieniona uszczelka pod glowica oraz inne czesci - glowica splanowana, pompa wody, rozrzad, olej, termostat itp. Czyli komplet jak w takim przypadku. Przejechalem od awarii ok. 7tys km. Auto pracuje normlanie ma dynamike itp. Pali 13 litrow gazu na 100km. Ma problem troche z wysokimy obrotami, ale jest to spowodowane zlym wysterowaniem gazu. Potwierdzil to serwis lpg. Od samego poczatku zauwazylem, ze mimo "naprawy" auta nastepuje ubytek wody ze zbiornika wyrownawczego. W sumie dolalem prawie litr po przejechaniu ok 7tys kilometrow. Nie wiem czy to normlane czy tez nie. Czy jest to mozliwe, ze jest to spowodowane wysoka temperatura powierza?(upaly). Teraz sprawdzilem dokladniej przejachelm teraz ok 400km dolalem moze ze 150 ml. Jezdze glownie po miescie i czasem w trase ok 140km. Boje sie, ze cos zostalo zle zlozone itp. Nie cche za bardzo inwestowac w tak stary pojazd. Koszty naprawy i tak juz przekroczyly wartosc auta.
I jeszcze jedno pytanie. Zauwazylem ze spod pokrywy zaworow jest lekkie przypocenie. Jak naprawili mi glowice to nalali mi chyba zbyt duzo oleju dokladnie na bagnecie jest milimetr ponad max przedzialke. Czyli olej wystepuje ponad miarke. No chyba ze jest pobierana woda do komry spalania i poziom oleju sie zwiekszyl, ale nie sadze.
Pytanie zasadnicze ile wedlug Was mozna dolewac wody do zbiornika wyrownawczego? przebieg w tym aucie pewnie jest duzy na liczniku 2,7 tys km ale na pewno jest duzo wiecej. Co myslicie o tym przypadku? Oleju nie bierze wogole czy max poziom oleju na miarce bagnetu moze spowodowac jakies uszkodzenie?
Pzdr