Jechał zgasł nie odpali 2.8 v6 vr6 2001r zerwany łańcuch?
: śr sty 27, 2016 13:42
Witam wszystkich forumowiczow.
Otóż mam problem z silnikem 2.8 vr6 a dokladnie z Leonem 2.8 v6 2001r, może nie jest to vw ale praktycznie to samo, a wiem ze na tym forum jest grupa ludzi która zna się na tym i chętnie pomaga. Dlatego tu pisze bo na innych forach nie są w stanie mi pomóc. Czyli tak :
Jechał, zgasł, kręci i nie odpala
Podczas kręcenia-zabawy na parkingu(oblodzony) po paru sekundach gdy już byłem na drodze obroty auta spadly do 500 przy tym zapalily sie prawie wszystkie kontrolki i auto szybko zgasiłem po czym nie mogłem go już odpalić przy tym zdarzeniu nie było żadnego huku zgrzytu itp itd . Ciągle rozrusznik kręci(bardzo luźno). Po podłączeniu pod komputer wyświetla mi owy błąd związany z czujnikiem położenia walka rozrządu 16272-P0343 tyle ze po wymianie czujnika na nowy dalej nic. Dalej ten błąd występuje pomimo jego usunięcia. Iskra na świecach również jest. Pompa paliwa również działa. Po tym wszystkim oddałem go do elktromechanika i stwierdził możliwość zerwania lancucha bo podczas krecenia nie kręci się wałek
Na tygodniu będę staral się go oddać do mechanika który oceni czy na 100% zerwał się łańcuch i oceni szkody, ale chciałbym wiedzieć czy:
Jest to silnik kolizyjny? Jakich szkód mógłby narobić? lepiej to naprawiać czy kupić silnik? bo jeżeli różnica była by 1000zl to wolałbym robić bo kupować silnik który też już swoje przeżył( a sądzę że te silniki nie były kupowane do jazdy miejskiej)
Z góry dzięki za pomoc
Otóż mam problem z silnikem 2.8 vr6 a dokladnie z Leonem 2.8 v6 2001r, może nie jest to vw ale praktycznie to samo, a wiem ze na tym forum jest grupa ludzi która zna się na tym i chętnie pomaga. Dlatego tu pisze bo na innych forach nie są w stanie mi pomóc. Czyli tak :
Jechał, zgasł, kręci i nie odpala
Podczas kręcenia-zabawy na parkingu(oblodzony) po paru sekundach gdy już byłem na drodze obroty auta spadly do 500 przy tym zapalily sie prawie wszystkie kontrolki i auto szybko zgasiłem po czym nie mogłem go już odpalić przy tym zdarzeniu nie było żadnego huku zgrzytu itp itd . Ciągle rozrusznik kręci(bardzo luźno). Po podłączeniu pod komputer wyświetla mi owy błąd związany z czujnikiem położenia walka rozrządu 16272-P0343 tyle ze po wymianie czujnika na nowy dalej nic. Dalej ten błąd występuje pomimo jego usunięcia. Iskra na świecach również jest. Pompa paliwa również działa. Po tym wszystkim oddałem go do elktromechanika i stwierdził możliwość zerwania lancucha bo podczas krecenia nie kręci się wałek
Na tygodniu będę staral się go oddać do mechanika który oceni czy na 100% zerwał się łańcuch i oceni szkody, ale chciałbym wiedzieć czy:
Jest to silnik kolizyjny? Jakich szkód mógłby narobić? lepiej to naprawiać czy kupić silnik? bo jeżeli różnica była by 1000zl to wolałbym robić bo kupować silnik który też już swoje przeżył( a sądzę że te silniki nie były kupowane do jazdy miejskiej)
Z góry dzięki za pomoc