Witam, jakoze nie znalazlem takiego tematu to zakladam nowy.
Pacjent to Octavia z silnikiem AGU. Zaczelo sie od podwyzszonych obrotow na skrzyzowaniach, po chwili sie uspokojalo. Ostatnio mialem awaryjne hamowanie, po dwoch dniach na autostradzie silnik zaczal podszarpywac przy stalej predkosci, pozniej w korku obroty spadly do 500 pozniej jeszcze nizej i zgasl. Odpalilem go i obroty byly rowne, pozniej podczas jazdy znowu to samo. Po naprawie paru rzeczy samochod dalej potrafi zgasnac na postoju i czasam brak reakcji na gaz albo szarpanie. Zdazylo sie ze przy zapaleniu silnika slychac strzal w wydech, ciche strzaly w wydech na zimnym i cieplym silniku. Przed naprawa podcisnien byl blad 561 dopasowanie skladu mieszanki.
Pierwsze co zostalo zrobione:
-przewod podcisnienia od dv i regulatora cisnienia paliwa- jeden z nich byl pekniety
-przewod podcisnienia serwa- naprawiony bo byl pekniety przed zaworem zwrotnym
-kabel w wiazce silnika przy rozruszniku- dwie sztuki jeden fioletowy a drugi bialy, bialy byl zastapiony innym w tamtym roku- obroty biegu jalowego
-filtr paliwa-wklad odkleil sie od obudowy
Rzeczy wymienione profilaktycznie albo z podejrzenia o usterke
-swiece i cewki, swiece profilaktycznie, cewki po czesci tez ale dwie byly pekniete
-pompa paliwa
-czujnik polozenia walu i walka rozrzadu
Rzeczy wymienione przed awaria-okolo rok temu
-DV na ori
-Czujnik temperatury
-termostat
Logi przeplywki dynamiczne.
Grupa 003, 005: http://vaglog.pl/log_274043.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Zrobie jescze reszte logow i wrzuce. Ktos podpowie gdzie jeszcze szukac przyczyny?
Edit: na szczescie jest co raz gorzej, moze popsuta czesc padnie calkowicie i bedzie wiadomoco jest nie halo. Puki co czasami silnik na wolnych zaczyna pracowac jakby na trzech garach, po dodaniu gazu jest ok, za chwile znowu, czasami podczas jazdy zaczyna przerywac a pozniej pracuje normalnie i przyspiesza jak przed awaria.
Moze to byc modul zaplonowy?
Dzsiaj sprawdzilem ecu, nie widac zadnych zimnych lutow, zasniedzialych kontaktow i przelamanych przewodow. Zrobilem porzadek z wiazka do przepustnicy. sprawdzilem wszystkie wtyczki w komorze silnikowej, wszystko ok.
Wymieniony modul zaplonowy i dalej to samo. Bywa ze przejade 15km i jest ok a po 16km zaczyna szarpac do tego stopnia ze nie das sie jechsc a na wolnych gasnie. Z wydechu smierdzi niedopalona benzyna/katalizatorem.
Moze byc ze przez jakas nieszczelnosc w dolocie bedzie sie tak sporadycznie dziac? Dodam ze jak na wolnych szarpie to podcisnienie spada z 0,8 do 0,2 bar.
Spotkal sie ktos z przypadkiem zawieszania sie zaworow w trakcie pracy silnika? Jak kupilem skode to byl schell 10w40, sam zalalem rowe 5w40 i jezdzilem rok czasu. Ostatnia wymiana byla na Motul 5w40 chyba synergie + i od wymiany minelo okolo 2 miesiace. Cisnienie oleju jeszcze nie mierzone. Moga sie przez lepszy olej zawieszac zawory?
Wymieniony przekaznik pompy paliwa i regolator cisnienia paliwa, problem tylko chwilowo ustal.
1.8t sporadycznie gasnie lub szarpie.
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.8t sporadycznie gasnie lub szarpie.
Wartosc wymienionych czesci przekroczyla koszt zakupu samochodu a problem dalej nie rozwiazany. Raz wywalilo bledy od wtryskow/ zwarciedo masy i po wymianie alternatora zasilanie ecu.
Gdzies w internecie natknalem sie na temat o wiazce cewek zaplonowych ze niby sa wadliwe to dzieja sie takie cuda.
Ktos juz slyszal o takim przypadku jak moj albo ma pomysl gdzie szukac dalej?
Gdzies w internecie natknalem sie na temat o wiazce cewek zaplonowych ze niby sa wadliwe to dzieja sie takie cuda.
Ktos juz slyszal o takim przypadku jak moj albo ma pomysl gdzie szukac dalej?
1.8t sporadycznie gasnie lub szarpie.
Silniki 1,8 niestety cierpią za usterki modułu zapłonowego. Niektórzy podobno te moduły przerabiają stosując cewki zapłonowe od silników 1,6.
A nie podwieszają ci się zawory? lub sa nadpalone...
A nie podwieszają ci się zawory? lub sa nadpalone...
1.8t sporadycznie gasnie lub szarpie.
Modul,cewki i swiece sa nowe, wiazka wyglada ok. Myslalem juz o tym ze zawory sie podwieszaja ale silnik po zgasnieciu odpala i kreci normalnie.
Dzisiaj wyciagnelem wiazke laczaca sterownikz silnikiem i nie wyglada zeby byla gdzies jeszcze przetarta czy izolacja popekana a tasme i peszle kompletnie zdjelem. Jutro wyciagne druga czesc wiazki i zobacze czy nie jest uszkodzona.
Dzisiaj wyciagnelem wiazke laczaca sterownikz silnikiem i nie wyglada zeby byla gdzies jeszcze przetarta czy izolacja popekana a tasme i peszle kompletnie zdjelem. Jutro wyciagne druga czesc wiazki i zobacze czy nie jest uszkodzona.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 33 gości