Akl - szarpanie przy odpusczeniu gazu i falujące obroty
: czw lip 20, 2017 19:12
Witam,
temat z prefiksem mk4 ale chodzi o Toledo 2, 1.6sr AKL (tylko nadwozie inne ;>)
Std. problem, zaczęły mi czasem świrować obroty i wziąłem się za czyszczenie przepustnicy, po ponownym jej montażu obroty 1000-1400/ 1300-1600, przy każdym odpuszczaniu gazu szarpnięcie, jest to mocno nie do życia ...
Czasem jak odpaliłem było dobrze, czasem w trakcie jazdy zgasiłem go i na luzie odpaliłem i załapało normalną pracę (brak szarpnięcia przy odpuszczeniu gazu)
Aktualnie jest tragicznie.
próba adaptacji przepustnicy kończy się fiaskiem, przepustnica przez chwilę próbuję i jakby odpuszcza -> https://www.youtube.com/watch?v=9H0HlZPHasE" onclick="window.open(this.href);return false;
Z tego co widziałem u innych ludzi, napięcie nie powinno wracać do wartości wyjściowych tylko zatrzymać się na jakichś "prawidłowych"
Kupiłem na podmiankę drugą używkę przepustnicę, tylko na głupa też zamiast spróbować na brudnej to ją wyczyściłem przed zamontowaniem ...
Jakieś rady, co trzeba zrobić, żeby przepustnica przeszła w końcu pomyślnie proces adaptacji? Czy trzeba napierdzielać te nastawy podstawowe aż może jakimś cudem załapie? Próbowałem już nawet ze 20 razy pod rząd i nic.
I dodatkowe pytanie, robiłem to vcds litem i jakimś vagiem 0.81, oraz 311.2 chyba - w żadnym z nich nie mam czegoś takiego jak w kanale 098 "idle" "adp.ok" są tylko i wyłącznie wartości binarne (j.w. w filmiku)
Czy ma ktoś program w którym będzie właśnie widać coś takiego jak adp. ok? Czy może to co się wyświetla zależy od sterownika silnika? - https://youtu.be/wnF8A6pi0EM?t=93" onclick="window.open(this.href);return false;
temat z prefiksem mk4 ale chodzi o Toledo 2, 1.6sr AKL (tylko nadwozie inne ;>)
Std. problem, zaczęły mi czasem świrować obroty i wziąłem się za czyszczenie przepustnicy, po ponownym jej montażu obroty 1000-1400/ 1300-1600, przy każdym odpuszczaniu gazu szarpnięcie, jest to mocno nie do życia ...
Czasem jak odpaliłem było dobrze, czasem w trakcie jazdy zgasiłem go i na luzie odpaliłem i załapało normalną pracę (brak szarpnięcia przy odpuszczeniu gazu)
Aktualnie jest tragicznie.
próba adaptacji przepustnicy kończy się fiaskiem, przepustnica przez chwilę próbuję i jakby odpuszcza -> https://www.youtube.com/watch?v=9H0HlZPHasE" onclick="window.open(this.href);return false;
Z tego co widziałem u innych ludzi, napięcie nie powinno wracać do wartości wyjściowych tylko zatrzymać się na jakichś "prawidłowych"
Kupiłem na podmiankę drugą używkę przepustnicę, tylko na głupa też zamiast spróbować na brudnej to ją wyczyściłem przed zamontowaniem ...
Jakieś rady, co trzeba zrobić, żeby przepustnica przeszła w końcu pomyślnie proces adaptacji? Czy trzeba napierdzielać te nastawy podstawowe aż może jakimś cudem załapie? Próbowałem już nawet ze 20 razy pod rząd i nic.
I dodatkowe pytanie, robiłem to vcds litem i jakimś vagiem 0.81, oraz 311.2 chyba - w żadnym z nich nie mam czegoś takiego jak w kanale 098 "idle" "adp.ok" są tylko i wyłącznie wartości binarne (j.w. w filmiku)
Czy ma ktoś program w którym będzie właśnie widać coś takiego jak adp. ok? Czy może to co się wyświetla zależy od sterownika silnika? - https://youtu.be/wnF8A6pi0EM?t=93" onclick="window.open(this.href);return false;