Corrado => Zaworek na zbiorniku pośrednim paliwa / głośna praca pompy
: wt wrz 07, 2021 21:54
Witam wszystkich forumowiczów
Mój pierwszy post dotyczy problemów z głośną pracą pompy paliwowej w zbiorniku pośrednim paliwa (przy kole PT). Mechanik stwierdził uszkodzenie pompy tloczącej i wymieniłem ją na nową OE z Classic Parts za ciężkie pieniądze - pomogło na krótki czas. Po ok. 100 km i powtórzeniu się głośnej pracy na postoju - podczas jazdy wszystko jest OK - stwierdził, że trzeba by było wymienić wewnętrzną w zbiorniku. Wymieniona również na OE, ponieważ faktycznie podczas próby jej pracy zatrzymywała się. Ku mojemu zdziwieniu i na wycieczce Corrado do Krakowa auto po prostu zgasło w samum centrum na postoju na światłach i nie chciało już odpalić. Po godzinnym postoju auto odpaliwo lecz wszystko było dobrze tylko podczas jazdy. Na postoju - światła czy korki pompa zaczynała głośniej pracować i auto traciło moc, szarpało. Po nabraniu prędkości i podczas jednostajnej jazdy wszystko wracało do normy. Przy ruszaniu i dochamowywaniu pompa pracowała raz głośniej raz ciszej z poruszaniem się paliwa w baku lub zbiorniku pośrednim. Jakimś cudem 90 km powrotu do domu się udało i na postoju pod domem znów głośna praca pompy pod autem i szybko zgasł... Zdemontowalem cały zespół i po sprawdzeniu tego co mogłem stwierdziłem, że zaworek na powrocie paliwa na zbiorniczku ( zdjęcie link: https://photos.app.goo.gl/WDt9SoskCFeg7NYu8 ), przepuszcza w oba kierunki i do zbiorniczka. Czy on nie powinien trzymać ciśnienia w kierunku jak wskazuje, strzałka i czy to on może być winowajcą? Mam już kupiony nowy akumulator ciśnienia jakby co tylko chce się upewnić co do tego zaworu. Prośba o wskazówki za które wielkie dzięki!
Mój pierwszy post dotyczy problemów z głośną pracą pompy paliwowej w zbiorniku pośrednim paliwa (przy kole PT). Mechanik stwierdził uszkodzenie pompy tloczącej i wymieniłem ją na nową OE z Classic Parts za ciężkie pieniądze - pomogło na krótki czas. Po ok. 100 km i powtórzeniu się głośnej pracy na postoju - podczas jazdy wszystko jest OK - stwierdził, że trzeba by było wymienić wewnętrzną w zbiorniku. Wymieniona również na OE, ponieważ faktycznie podczas próby jej pracy zatrzymywała się. Ku mojemu zdziwieniu i na wycieczce Corrado do Krakowa auto po prostu zgasło w samum centrum na postoju na światłach i nie chciało już odpalić. Po godzinnym postoju auto odpaliwo lecz wszystko było dobrze tylko podczas jazdy. Na postoju - światła czy korki pompa zaczynała głośniej pracować i auto traciło moc, szarpało. Po nabraniu prędkości i podczas jednostajnej jazdy wszystko wracało do normy. Przy ruszaniu i dochamowywaniu pompa pracowała raz głośniej raz ciszej z poruszaniem się paliwa w baku lub zbiorniku pośrednim. Jakimś cudem 90 km powrotu do domu się udało i na postoju pod domem znów głośna praca pompy pod autem i szybko zgasł... Zdemontowalem cały zespół i po sprawdzeniu tego co mogłem stwierdziłem, że zaworek na powrocie paliwa na zbiorniczku ( zdjęcie link: https://photos.app.goo.gl/WDt9SoskCFeg7NYu8 ), przepuszcza w oba kierunki i do zbiorniczka. Czy on nie powinien trzymać ciśnienia w kierunku jak wskazuje, strzałka i czy to on może być winowajcą? Mam już kupiony nowy akumulator ciśnienia jakby co tylko chce się upewnić co do tego zaworu. Prośba o wskazówki za które wielkie dzięki!