Posiadam Golfa V 1.9 TDI 105 KM (BKC) 2004r
Mam taki problem padły mi zegary (licznik) i samochód odpala i od razu gaśnie

Na weekendzie podchodzę z rana i chce go zapalić, a tu żadnej kontrolki ani podświetlenia po prostu cisza... Auto odpaliło ale od razu zgasło.
Więc sprawdziłem bezpieczniki i wszystkie dobre.
Rozebrałem trochę plastików i wyciągnąłem zegary.
Wziąłem je do domu i położyłem na kaloryferze i jak zaniosłem rano to wszystko było ok i samochód odpalił, ale jak zostawiłem je na noc to znowu rano był problem.
Wczoraj rano przyniosłem je z domu i samochód odpalił ale zegary zaraz "zdechły" i już się nie podniosły, nawet grzanie nie pomaga..
Chciałem się dowiedzieć czy miał ktoś taki problem i jest to do naprawienia czy trzeba szukać drugich zegarów jeśli jest to wina zegarów.
Styki które mogłem to przelutowałem bo słyszałem coś o zimnych lutach.
Zasilenie zegarów i masa jest bo to też sprawdziłem.
Pozdrawiam i proszę o pomoc.