Bora 1.6SR AKL brak mocy, ubywa oleju i płynu
: sob gru 23, 2017 17:02
Witam, na same święta auto odmówiło posłuszeństwa. Pacjent to VW Bora 1.6 SR AKL + LPG. Wczoraj wracałem z trasy jakieś 100km i pomyślałem, że przepale trochę na benzynie przy wyższych prędkościach. Po przejechaniu 50 km samochód zaczął się dławić, jechał ale przy wciśnięciu pedału gazu do podłogi dusił się i bardzo powoli przyspieszał. Dojedzadzac do domu w mieście przy mniejszych prędkościach jest to mocno odczuwalne np. wcześniej bez problemu na 5 biegu mogłem jechać 60km/h tak teraz musze redukować do 3 biegu bo auto całe szarpie. Po powrocie zostawiłem i dziś poszedłem sprawdzić co jest grane.
Pierwsza sprawa to ubytek oleju, na bagnecie nie było nic po dolaniu 500ml pokazał się jakiś centymetr na dole. Olej brał ale nie w takich ilościach nie wiem czy to przez to, że przeciagnąłęm go mocniej przez 50km bo zwykle jeżdżę powoli. Pod korkiem jest biała maź ale jest ona już od bardzo dawna dlatego, że robię często małe odcinku po 2 - 3km na zimnym silniku.
Druga sprawa to ubytek płynu chłodzącego około 3cm w zbiorniczku wyrownawczym. Po odkreceniu korka jakby coś białego pływało po wierzchu, taki delikatny biały nalot.
Trzecia sprawa to brak mocny i szarpanie, tak jakby palił na 3 cylindry. Po dodaniu gazu do dechy pyrka i powoli się rozkręca . Czasami strzela coś z wydechu przy dodawaniu gazu. Czasami śmierdzi siarką ze spalin.
Zdjałem pokrywy silnik jest suchy, kopci na biało jak to w zimie. Jakieś 25 tys. temu wymieniony kompletny rozrząd, pompa wody, kable zapłonowe i świece. Ostatnio wymieniłem termostat bo nie trzymał temp. Przepustnice czyściłem 2 miesiące temu.
VAG pokazuje:
Control Module Part Number: 06A 906 019 BQ
Component and/or Version: 1.6l 2V/R4 SIMOS HS3018
Software Coding: 00031
Work Shop Code: WSC 01317
3 Znalezione:
01177 - Engine Control Unit
37-10 - Faulty - Intermittent
00635 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: Before CAT
37-00 - Faulty
00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation
18-10 - Upper Limit - Intermittent
Dwa błędy od lambdy mam od dawna i auto chodziło normalnie. Jedyny problem był rano po odpaleniu, że silnik przygasał ale po minucie już było okej przez cały dzień.
Proszę o sugestie.
Pierwsza sprawa to ubytek oleju, na bagnecie nie było nic po dolaniu 500ml pokazał się jakiś centymetr na dole. Olej brał ale nie w takich ilościach nie wiem czy to przez to, że przeciagnąłęm go mocniej przez 50km bo zwykle jeżdżę powoli. Pod korkiem jest biała maź ale jest ona już od bardzo dawna dlatego, że robię często małe odcinku po 2 - 3km na zimnym silniku.
Druga sprawa to ubytek płynu chłodzącego około 3cm w zbiorniczku wyrownawczym. Po odkreceniu korka jakby coś białego pływało po wierzchu, taki delikatny biały nalot.
Trzecia sprawa to brak mocny i szarpanie, tak jakby palił na 3 cylindry. Po dodaniu gazu do dechy pyrka i powoli się rozkręca . Czasami strzela coś z wydechu przy dodawaniu gazu. Czasami śmierdzi siarką ze spalin.
Zdjałem pokrywy silnik jest suchy, kopci na biało jak to w zimie. Jakieś 25 tys. temu wymieniony kompletny rozrząd, pompa wody, kable zapłonowe i świece. Ostatnio wymieniłem termostat bo nie trzymał temp. Przepustnice czyściłem 2 miesiące temu.
VAG pokazuje:
Control Module Part Number: 06A 906 019 BQ
Component and/or Version: 1.6l 2V/R4 SIMOS HS3018
Software Coding: 00031
Work Shop Code: WSC 01317
3 Znalezione:
01177 - Engine Control Unit
37-10 - Faulty - Intermittent
00635 - Oxygen (Lambda) Sensor Heating: Before CAT
37-00 - Faulty
00537 - Lambda (Oxygen Sensor) Regulation
18-10 - Upper Limit - Intermittent
Dwa błędy od lambdy mam od dawna i auto chodziło normalnie. Jedyny problem był rano po odpaleniu, że silnik przygasał ale po minucie już było okej przez cały dzień.
Proszę o sugestie.