Strona 1 z 7

[MK3] gładki zderzak

: ndz lut 17, 2008 09:31
autor: kogiro
Witam.

od razu nadmienię, ze szukałem podobnego artykułu; znalazłem ale żaden nie zaspokoił mojej ciekawości wystarczająco.

a chodzi i gładzenie seryjnego zderzaka golfa mk3
po pierwsze czy da sie to zrobić DOBRZE we własnym zakresie (lutownica i resztkami starego zderzaka)?
- prosiłbym o porady osób które robiły już taka akcje (albo uczestniczyły bezpośrednio) i wiedzą ile to kosztuje u plastikarza; a może ktoś robi to we własnym zakresie
- ja mam zamiar wygładnic miejsca po kierunkach (blendach) a w miejsce kratek pod blendami 'wsadzic' http://www.allegro.pl/item279747932_gol ... od_tc.html

co o tym pomysle myslicie..??
czy wygładzać tez miejsce na rejestrację?? ale co wtedy z umieszczeniem rejestracji??

(uprzedzam ze będę miał bardzo dużo pytań żeby wyczerpać temat (przynajmniej mojej strony)

z góry dzięki za odpowiedzi

pozdraVWiam

: ndz lut 17, 2008 13:13
autor: Condi
Tez sie szykuje do pozbycia sie blend, bylem u plastikarza i powiedzial mi ze koszt bedzie wynosil 80-100 PLN oczywiscie zderzak do malowania,a samemu nie podejmowal bym sie takiego zadania bi nie mam az takich zdolnosici maualnych a zepsuc cos to nie trudna sprawa,a taki plastikarz bedzie wiedzial jak do tego podejsc..pozdrawiam (miejsca na rejestracje bym nie wygladzal zostawil bym ja na swoim miejscu)

: ndz lut 17, 2008 16:38
autor: morfi020
mi za wygladzenie wneki na tablice za zaklejenie dziur po kierunkach oraz zrobienie rowka na calym zderzaku tak jak jest od kieunku do kola krzyknal 100 tak jak pisal kolega powyzej lepiej nie robic tegoo we wlasnym zakresie

1. plastikarz ma sprzet do tego
2. ma wprawe
3. jak cos nie tak to meczysz go do tad az zrobi dobrze

4. lepiej niech robi dluzej a dobrze (tylko nie zadlugo tak jak w moim przypadku caly luty i jeszcze go nei zaczal bo robi jakas toyote ehhh... szkoda slow ale plastikarz dobry i robi konkretnie )
5. a potem to juz tlyko czekac na efekt

: ndz lut 17, 2008 16:41
autor: Kamtar
ja przerabiałem to u siebie ale sadze że lutownicą to będzie ciężko pasuje mieć maszynę do spawania plastiku (ja miałem taką jakby opalarkę) i trochę cierpliwości i można samemu spokojnie zrobić u siebie ja wygładzałem tylko miejsca z blindami i kierunkami.

: pn lut 18, 2008 00:33
autor: Kapsel
To i ja się wypowiem :grin:

www.kapsel-tuning.com dział plastikarstwo :wink:
Jest tam nawet zdjęcie wygładzonego zderzaka z Mk3

PozdraVWiam :bigok:

: pn lut 18, 2008 14:22
autor: BLIND
Kamtar pisze:tylko miejsca z blindami
z blendami :chytry:
Kapsel pisze:To i ja się wypowiem
a jak z cenami u Ciebie? :bajer:

: pn lut 18, 2008 16:18
autor: Kapsel
BLIND pisze:a jak z cenami u Ciebie? :bajer:
Nawet ludzkie są :wink:
Poszło na PW

: pn lut 18, 2008 20:51
autor: kogiro
Kapsel pisze:
BLIND pisze:a jak z cenami u Ciebie? :bajer:
Nawet ludzkie są :wink:
Poszło na PW
to poprosze jeszcze ja na PW

: pn lut 18, 2008 21:18
autor: Kapsel
kogiro pisze:to poprosze jeszcze ja na PW
Poszło :wink:

: pn lut 18, 2008 23:04
autor: Włochaty
kogiro, przerabilame to ostatnio u siebie, ja wygladzenie tylnego i przedniego z zaslepieniem miejsc po kieunkach zaplacilme 120zl nie duzo a i zrobione dobrze, kolega z innego forum robil sam z resztek zwyklego zderzaka i nawet mu to wyszlo ale mowil ze jednak jak by mial robic jeszcze raz to by do plastikarza oddal

: śr lut 20, 2008 02:27
autor: Zoltecek
słuchajcie nie trzeba lutowac plastikow wystarczy zalac rowek zywica epoksydowa a wypełnienia zrobc na zasadzie tekturki ktora zasłania dziury w zderzaku i jest zalewana przez zywice z matami szklanymi
proste i skutecznie :bigok:

aa tylko trzeba dobrze wygładzic a po wyschnieciu(24h w ciepłym ) zaczac ładnie obrabiac bajpierw nasze wygładzenie a pozniej cały zderzak

: śr lut 20, 2008 08:19
autor: MAPET
pitu pitu zupelnie nie poelcam zadnej zywicy!!!

popeka moment! nie mowie co sie stanie jak sie dowadzi zderzkeim kraweznik czy cos...

jedynie plastyk!

: śr lut 20, 2008 10:59
autor: Kapsel
Zoltecek pisze: nie trzeba lutowac plastikow wystarczy zalac rowek zywica epoksydowa ...
MAPET pisze:... zadnej zywicy!!!
Dokładnie. Żywice możemy z powodzeniem kłaść np. na metal ale nie na plastik, ponieważ głównym powodem jest lepkość i elastyczność.
Żywice epoksytowe mają to do siebie że słabo się trzymają i mają mniejszą sprężystość od plastiku. Najczęściej po uderzeniu zderzakiem żywica odchodzi od zderzaka i czasem możemy sobie cały pasek oderwać :jezor:
Żywice natomiast możemy kłaść na metal gdy np. poszerzamy błotniki lub "cerujemy" wóz :grin: W ameryce (często w zabytkowych samochodach) gdy jest rddza, to wycinają skorodowane miejsce, wstawiają aluminiową płytkę na nity i wypełniają właśnie żywicą epoksydową. Zaleta jest taka że nie osłabiają blachy spawaniem i rdza nie pojawia się w tym miejscu bardzo długo (czyt. wogóle)
Zderzaki spawamy tylko i wyłącznie plastikiem. Później jeżeli trzeba to szpachlujemy tak żeby pod szpachlą był prześwit. Tylko to da nam gwarancje że zderzakiem będziemy się długo cieszyć :wink:

: śr lut 20, 2008 11:11
autor: kogiro
Kapsel pisze:Później jeżeli trzeba to szpachlujemy tak żeby pod szpachlą był prześwit.
hmm.. nie znam sie na blacharce i szpachlowaniu, wiec jak mozesz to powiedz mi co to znaczy ze pod szpachlą ma być prześwit!!

hmm.. posiadam tylko lutownice do plastiku.. czy to mi wystarczy aby dokonac dziela ?!
MAPET pisze:pitu pitu zupelnie nie poelcam zadnej zywicy!!!

popeka moment! nie mowie co sie stanie jak sie dowadzi zderzkeim kraweznik czy cos...

jedynie plastyk!
Mapeciu myslalem, ze podzielisz sie z nami jakimis swoimi złotymi radami.. czekam..