Forum.VWGolf.pl

Witam!
Kupiłem sobie światła przednie LED do jazdy dziennej, dokładnie te: http://allegro.pl/item694192551_do_jazd ... e_led.html

Nie mam zamiaru jeździć w dzień na światłach mijania, bo po co to? Po co ma mi więcej samochód palić? No więc chory przepis nieco wyzdrowiał i teraz można jeździć na światłach dziennych, a nie na mijania.

Z podłączeniem nie będę miał problemu, ale nie wiem gdzie je umieścić... Jak na razie mam wąskie zderzaki w moim MK2 to światła będą pod zderzakiem, a niedługo będę miał szeroki zderzak i nie wiem gdzie wtedy dać te światła.

Zacytuję część aukcji, jak muszą być rozmieszczone światła:

"- symetrycznie rozmieszczone, obowiązkowo dwa
- nie niżej niż 25cm od nawierzchni drogi
- nie dalej niż 40cm od bocznej krawędzi obrysu auta
- miedzy światłami ma być 60cm odstępu"

I tu mam 2 pytania:
-gdzie je zamontować w MK2 z szerokim zderzakiem,
-gdzie w kabinie i jaki zastosować włącznik. Czy były trój pozycyjne włączniki świateł?

Xabingo pisze:
-gdzie w kabinie i jaki zastosować włącznik. Czy były trój pozycyjne włączniki świateł?

Masz 2 pozycyjny włacznik do przeciwmgielnych.

Mam tylko pewne obawy co do legalnosci tego zestawu.

Viriss pisze:Mam tylko pewne obawy co do legalnosci tego zestawu.

Homologacji nie ma chyba - przynajmniej nie jest o tym napisane, ale nie o tym mowa. Nie mam zamiaru płacić za homologację dodatkowych 150zł.

Viriss pisze:Masz 2 pozycyjny włacznik do przeciwmgielnych.

Będą wykorzystane:
1.przeciwmgielne przednie
2.przeciwmgielne przednie + tylne

Xabingo pisze:Będą wykorzystane:

To daj jeszcze jeden.

No dobra a gdzie je umieścić w szerokim zderzaku? W wąskim nie ma problemu.

Moze cos takiego? Niestety wymaga zepsucia zderzaka.

Xabingo pisze:Nie mam zamiaru płacić za homologację dodatkowych 150zł.

Wiesz różnie to bywa, i możesz potem wybulić więcej. Ostatnio na przeglądzie diagnosta zażądał od kumpla homologacji na kierownice od mk1, oryginalna GTI:

puścił dopiero jak kumpel zdjął pokrywkę i pokazał mu że to ori VW-AUDI. Także zastanów sie czy więcej cie nie wyniesie "jakby co"

tu masz od tego samego sprzedawcy 8 dych różnicy a homologacja ponoć jest jest http://allegro.pl/item701636026_lampy_s ... atest.html

co do zamontowania to tak jak Johny radził albo nieco obok, we wlocie powietrza, bliżej tablicy.

Zderzak i tak będzie rzemiosło. Też tak myślałem, żeby je dać w tym miejscu, chociaż pod halogenami było by lepiej, ale znowu przepis tak nie pozwala.

[ Dodano: 02 Sie 2009 11:01 ]
mate64, takie już kupiłem i takie będę, homologacji nie potrzebuję - jak zatrzymają i będą się dowalać to powiem, że jest homo, ale szkła były polerowane

Dobrze gadasz, może dać by te lampki we wlocie - wtedy by nie trzeba nic przerabiać tylko dokręcić to i już...

dla mnie te diodki to tylko wiesniacki wymysł. jak widze na drodze nieraz fajne wózki z pozapalanymi żaróweczkami to az smiac mi sie chce. szkoda ze juz je kupiles bo teraz masz problem gdzie je zamontowac. ja bym je sobie zostawił na Boże Narodzenie i na choince zapalił. wtedy bym wiedział ze żadna pała sie nie doczepi. a tak poza tym to tylko potniesz zderzak, pojezdzisz do poki Ci nie beda kazali zdjać a pozniej zostana dziury po tym i nagle urok auta minie razem z tymi diodami. ale jak to mowia o gustach sie nie dyskutuje. wiec sie nie wtracam, takie jest moje zdanie. a tym ze Ci bedzie mniej palił to moze i masz racje ale ile zaoszczedzisz z 0,2 setki na 100km?? a jak zabiora Ci dowód to na przeglady wydasz wiecej.

swiderek mk2 pisze:dla mnie te diodki to tylko wiesniacki wymysł.

też tak sądzę, takie coś to jest cudo

a to już nie bardzo


sam chętnie bym sobie założył ale tylko wtedy kiedy byłyby zespolone w jednym reflektorze, coś takiego

No cóż... niektórzy zatrzymali się w epoce kamienia łupanego, ale wisi mi to u parówki. Moim zdaniem te lampy są spoko i to żaden wiejski tuning. A nawet niech pali 2 setki mniej - po roku coś się uzbiera, bo ja wcale nie mam zamiaru jeździć na światłach mijania.

A co do tego łapania przez pały to ja się tym nie przejmuję, bo u mnie aż tak nie łapią jak u Was.

W zdesiu będą tylko dziury po wkrętach i nic więcej, bo światła będą w otworach wlotowych.

Śmieszy mnie takie gadanie - diody na choinkę, a archaiczne żarówy do samochodu - tak to mogą sobie gadać ci co na nich się mówi tak jak na element roweru na który się naciska nogami i rower jedzie...

cześć,

Zgodzę się z kolegami - słabo to wygląda. W MK5 jeszcze ujdzie, ale MK2? Ten samochód jest z epoki kamienia i w tym jego urok. No ale jak kto lubi. Różne cuda się widzi.

Co do ekonomiki. Cały myk polega na tym, żeby nie oszczędzać na paliwie tylko na żarówkach. Ich wymiana w nowych autach wymaga najczęściej odwiedzin serwisu i tu koszty są spore. Żarówki + usługa to kilka stówek. Takie diody się wtedy kalkulują. W MK2 wymiana to 30 sek, żarówki też nie drogie. Więc oszczędności prawie żadne, a pasuje to jak świni siodło. Bez urazy.

pozd

eastwood, no wyraziłeś swoje zdanie. Ale mój Golf się modzi i teraz wygląda już nowocześniej i to dużo. A to że ma swoje lata to nie może mieć nowoczesnych części? - diody czy nowoczesne silnik tak jak to się często robi to wiejski tuning? Kilka osób jak widziało moje MK2 to podziwiało brykę i mówili że super samochód - w szczególności zwracali uwagę na tylne diodowe lampy i nie mówili że coś nie pasuje, tylko że świetnie to wygląda. Dodam, że mój Golf jeszcze nie jest ostro zmodzony, a już się podoba. MK2 ma bryłę ponadczasową i prostą poprzez co się podoba bardzo po lekkim lifcie - choć GTI w oryginalne jest piękne. Nie rozumiem co z tymi diodami jest nie tak?

Xabingo pisze:GTI w oryginalne jest piękne. Nie rozumiem co z tymi diodami jest nie tak?

Sam sobie odpowiedziałeś:W oryginale jest piekne
A co do tych diod,coraz więcej Passatów,Golfów mkIII,Polówek i nawet Golfów mkIV jezdzi z takimi światełkami.Jeśli w Audi wyglądają kosmicznie,w innych niekoniecznie.