Post
autor: wilu136 » wt cze 10, 2008 23:04
Przybylem , zobaczylem i odjechalem z niczym....
Na dzien dobry przywitaly mnie opadajace drzwi, mysle sobie nie problem.
Fotel kierowcy jakby stado sloni na raz chcialo siedziec.Szkielet sie kupi za grosze i przelozy.Idziemy dalej.
Silnik nie odpali bo aku rozladowany, ale gosc mial kable. odpalil od kopa na kablach( gaznik na ssaniu troche przykapcal na ciemno) jak sie rozgrzal to ladnie pracowal nie kopcil , z odmy nie wialo wichura. Wentylator lekko skrzypiacy, ale nawet sie wlaczyl sam....Tlumik z lekko basowana dziura wielkosci piesci dawal o sobie znac....
Dach spoko, nie poprzecierany, siedzi ladnie, uszczelki zdrowe, rozklada sie i sklada bez wiekszych problemow. ( brak pokrowca zakladanego po zlozeniu dachu) ale ponoc poprzedni wlasciciel ma i bedzie.
recznego brak, pedal hamulca wpada dosyc gleboko( pewnie szczeki do wymiany, albo i cale bebny) tarcze zdrowe, klocki nowe.
No dobra jedziemy. Okazalo sie, ze nie ma OC i przegladu, no to w boczna osiedlowa zeby chociaz zobaczyc co to warte mechanicznie. I zonk. Lozysko z przodu z lewej strony nie istnieje. Rzezi, szumi, auto plywa po drodze. Nowe lozysko lezy w schowku i czeka....Hamulce jakos wyhamowaly z 40km/h powyzej moze byc problem.
Silnik 1.8 nawet ciagnal, biegi plynnie sie przelaczaly, jedynie przy redukcji, cos dwojka przychaczyla....
tyle z jazdy. Wiem,ze duzo do poprawy, naprawy, nawet bardzo duzo.
Rozmawiamy o cenie ostatecznej. Mowie 3000tys i biore tak jak jest, gosc 3500 i zmieni lozysko. Dalej sie targujemy i zeszlismy na 3150 tak jak stoi. No to jeszcze kwestia papierow. Okazalo sie ,ze dowod jest ,ale tymczasowy.Spisany na poprzedniego wlasciciela.oc placone ostatnio w 2006 roku.Jakas porazka.
Gosc mowi ,ze odkad kupil to tak jezdzi. A ponoc 3 miesiace jezdzi. Zadko....
Czuje jakis wal, ale mowie gosciowi, ze jak zalatwi twardy dowod i karte pojazdu na siebie, przy okazji musi zrobic przeglad ,to bedziemy rozmawiac dalej.
Cos czuje,ze juz sie nie odezwie....
A mialo byc tak pieknie.
Szukam ladnego kabrio....