Przy jakich obrotach powinna załaczać się turbina?

TDI, TD, D.... Piszemy tutaj TYLKO O PROBLEMACH Z SILNIKAMI DIESLA!

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Trynity
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: wt paź 24, 2006 00:24
Lokalizacja: B-tów
Kontakt:

Przy jakich obrotach powinna załaczać się turbina?

Post autor: Trynity » ndz mar 18, 2007 16:20

Pytanie jak w temacie. Moja gwiżdże od początku dość głośno, a załącza się już przy ruszaniu tak 1200 obrotów. Wydaje mi się że za wcześnie... więc pytam.
Silnik 1,9 tdi AGR
pozdrawiam



Awatar użytkownika
nany5
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 11
Rejestracja: sob lip 01, 2006 21:22
Lokalizacja: PSZCZOLKI
Kontakt:

Post autor: nany5 » ndz mar 18, 2007 16:34

moja turbina zalacze sie okolo 2000 obrotow i wydaje mi sie ze to jest prawidlowe ustawienie


NANY

Awatar użytkownika
Trynity
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: wt paź 24, 2006 00:24
Lokalizacja: B-tów
Kontakt:

Post autor: Trynity » ndz mar 18, 2007 17:24

Może dodam, że moc jest w porządku i ciągnie do wysokich obrotów, ale spalanie po mieście ok. 6-7 litrów, po trasie 5-6 więc chyba troche dużo, ale też się depcze żeby go troszke przegonić od czasu do czasu.


[url]http://obrazki.elektroda.pl/4669469100_1409159995.png[/url]

Awatar użytkownika
Seaman
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 64
Rejestracja: ndz sty 07, 2007 21:46
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Seaman » ndz mar 18, 2007 18:06

Trynity pisze: spalanie po mieście ok. 6-7 litrów, po trasie 5-6 więc chyba troche dużo,
a moim skromnym zdaniem normalnie :wink:



Awatar użytkownika
krajzmen
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 62
Rejestracja: pt lip 29, 2005 18:14
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post autor: krajzmen » ndz mar 18, 2007 18:12

U mnie załącza się przed 2000 tysiakami, :p


TDI TO KRÓL SILNIKÓW

figurel
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 281
Rejestracja: sob paź 02, 2004 08:14
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: figurel » ndz mar 18, 2007 21:54

Nie kumam, może ktoś pojaśni. Co to znaczy "turbina załącza się". Pracuje przecież cały czas, od minimalnych już obrortów, spaliny cały czas ją napędzają. Gdzie tu miejsce na włączanie się?



Awatar użytkownika
jacekd
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: sob paź 29, 2005 19:15
Lokalizacja: Poznan
Auto: MK6 TSI160
Silnik: CAVD

Post autor: jacekd » ndz mar 18, 2007 22:16

Pojecie turbo dziura jest Ci znane???


MK6 HL - TSI160

Awatar użytkownika
uysy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 559
Rejestracja: pt lis 19, 2004 14:37
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: uysy » ndz mar 18, 2007 22:40

Trynity pisze:Wydaje mi się że za wcześnie...
Dobrze Ci się wydaje, chyba, że Ci się wydaje ;)
Oczywiście zapraszam na diagnostykę :)



szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » ndz mar 18, 2007 23:50

Panowie kolega ma racje, takie pojęcie jak załączanie sie turbiny nie ma wcale racji bytu, turbina nigdy sie nie załącza i nie wyłącza podczas pracy silnika , kręci sie cały czas, począwszy od odpalenia auta, a to tak zwane załączanie sie turbiny to nic innego tylko moment gdy obroty jej wirnika wzrosną na tyle ze doładowanie zaczyna przynosic oczekiwane efekty. Turbo dziura zgadza sie jest coś takiego, jest ono wtedy gdy zmieniają sie warunki obciązenia silnika, i turbina dostosowuje sie do tych zmiennych warunków z opuźnieniem, wirnik ma swoją bezwładność i mija chwila zanim większa energia kinetyczna spalin zostanie przekazana na łopatki turbiny. Dlatego między innymi stosuje sie zmienną geometrię łopatek kierownicy turbiny aby maksymalnie wykorzystac tą energię ze spalin i zminimalizowac turbo dziurę. DLATEGO tez mniejsze turbinki są mniej bezwładne i mają mniesze turbodziury, rodzaj i masa materiału na wirnik ma tu zasadnicze znaczenie, juz dawno inzynierowie kombinowali z cermetalami oraz z materiałami ceramicznymi do budowy wirników turbospręzarek ale narazie koszty produkcji są tu decydujące i musimy jeszcze poczekac.



Awatar użytkownika
uysy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 559
Rejestracja: pt lis 19, 2004 14:37
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: uysy » pn mar 19, 2007 00:14

szatanek pisze:Panowie kolega ma racje, takie pojęcie jak załączanie sie turbiny nie ma wcale racji bytu, turbina nigdy sie nie załącza i nie wyłącza podczas pracy silnika , kręci sie cały czas, począwszy od odpalenia auta, a to tak zwane załączanie sie turbiny to nic innego tylko moment gdy obroty jej wirnika wzrosną na tyle ze doładowanie zaczyna przynosic oczekiwane efekty.
I tak i nie.
Nie zapominaj, że ciśnieniem doładowania steruje w tym przypadku EDC i można nazwać obroty żądania ciśnienia roboczego "załączaniem się" ladera.
Oczywiście jest to zależne od mechaniki.
T. nazwała to po swojemu i z mojego punktu widzenia całkiem słusznie :)



szatanek
Forum Master
Forum Master
Posty: 1028
Rejestracja: czw sty 18, 2007 16:59
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: szatanek » pn mar 19, 2007 11:40

Mi to pojęcie jednak wogóle nie pasuje, w żadnej specjalistycznej lekturze pojęcie" załączanie sie turbiny " nie istnieje, potocznie ludzie tak sobie nazywają i tyle.



Awatar użytkownika
Trynity
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 383
Rejestracja: wt paź 24, 2006 00:24
Lokalizacja: B-tów
Kontakt:

Post autor: Trynity » pn mar 19, 2007 12:22

No dobra, nie kłóccie się o to jak to nazwać bo i tak wszyscy wiedzą że chodzi o odgłos "wwwzzzziiiiiiiiiii". Powiedzdzie mi teraz czy czymś to grozi, bo jeżdzi i przyspiesza świetnie, a martwię się żeby mi coś się nie popsuło.
Od wymiany oleju zrobione jest 5 tys. km, auto ma 109 tys. a silnik jest suchy jak pieprz i nie wziął mm oleju, a podobno musi wziąc troszkę. Też się tym martwię. w sobote go przegoniłam do warszawki porządnie, i dzisiaj patrzyłam na olej i nadal jest tyle samo na bagnecie, a myślałam że troszke puści.
Czy powinnam się tym gryźć??? Czy załadować czipa na 130 KM i wtedy będzie normalnie brał :bigok:


[url]http://obrazki.elektroda.pl/4669469100_1409159995.png[/url]

Awatar użytkownika
wosiek
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 123
Rejestracja: pt lis 11, 2005 00:18
Lokalizacja: tczew

Post autor: wosiek » pn mar 19, 2007 14:04

no samochód może troszkę brać ale to nie jest zasada że musi ,jeżeli nie bierze no to chyba niema się czym przejmować;)
a teraz mam pytanie odnośnie mojego samochodu:
mam ahu z 96r i wydaje mi się że chyba napewno jest coś nie tak,jadąć na 5 biegu na 2100obr gdy wcisne mu deche to jakoś strasznie powoli idzie,a wtedy przecież już jest załączona turbinka i powinien iśc.... siostra ma 1z i wiem że on był strasznie elastyczny
a i do tego mój bierze dosyć oleju(tak ok 1l na tysiąć) no i troszkę kopci czarnym dymem
i teraz czy turbo mi się powoli kończy czy raczej już powoli silnik??
napewno nie przeładowuje turbo bo zrobiłem już n75 i ogólnie idzie samochodzik no ale myśle że ma do setki ok 12-13 a nie 11....
będe wdzieczny za każdą opinie;)


[url=http://www.fotosik.pl][img]http://images37.fotosik.pl/187/a7bc51c07f2b9f3e.jpg[/img][/url]

Awatar użytkownika
souler
VWGolf.pl Killer
VWGolf.pl Killer
Posty: 2515
Rejestracja: pn gru 12, 2005 15:04
Lokalizacja: Zabrze/Ruda Śląska
Kontakt:

Post autor: souler » pn mar 19, 2007 14:49

no to moze sie turbawka konczyc. silnik przedmuchy ma?


Był Dzik Power Diesel, jest Astra Turbo

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silniki Diesla-problemy dotyczące tylko silników”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 344 gości