jakbyś miał zawalony katalizator , to auto miało by muła na każdym biegu i nie łapało by notlaufów .... czyli źle mówiDzisiaj rozmawiałem ze znajomym, który jest ( jak o nim mówią ) dobrym mechanikiem i gdy mu opowiedziałem o swoich problemach, odrazu powiedział, że na 100% jest to katalizator. Mówił, że nie raz to przerabiał i, że samochody z większym przebiegiem ( mój ma 330 tyś. km ) to norma. Co o tym myślicie ?
Moc, a w zasadzie jej brak :(
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
rozruszaj kierownice w turbospręzarce ruszając sztangą , pomęcz się ze 20 minut i po kłopocie - no chyba ze nie rusza się zupełnie i stoi sztywno
jeśli nie chcesz tego robic ręką to podepnij pompkę do piłki do kosza do weżyka idącego do gruszki , psikaj wd 40 gdzie się da w okolice we ramienia w turbinę
zawsze warto sprobować a zapłacić zawsze zdażysz bo to operacja na ok 3 h w warsztacie
jeśli nie chcesz tego robic ręką to podepnij pompkę do piłki do kosza do weżyka idącego do gruszki , psikaj wd 40 gdzie się da w okolice we ramienia w turbinę
zawsze warto sprobować a zapłacić zawsze zdażysz bo to operacja na ok 3 h w warsztacie
pozdrawiam
Andrzej
Andrzej
pracować głośniej raczej nie bedzie , chyba , że będziesz słyszał bardziej turbo i jeśli jest zapchany to trochę mocy Ci wróci ...... ale zostaw ten katalizator i zajmij się tym co tu zostało napisane , bo autko od katalizatora notlaufów nie będzie łapaćaliengsm pisze:Słyszałem, że jeśli całkiem usunę katalizator to samochód może pracować głośniej i bardziej dymić, to prawda i czy na pewno tak może się dziać, czy różnie bywa?
jaki silnikczytalem uwaznie co tutaj piszecie pozniewaz mam chyba to samo. z tym ze objaw moze troszke inny, mianowicie lapie mula, nie wkreca wyzej na obroty, puszcze gaz na chwilke i moge dalej jechac juz normalnie. a czasem wogole bez zadnego problemu jedzie. co w tym przypadku najpierw mam ruszac?
- gOOzOl
- Gadatliwa bestia
- Posty: 519
- Rejestracja: pt mar 16, 2007 21:11
- Lokalizacja: tarnowskie góry
- Kontakt:
czasem 4 bieg, na piateym czesto. caly dol wkreca sie bez problemu, predkosc okolo 135-140, raz zdechl na okolo 120. efekt jest taki ze auto stoi na obrotach, na sekunde puszcze gaz i kreci dalej, pozniej na przy okolo 160 tez lubi sie zadlawic
ps
na 4 biegu to chyba ze 2 razu to sie zdazylo
no i jeszcze moze dodam ze czestotliwosc tego zjawiska sie zwieksza, tzn ze wczesniej bylo to po prostu mniej powtarzalne
ps
na 4 biegu to chyba ze 2 razu to sie zdazylo
no i jeszcze moze dodam ze czestotliwosc tego zjawiska sie zwieksza, tzn ze wczesniej bylo to po prostu mniej powtarzalne
Ostatnio zmieniony wt sie 07, 2007 19:41 przez gOOzOl, łącznie zmieniany 2 razy.
połącz ze sobą czerwony i niebieski wężyk od n75 i zobacz jak bedzieczasem 4 bieg, na piateym czesto. caly dol wkreca sie bez problemu, predkosc okolo 135-140, raz zdechl na okolo 120. efekt jest taki ze auto stoi na obrotach, na sekunde puszcze gaz i kreci dalej, pozniej na przy okolo 160 tez lubi sie zadlawic
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 294 gości