Dosc glosne Cykanie w okolocach zaworu EGR

[Arthur_tt]

Witam wszystkich. Mam problem z moim autkiem, szukałem tego problemu na forum i nic nie wyczytałem na temat. Problem polega na tym ze słyszę caly czas dosc głośne cykane równe tak samo jak obroty silnika. Tak mi sie wydawało ze odgłos dochodzi gdzieś z okolic zaworu egr. Mialem mały wyciek z niego to wymieniłem go na nowy ale cykanie dalej jest. Mieszkam w Anglii i w moim miescie nie ma Polaka mechanika. A Angielski mechanik powiedzal ze to normalne przy takim przebiegu (137tys mil) Pozdrawiam i prosze o pomoc.

[fleshu]

A czy czasami to cykanie nie dochodzi z pod pokrywy zaworów??? Na jakiej oliwce śmigasz???

[Arthur_tt]

Jak ostatnio dałem do pełnego serwisu to wlali mi 15w 40 pól syntetyk. A moj kod silnika do AHF.

[fleshu]

Cykanie jest rytmiczne - tak jak silnik chodzi? Jak dodajesz gazu to częstotliwość cykania wzrasta razem z obrotami? Olej to mogli wlać Mobil S do turbo diesla - bo trochę gęsty siekneli. Jeżeli jest tak jak napisałem to ci się szklankopopychacz nie zalewa. Koszt wszystkich 8-u to 160 zeta w Polsce. Ale jak macie takich mechaników to im bym nie dawał tego do roboty. Przy okazji polecam zmienić uszczelniacze zaworów i wypiąć odmę(otwór przy dolocie zaślepić, odmę wywalić gdzieś za silnik).

[Arthur_tt]

Tak cykanie jest rytmiczne, częstotliwość cykania wzrasta razem z obrotami. Jeśli to to szklanki to czy musze to robić już teraz? Jest to bardzo szkodliwe? Mamy takie same silniki i mam jeszcze jedno pytanko. Jaki jest najlepszy olej do tego silnika? 10w czy 15w? Angole wlali mi uniwersalny bo z tego co wiem to leja go do benzynowych i diesli. Dzieki za pomoc.

[fleshu]

Olej: Mobil S TDI albo Motul. Przy zmianie szklanek odkręca się wałek rozrządu (rozpiąć trzeba rozrząd - konieczne ustawienie na nowo rozrządu będzie lub sprawdzenie znaków i korekcja kąta zapłonu vag-iem używając tdi timing). Do zmiany uszczelniaczy zaworowych potrzebny jest ściągacz (sprężyny rozpinamy). Jest to trochę roboty. Przejechałem tak jakieś 30 tyś i nie odbiło się mocno to na silniku - ale odmę musisz wypiąć w takim wypadku - bo uszkodzona szklanka będzie chlapać olejem - a ten olej będzie zasysany przez odmę do całego dolotu i przepalany przez silnik > oberwie turbina i katalizator.

[Arthur_tt]

Naprawde dzieki wielkie za pomoc. I juz naprawde ostatnie pytanie Nic sie nie stanie jak zaslepie odme i zrobie z 5000 mil? Dzieki jeszcze raz.

[fleshu]

No i odp: Nic jeżli > korek którym zatkasz dolot będzie dobrze spasowany i nie będzie szans że wpadnie on do środka. Z tej odłączonej rurki odmy będzie leciał lekki dymek więc zakładaj tam wąż gumowy i wywal za silnik(tylko tak żeby te drobinki oleju nie leciały na gorące części silnika). Po naprawie silniczka, nie podpinaj odmy > będziesz się cieszył przez grube lata z jazdy tym samochodzikiem.

[EnJoy]

hmm.. ja chyba nie byłbym taki pewien tych szklanek.
Kumpel ma dokładnie taką samą dolegliwość w alfie 156 2,4 JTD.. również słychać cykanie ewidentnie z okolic EGR'u..
więc coś w tym musi być...
będę obserwować temat bo ciekawi mnie to strasznie co jest nie tak

[fleshu]

Przydał by się stetoskop > w komorze silnika różne dźwięki się słyszy. Ale to cykanie to jest taki dźwięk że u siebie wiedziałem na słuch że to to. A jeszcze jak się po autobanie śmigneło > to zaczynało dopiero cykać na ostro.

[Sztomel]

Nic sie nie stanie jak zaslepie odme i zrobie z 5000 mil? Dzieki jeszcze raz.

jak zaślepisz odmę to żegnajcie uszczelniacze !, odmy się nie zaślepia tylko puszcza luzem np. pod silnik mocując dłuższy wężyk na wyprowadzenie oleju z zaworu regulującego ciśnienie skrzyni korbowej (czyli tego czarnego dysku na pokrywie zaworów).

[Piasek]

odmy się nie zaślepia tylko puszcza luzem np. pod silnik mocując dłuższy wężyk na wyprowadzenie oleju z zaworu regulującego ciśnienie skrzyni korbowej (czyli tego czarnego dysku na pokrywie zaworów).

A to nie będzie czasem sprawa uszczelniaczy turbiny ???
Pytam - bo sam jestem na etapie "zbierania się do regeneracji" turbiny...
Co mi da wypięcie odmy i puszczenie jej luzem...??? Olej z odmy będzie szedł sobie gdzieś tam pod samochód (bądźmy ekologiczni - do specjalnego pojemnika który tam umieścimy) a turbina i tak będzie wysysała olej z własnego układu smarowania (przez nieszczelne uszczelniacze) i ładowała tenże olej w układ IC... Efekt: nadal rzygający EGR...
Jednakże oleju w silniku i tak - i tak ubywać będzie...

[Sztomel]

Piasek, jak odepniesz odmę to wtedy zauważysz, że winę zapinania oleju w dolot ponosi tylko i wyłącznie turbo a to już sygnał, że tylko i wyłącznie nią się trzeba zainteresować.

[Piasek]

No i ... jakby nie patrzył jest w tym jakaś mądrość...
Dziś stestuję u siebie - żeby nie było że na próżno turbinę zregeneruje...
(choć sądząc po odgłosach jakie wydaje, słabszej dynamice jazdy no i 312 tyś km przebiegu (czyt. firmowego katowania) nie spodziewam się że mnie to ominie...)