Osobiście nic do Ciebie nie mam.Pozwoliłem sobie tylko napisać,że nie daję wiary w taki wynik.Dlaczego?
Odpowiem.
Tak,jak Ty nie dajesz wiary w wyniki seryjnych pomiarów u Rogala.
Tak samo,jak nie dałeś wiary w moc jaką osiągnął po sofcie 110tki evolution.
Tylko Twoje wyniki są poparte setkami godzin pracy?Innych już niekoniecznie?
Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.Nie podoba się,nie uznaje tego za wiarygodne,to pisze.
Ty tak robiłeś,ja też mogę,jeszcze.
To,że ty jesteś tunerem,nie oznacza,że wszyscy inni,to szara materia.
Po sofcie,który pisał mi człowiek,który chyba zna się na rzeczy,tuner,przy ciśnieniu 1.09 i 48mg w ob miałem coś w granicy 1.3 przy 2400 i wystarczyło to tylko na nędzne 310 niuta.
U brata w toledo też tylko na niewiele ponad 300.
Paliwka do 2000 nie dolewane.Ty jak piszesz dołem dolałeś,więc ob 1.35 przy niecałych 2200(1.2 w sofcie),przy większej ilości paliwa jest tak niewielki,że aż dziwny.
0.15mbar,przy zwiększonej,niż w typowym sofcie,jak np. u mnie,dawce(48) to moim zdaniem taki sam cud,jak ten moment.
0.15 w ob to taka turbina łapie na seryjnej dawce,niech mnie ktoś poprawi,jeśli się mylę.
50mg,1.45,216tki i wystarczyło to na 340 nita przy 2200,w moim przypadku.
Tym razem z dołu już dolane.
Samo to,że od 2000 dmuchała 1.45,przy 50ciu mg i 216takch nie pozwoliło mi uwierzyć w Twój wynik.
Szkoda,że nie archiwizuje logów,bo podałbym wartość doładowania przy 2200.
Ale skoro od 2000 dmuchała 1.45,to...
Tylko,że ja jeszcze zmieniłem kolektor ssący,cały dolot od filtra do turbiny,łącznie z tym gównianym przewężeniem przy turbinie,co bezsprzecznie wpłynęło na lepsze napełnienie silnika powietrzem.Co za tym idzie w końcowym efekcie i wartości momentu.
Został tez jak to się mówi,kopnięty nastawnik.
Dopiero ten zabieg swoje zrobił.
A mimo to,tylko 340 niuta przy 2200.A tyle się namodziłem i nadaremnie.
Ty robisz to samo,na seryjnych gratach
Dodam,że na 216tkach moment wbrew temu,co piszesz też rośnie.
Przy 50mg na 205tkach bym chyba tyle nie osiągnął?
To,że po box-ie rośnie wartość momentu( i dymu),ale głównie w ob,bo n75 po kilku sekundach musi zrzucić ciśnienie,to normalne.Więcej gnoju,więcej spalin,większe ich ciśnienie,w końcu większa prędkość wylotowa gazów.To wszystko musi spowodować większy ob,bo turbina się napędza.
Ale moment wzrósł głównie dzięki temu,że turbina dmuchała jak głupia.
Jak to pisałeś,choćby nalać nie wiem ile paliwa,to bez odpowiedniej ilości powietrza wiele nie osiągniesz.Nic poza dymem.
Prawie wszystkie 110tki po sofcie mają podobne wartości momentu oscylujące w granicach 300-310 i to już z delikatnym dymem i to dużo wyżej.
Prawie wszystkie,bo zdarzają się jednak rodzynki.
Ale nie wszyscy tunerzy,jak w moim przypadku najwidoczniej wiedzą ile i gdzie dolać,dmuchnąć,żeby było dużo,nisko i bez dymu.
Skoro tak dowaliłeś koksu,to dlaczego nie pozwoliłeś mocy rozwinąć pełnych skrzydeł?
W takiej zwykłej serii max. moc jest przy 4200, a tu taki super wynik na dole,a tak słabo na górze.
Aaa,o tym,że u mnie lekko dymił nie wspomnę.U brata o dziwo też.
Domyślam się,że jednak Twój soft,to arcydzieło sztuki bezdymnej.
Masz rację,nie znam się na hamowaniu,ale Ty już tak,co pozwala mi domniemać,że jesteś w stanie z hamownią zrobić wszystko.Ni Ty jeden zresztą.
Mimo to,jak założę fmic-a,to może podjadę do Rawy Maz.na korektę.Zależy od ceny.Się zobaczy,co Ci Twoi chłopcy zrobią.
Koleś ma winolsa,to sprawdzimy,skąd tak niezwykłe wyniki.
Z mojej strony koniec,nie będę więcej tu zaśmiecał,bo to temat o sprzęgle.
Przepraszam autora tematu,za spam.