Koledzy,
Przeglądałem wiele tematów ale nie udało mi się zrobić sensownej syntezy. Do mechanika jestem już umówiony ale chcę sobie skalkulować koszty mniej więcej.
Jaki jest problem ?
Golf III 1z - wczoraj wieczorem pedał sprzęgła opadł - przy dociśnięciu było czuć pulsowanie/wibracje - biegi oczywiście wchodziły tylko przy zgaszonym silniku. Dzisiaj rano podpompowałem trochę pedałem i zrobił się pierońsko twardy - po wciśnięciu cały czas czuć pulsowanie i taki śmieszny pulsujący dźwięk. Po wrzuceniu któregokolwiek biegu do przodu i odpaleniu samochód nie rusza - po dodaniu gazu rusza ale tak jak na 1/4 sprzęgła - na 5 biegu chwile pochodzi i zgaśnie. Na wstecznym zachowuje sie normalnie czyli robi kangura do tyłu i gaśnie.
Pomocy - co to może być ? pompa sprzęgła ? sprzęgło ? wysprzęglik ? skrzynia ?
Dziękuję z góry za jakąkolwiek pomoc.
Sprzęgło
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: pn gru 08, 2008 21:34
- Lokalizacja: Gdańsk
Mogę Ci tylko pomóc opisując objaw uszkodzonej pompki sprzęgła w moim 1Z. Objaw był taki, że nie mogłem w czasie jazdy wbić żadnego biegu do góry (1,3,5) oraz nieraz po zgaszeniu silnika nie byłem w stanie wbić jakiegokolwiek biegu. Pomagało (tylko na krótko) odpowietrzenie układu na wysprzęgliku. Wymiana wysprzęglika nie pomogła, winna była pompka.
Na marginesie dodam, że mechanik przedłużył (dospawał) wodzik wysprzęglika, zapewne żeby wyeliminować zużyty docisk ale nie jestem pewien, tylko że ten jego trik nic nie mógł pomóc kiedy uszkodzona była pompka.
Na marginesie dodam, że mechanik przedłużył (dospawał) wodzik wysprzęglika, zapewne żeby wyeliminować zużyty docisk ale nie jestem pewien, tylko że ten jego trik nic nie mógł pomóc kiedy uszkodzona była pompka.
-
- Nowicjusz
- Posty: 25
- Rejestracja: pn gru 08, 2008 21:34
- Lokalizacja: Gdańsk
No i okazało się w czym problem - pękła i wygięła się łapa sprzęgła - więc do wymiany poszło sprzęgło, łapa i olej w skrzyni.
Tu mam jeszcze pytanie - po tej całej operacji mam wrażenie że biegi inaczej wchodzą - tzn. wchodzą dobrze ale jest mniej wyczuwalne przejście - np. na luzie drążek nie jest luźny jak poprzednio - tak jakby cały czas coś go przytrzymywało - czym to może być spowodowane ? innym ułożeniem cięgien ?
Tu mam jeszcze pytanie - po tej całej operacji mam wrażenie że biegi inaczej wchodzą - tzn. wchodzą dobrze ale jest mniej wyczuwalne przejście - np. na luzie drążek nie jest luźny jak poprzednio - tak jakby cały czas coś go przytrzymywało - czym to może być spowodowane ? innym ułożeniem cięgien ?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 271 gości